O widzę, że brakło argumentów i wkradła się nerwowość!!! Akurat słodziutka góralszczyzny i związanej z nią gwary nie musisz mnie uczyć. Dlo mie Pudel cy inny łobcok zawdy byli ceprami. Załujem, ze sie skuńcyły casy Komorowskich na zamku Zywieckim. Bo carownice zawdy goreły płod Grojcem
Czy na podstawie takiej fotografii, zdiagnozujesz mnie, czy jestem menelem, jakie mam wykształcenie i jakie lubię góry ? Wnioskując po avatarze (wg cepra) jesteś skończonym żulem z ukończonymi pięcioma klasami podstawówki, ledwo umiesz się podpisać, z gór lubisz tylko i wyłącznie te, które dyndają ...
(staram się pisać kulturalnie i jak zawsze z dużą dozą tolerancji) Tolerancja aż bije po oczach. Może niektórzy jak ja i kris pracują fizycznie od kilkudziesięciu lat w nie zawsze przyjaznych warunkach. No ale zza biureczka przy ciepławej kawusi to trudno ogarnąć. Szydzenie z czyjegoś wyglądu uważa...
No tak. Masz rację Visu. Mało tego, złamałem zapewne milion przepisów kupując nielegalnego, zimnego Kozla od Słowaka na Babiej Górze. I ja chamidło bez szkół wrzuciłem to na avka
Tomaszu - zlokalizowałem bydlę za pomocą apki TrekBuddy i dociągniętych do tego z neta map pewnej znanej firmy. Żródełko z linkiem mogę podać na priva.
Polecałem Ivie na zlocie. Ja sam wczoraj skończyłem. Jestem pod wrażeniem choć ciężko się ją czyta ze względu na duże fragmenty napisane gwarą górali żywieckich. Jednak opowieść zacna i wciągająca. A mowa o "Beskidnikach" - Stanisława Noworyty . Recenzja pod linkiem: http://zaczytani.pl/ks...
Zostawiłem na Potrójnej nieśmiertelny kapelusik. A że mam wolne i pogoda dopisuje postanowiłem wypróbować swoją nową zabawkę gps i odnaleźć skałę zwaną Warownią na Trakcie. Leniwy start z Praciaków. Jednak jest zimno, lecz po kilkunastu minutach podwijam rękawki. Trasa doskonale mi znana, choć chasz...