Niektóre fotki rzeczywiście bardzo nastrojowe i trochę żal, że nie da się na pełnym ekranie obejrzeć. Fotosik tak już niestety ma, że przy próbie powiększenia rozmiaru ładuje pół strony reklam. Obecna pora sprzyja takim ujęciom, bo nie trzeba zarywać nocy, aby zdobyć takie zdjęcia. ;) Okolica tez cu...

Ucichły wiatry i wyjrzało słońce, świeżym śniegiem dookoła wszystko przyprószyło. W domu nie dało się usiedzieć, coś trzeba było z tym pięknym dniem zrobić. W góry zdecydowanie za późno, aby się wybrać na jakąś trasę, ale po drodze też są widoczne jakieś pagórki, które wzrok przyciągają. Akurat odpo...

A już myślałem, że z rana nacieszę oczy tatrzańską panoramą, ale niestety, jeszcze nie tym razem.....link nie działa.

Myślę, że może prowadzić gdzieś z okolic Zabrzeży. Na jednej z map z mojej kolekcji wydanej przez CartoMedia w dniu 2011 r mam zaznaczony czerwony szlak ze Szczawy, potem wzdłuż potoku Głębieniec prowadzi na szczyt Kiczora 1023 m n.p.m. Może to jakieś przedłużenie tego szlaku w kierunku Gorca, choc...

Z tych gorczańskich szczytów, to też moja ulubiona górka i to od wielu już lat. Nigdy mnie nie zawiodła z widokami i z przeżyciami, mimo że byłem w różnych porach roku. Czerwcowe biwaki, to już nie da się zapomnieć. ;) Jak tam z budową nowego schroniska? Są już jakieś widoczne ślady, czy tylko opust...

buba pisze: ludzie potem dziwnie na niego patrzeli,

No, można uśmiać się z tych gaci.

Wiolcia pisze:skłoniły mnie do zamieszczenia tej fotorelacji z wiosennego, majówkowego wyjazdu.

Wiolcia, Twoja fotorelacja upewniła mnie, że te górki trzeba spenetrować, tym bardziej, że Vyhorlat wydaje się tajemniczy, taki niedostępny, trudny do poznania i bezludny.

https://lh4.googleusercontent.com/-G1yI524PIRs/Upscv3qp8DI/AAAAAAAAcTI/wopbgygaK1Y/s800/gor013.jpg Ładna fotka, w tych szczegółach kryje się prawdziwe, rzadko dostrzegane piękno. Stamtąd planujemy nadal bezszlakowo podejść na Gorc, niespodziewanie jednak spotykamy nowy czerwony szlak wyznakowany chy...

Przy okazji jednak opisanych przez Ciebie Alp Kamnicko-Sawińskich: jak tam jest z trudnością szlaków, czy jest dużo ekspozycji? Trudność na szlaku, to bardzo subiektywne odczucie. Jedna osoba przejdzie z uśmiechem na ustach dany szlak, a inna z wielką obawą i wypiekami na twarzy. Niełatwo mi doradz...

Dobromił pisze:Tak więc dawaj relacje.

Żeby nie przynudzać, to teraz będzie coś z Karawanek. Pogoda była gorsza, ale też warto było wspiąć się na najwyższy od austriackiej strony.

Tępy Dyszel pisze:Ale bardzo fajne takie wypady z dzieciaczkami.

Ależ oczywiście, nawet jak trzeba nosić połowę drogi na plecach, to tragedii nie ma.

Piotrek pisze:Ale to się odnosiło do tego co mi kumpel pokazał, nie do Twojej relacji

Tak, wiem. Ale jak Twój kumpel niewiele pokazał, to ja mam teraz większą ochotę.

Dobromił pisze:Często bywasz w tych terenach ?

Raz, albo ze dwa razy w roku staram się tam połazić. Zależy jaka okazja się trafi.

a jak wygląda ze spaniem "na dziko", Generalnie jest to zabronione w Słowenii. W Julijkach bardzo tego przestrzegają, ale tam jest teren Parku Narodowego. Można stracić kasę niepotrzebnie nawet za spanie w samochodzie, o co jest łatwo, bo do wielu dolin można wjechać autem i pozostawić na...

Jak dawno to uważaj, żebyś szoku nie doznał. Wiele się tam zmienia, Kilka ostatnich relacji na forum z tego Beskidu zahartowało mnie i ta klęska w drzewostanie szokowo na mnie nie wpłynie. Jakoś to wytrzymam, co zastanę. Nie bez powodu wybieram zimową porę, bo będzie przykryte to pobojowisko, a lic...

Piotrek pisze:Mój rok turystycznie był przeciętny

Powiedziałbym, że to całkiem udany rok jak na rodzinne wypady, bo rządzą najmłodsi i trzeba się dopasować. Nie ma wtedy lekko.