Wszystkiego naj Baśka!

Ja mogę z całego serca polecić noclegi u Chrobaków na Studzionkach (między Lubaniem a Przełęczą Knurowską). Super pokoje i łazienki, widoki w okolicy bajeczne, do tego gospodyni do rany przyłóż. Wpadliśmy tam z małżonką zmarznięci i grubo sponiewierani po podejściu z Tylmanowej. Pani Ela zaoferowała...

Dwa razy tam byliśmy z ekipami, obydwa z kimą w Fińskim Domku. Bardzo miłe wrażenia, smaczne jedzenie, bezproblemowa obsługa. Mimo że chata grillowa była oficjalnie zamknięta (jakaś sadza się zatliła parę dni wcześniej pod dachem), to na naszą prośbę dryngnięto do szefostwa i dostaliśmy zgodę. Lubim...

Wielkie, tłoczne, większość powie, że komercha.. a ja je strasznie lubię, kilka ekip tam prowadziłem, kilka imprez przeżyłem ;) Kolejna już w połowie maja. Wracam tam chętnie, jedzenie bardzo mi smakuje, pokoje całkiem schkudne. Od jakiegoś czasu mają terminal, a jako że nie cierpię gotówki, to też ...

A następnego dnia się spotkaliśmy Baśka

Byliśmy we wrześniu z ekipą i dzieciakami. Wrażenia świetne. Pokoje cudne, z łazienkami, w cenach więcej niż przyzwoitych. Duży wybór jadła, jeszcze większy piwa, w tym słowackiego. Zarezerwowaliśmy chatę ogniskową - czekało mnóstwo drewna w zapasie i ułożony stosik, tylko podpalić. Do tego rezerwac...

Sympatyczne miejsce, panorama Tatr jeszcze szersza niż spod schroniska na Turbaczu. Smaczne jedzenie, spory wybór piwa, czysto. Na pewno wrócę.

Wiele razy korzystałem z usług. Zawsze bardzo pozytywnie - całkiem czysto, jedzenie ekstraklasa. Można posiedzieć i pośpiewać do rana. Przyjacielski, przytulny klimat.
Jedyny minus za późne otwieranie bufetu.

Szefostwo rodem z głębokiego PRL jak dla mnie.. jedzenie też średnie, mała szansa, że dostaniesz to, co zamówiłeś.
Właściciel jeszcze sprzedał opierdol za śpiew

Korzystałem z usług raz - w lipcu z ekipą. Pokoje przyzwoite, łazienki eleganckie. Ceny jadła i napitków powalają. Jakość trochę mniej. Klimat taki, że nawet wieczorem nie pośpiewaliśmy..

Plusy za położenie, widoki, ilość miejsc, warunki i teren wokół. Kuchnia przyzwoita, acz bez szału. No i ceny masakryczne.. 9 zł za surową kiełbę, trochę chleba i ketchup, do tego 50 zł za parę szczapek drewna na opał..

Same dobre wrażenia. Super widoki, miejscówki na ognisko, do tego boisko do siatkówki. Pokoje i sanitariaty schludne. A w ramach prywaty.. w czasie pobytu z ekipą z pracy wszamałem gulaszową w chlebie, parę minut później poszedłem po piwo i Szefowa przeprosiła mnie za małą ilość mięsa i obiecała rek...

Byliśmy wczoraj rodzinnie. Jedzenie bardzo smaczne - konkretnie jajka sadzone, bigos i pomidorowa. Widokowo jest też super, spory plac dookoła. I pomyślałem dokładnie to, co sokół - gdyby tam zrobić kawałek placu zabaw byłoby rewelacyjnie. https://images91.fotosik.pl/166/e12d00416181584cmed.jpg http...

Po zmianie ekipy byłem tam tylko przelotem. Podobno trochę czepliwa aktualnie brygada.. Ale wspomnienia mam stamtąd świetne - począwszy od zlotu, przez dwie wycieczki ze znajomymi, z którymi tam stacjonowałem, aż po wypad z żoną. Za każdym razem było super, elegancko i smacznie. Ale tak jak mówię - ...

Najlepszego sprocket!