Góry Bez Granic

Bardzo fajne tereny.Szkoda,że to taki kawał drogi ode mnie.Ostrożnie po tych skałach .

Piękne miejsce.Żadnych płotów,tabliczek z zakazem wstępu.U nas niemożliwe.

sprocket73 pisze:I taka to była wycieczka w całkowicie nieznane tereny. Lubię Słowację. Nawet tam, gdzie nie ma nic ciekawego, jest ciekawie

W tamtym roku,mniej więcej po twoim śladzie kręciłem się tam na rowerze.Na trasie żywej dusz,widoki rozpieszczają.Będę chciał w tym roku coś tam jeszcze pozwiedzać.

Nie .

Ale ten czas leci.Dziś dziesięć lat jak zalogowałem się na forum.

Poproszę numer konta.

Dokładnie tak.Zadawaj.

Jeszcze trzy tygodnie.

Potężne płyty skalne na zachodnich stokach kopuły szczytowej Babiej noszą nazwę.Jaką?

Mi tu za chwilę pyknie 10lat.Pewnie dotrwamy .

Dla rekonwalescenta bardzo przyjemna wycieczka.Też bardzo mi się już tęskni za takimi widokami.Koń na zdjęciu jak z westernu,pewnikiem fajnie podziwiać górki z siodła.Tereny piękne.

Na razie jestem bezpieczny.W Niemczech nie grasują .

Tak się wyrwałem do odpowiedzi bez możliwości zadania,ale mi się nudziło w kolejce do załadunku i sobie odpowiedziałem.Najbliżej była Dorota,więc wiej ręce oddaję kolejną zagadkę .

Ja bym się skłonił ku Potaczkowej.

Nikt nie pochyli się nad zagadką?Ja niestety nie odpowiem ponieważ z telefonu nie dodam zdjęcie przez fotosika.