Nigdy nie widziałem tak zaśmieconej kapliczki, jak Vresova Studanka, w środku syf, kubki po jogurtach jako popielniczki, pobazgrane obrazki i zapach moczu przy wejściu. A co do Vřesovej studánky to zauważyłem, że ostatnio wielu mieszkańców Górnego Śląska jeżdzi w Sudety i bardzo często wybierają Hr...

Poczynią oszczędności w ZUS-ie podwyższając wiek emerytalny do 75 lat. jeśli nadal chcemy utrzymywać całe zastępy grup uprzywilejowanych emerytalnie (a "chcemy", bo społeczeństwo głosuje na partie, które chcą) to i migrantów nie trzeba do podwyższenia tego wieku - ktoś musi pracować na gó...

islamski najazd zatacza coraz szersze kręgi... http://www.wprost.pl/ar/520530/Dania-zawiesza-kursowanie-pociagow-do-oraz-z-Niemiec-Przez-imigrantow/ I tutaj najlepiej widać, jak to "przed bombami" uciekają ci niby uchodźcy - Dania zmniejszyła zasiłki (przeciwko czemu protestowała część spo...

sieć dróg to nie tylko autostrady... raz, że są płatne. Dwa, że w wielu przypadkach mogą okazać się nieprzydatne z powodu ich promienistego rozchodzenia się z Budapesztu. Trzy - co z tego, że autostrada jest dobrej jakości, jeżeli zjeżdżając z niej trafiam na szajs? Polskie drogi krajowe są, moim zd...

na Czantorię nie ma asfaltu, podobnie jak na Soszów, Stożek i Kiczerę - największe szczyty Śląskiego po czeskiej stronie

Czas pożegnać Zatokę Botnicką i Wysokie Wybrzeże - wracamy do głębi kraju. Trasa na dzisiejszy dzień jest dość długa - 550 kilometrów zwykłymi drogami przez szwedzką prowincję. Rano pogoda jest jeszcze w miarę niezła, ale im później tym bardziej zaczyna się chmurzyć. Przed nami wiele godzin podobneg...

Tępy dyszel pisze:Zresztą czeska część Beskidu Śląskiego, wydaje mi się bardziej ,,zdziczała" mimo asfaltu miejscami wysoko się ,,wdzierającego".

w czeską część Beskidu Śląskiego asfalt się aż tak wysoko nie wdziera, natomiast w Beskid Śląsko-Morawski, gdzie leży Lysa Hora, owszem

impreza jest teraz w sobotę, ale będę przejeżdżał tamtędy dzień wcześniej, więc raczej się nie załapię a specjalnie taki kawał drogi w takie miejsce na pewno nie pojadę

Nie wiem czy byłeś w "Karpackiej Troi" ale tam na podstawie wykopalisk (tej samej kultury co w Maszkowicach) zrobiono skansen archeologiczny i nieźle się to kręci. Latem mniej więcej co dwa tygodnie są różne pokazy, rekonstrukcje itd. a grup też przyjeżdża dość sporo. nie byłem i zastanaw...

Robert J pisze:A ja właśnie piszę do ciebie sms-a ze szczytu

byliśmy w sumie niedaleko

Robert J pisze:Oni po prostu siedzą tam od wczorajszego wieczoru

tamte spelunki działają oficjalnie do 22 lub 24, nieoficjalnie dłużej, ale chyba nie przez całą noc

spokojnie, przyjmiemy "uchodźców", oni coś wysadzą albo ktoś ich wysadzi, i będzie głośno

naprawdę sądzisz, że nagle zaczęliby turyści przyjeżdżać zobaczyć kilka kamieni i puchary lejkowate? Złoty Pociąg to co innego, II wojna światowa jest popularna, ale i tak ściągnie to co najwyżej tych z wykrywaczami metali i łopatami, a nie przeciętnego turystę...

nie, żebym się czepiał, ale problem leży też w Azji ;) Oczywiście Bliski Wschód i coraz więcej zjawia się cwaniaczków z takich Pakistanów i Bangladeszów... co ciekawe - Hindusów praktycznie nie ma! Mimo, że etnicznie to właściwie ten sam naród, to widać, że w tym przypadku taka a nie inna religia sk...

Gdyby u nas wybuchła wojna (tfu, tfu, tfu) to ja bym starała się uciec do Kanady, bo mam dwóch kuzynów w Toronto i mimo, że na co dzień kontaktów nie utrzymujemy to w sytuacji kryzysowej mogę na nich liczyć. więc w tym momencie nie ratowałabyś życia, ale jechała do rodziny... ratując życie to byś z...

Ale teraz duzo stracil w moich oczach tym ze tak samo jak reszta unijnych pedałkow nie potrafi sobie poradzic z granica i swobodnym naplywem tej tłuszczy... Orban by sobie z tym poradził, podobnie jak każde państwo graniczne - to nie jest problem ustawić karabiny maszynowe na granicy i strzelać... ...