To taki mój „metalowy” suchar… :-/ Poruszony przed kilkoma dniami śmiercią Kena Hensleya, autora „Lady In Black” - jednego z największych hymnów w historii rocka, zacząłem grzebać we wspomnieniach. Z dzieciństwa, gdy z naszymi gitarami przy ogniskach próbowaliśmy śpiewa...

No właśnie, od partii organów hammonda Hensleya.

A co do "Nowej piosenki o Berlinie" - na YT jest jej nowa wersja. I chyba właśnie to wykonanie przybliży kazikowe dzieło odbiorcom spoza naszego kraju

https://www.youtube.com/watch?v=vLY5e4DswFs

To prawda... Tak trochę w tym nastroju https://www.youtube.com/watch?v=wIGjQiW6hTE Też miałem okazję wysłuchać Uriah Heep na koncertach. Zawsze w ... górach - dwu- lub trzykrotnie. W Karpatach. Na Masters of Rock w Vizovicach na Morawach. Lata temu nawet napisałem relację z moimi górsko-muzycznymi w...

Tak jakoś zupełnie bez echa, po cichu (może tylko u nas?) odszedł 4 listopada Autor jednego z największych hymnów w dziejach rocka - Ken Hensley

https://www.youtube.com/watch?v=N0H48bpJziQ

Stoi, chociaż już od przeszło dwudziestu lat nie jest schroniskiem PTSM. Ostatni raz widziałem ten budynek w kwietniu 2016 r. Był oferowany do sprzedania. Nie wiem, czy ktoś go kupił i co się dziś w nim znajduje. https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3cvAGLZQ0oo99rgvWwzxL2hgZTB6wzvh6vQxoAAxak3lf...

Vlado pisze:A mnie na procesje wściekłych bab wołami nie zaciągną.

Vlado, ale przecież o to tym "wściekłym babom" chodzi. Abyś miał wybór!

Laynn, gdy spotkam Michała, przekażę mu Twoje słowa. Na pewno się ucieszy

Aha, nie odpowiedziałem Ci, laynn , "o co chodzi z tymi cyframi" :) Są to po prostu przypisy. Odnośniki do tych oznaczonych tym samym numerem wyjaśnień, znajdujących się pod relacją. Michał pisał swoje notatki pośpiesznie, podczas krótkich przystanków. Stąd jego lakoniczny styl. Między sch...

Dzięki, chłopaki, za miłe słowa! Właśnie, chyba ten termin "punkt GOT" odstraszał wielu turystów. A jest to termin pozwalający chyba w najbardziej obiektywny sposób porównać rozmaite górskie wycieczki. Bo przecież pięciokilometrowa wycieczka na Pogórzu Ciężkowickim to nie to samo, co np. w...

Od razu się usprawiedliwiam! Właśnie popełniam autoplagiat! Przeklejam tę relację z „zielonego” beskidzkiego forum. Zamieściłem ją tam 22 listopada 2013 r., kiedy praktycznie wszyscy forumowicze stamtąd pouciekali (został wtedy chyba tylko Mirek i może trzech-czterech innych ostatnich zi...

Masz może włodarzu jakieś starsze zdjęcia sprzed tej katastrofy? Niestety nie, tu pewnie Cisy byłby pomocny Nie mam tak wczesnych swoich fotografii Gór Izerskich. Tamtejsze lasy zaczęły ginąć pod koniec lat 70., natomiast moja pierwsza fotograficzna wycieczka w te góry, tj. z aparatem, miała miejsc...

Zgadza się, to najwyższe wzniesienie Pogórza Izerskiego, wysokie na całe... 506,1 m n.p.m. Wyższe nieznacznie od uznawanej za kulminację tego mezoregionu Wojkową (502,6 m n.p.m.), oddaloną nieco na zachód. Najciekawsze w tym jest to, że wzniesienie z zagadki nie ma swojej oficjalnej nazwy. Jest to n...

Hmm, to w takim razie ... sudecko :-) Wlazłem sobie niedawno (szlakiem - a jakże!) na pewne wzniesienie. Najwyższe w mezoregionie, chociaż w Koronie Sudetów Polskich umieszczono szczyt niższy o kilka metrów. Z żalem spojrzałem na znajdującą się po północnej stronie szczytu (ze szlaku niewidoczną) zr...

To oddaję Markowi zagadkę

To chyba jeszcze część osady Koźle (część zachodnia) widziana z Małego Szlaku Beskidzkiego? Idąc w kierunku zachodnim wkrótce dojdzie się do przysiółka Żmije. Oficjalnie te domy należą do Błądzonki - dzielnicy Suchej Beskidzkiej, chociaż jak przeczytałem przed chwilą "Dzielnice w Suchej Beskidz...