Pudelek , i tak transport musieliśmy sobie sami zoorganizowac, bo Laynn po kilku kilometrach nas wysadził, poza tym...NIKOGO NIE STRASZE. Zrobię tak jak powiedziałam i nie dlatego, żeby postraszy! Po prostu mam swoją godność a jezli Wam się podoba jak ktoś Was wyzywa od świń i debili to...Wasza spr...

Laynn... W odpowiedzi na Twoją pełną wyrzutu i pretensji relację z wyjazdu górskiego, obfitującą w tak nieeleganckie słowa jakich użyłeś w stosunku do kobiet ( no cóż...pewne rzeczy wynikają z wychowania) chcę wyjaśnić pewną kwestię... Po pierwsze: to Ty dołączyłeś do nas jako do grupy, bo wycieczkę...

sokół pisze:Ja tam jestem za. Powinno być tak jak na Słowacji. Każdy sobie wykupuje sam ubezpieczenie. Jak nie kupi, to niech płaci. Za głupotę też.

Jak się okazuje , dla Polaków wykupienie ubezpieczenia za 50 gr to już za wiele, ale kto z nas tak naprawdę ubezpiecza się idąc w Polskie Tatry?

Vision pisze: idąc 40 raz w ciągu roku niebieskim szlakiem przez Boczań idzie dostać kurwicy...

Vision, to teraz śmigaj przez Jaworzynkę żółtym dla odmiany i żeby zneutralizować kurwicę

Tatrzański urwis, czyli patrzyłeś na słonce z góry Fajny i odważny pomysł z tym świtem 2.5 tys metrów nad morzem

bton1 pisze:"parcie" na góry masz mniejsze

Parcie na góry to ja mam cały czas ogromne tylko obowiązki nie pozwalają , ale faktycznie o siebie także trzeba zadbac!

Mam nadzieję, że na zjazd uda mi się dotrzeć choć to jeszcze sporo czasu i liczę oczywiście na słoneczną pogodę:) Jak będzie inaczej to się chyba rozbeczę

bton1, tylko że Wy tracicie Skarba z oczu raz na jakiś czas a ja codziennie na 8-10 godz...Potem chcę nadrobić zaległości, ale z zasady i tak się to nie udaje!

Vision, co to za jabol leży koło Ciebie?

bton1, ja się też wybieram po macierzyńskim, ale jakoś się wybrać nie mogę...Zawsze szkoda mi zostawić córkę, bo przez pracę to i tak mało czasu z nią spędzam, ale myślę, że tej jesieni coś się zmieni...

Warka radler też mi siada zwłaszcza ta jabłkowa, ale sercem pozostaję jednak przy somersby

Uwielbiam Somersby

Piotrek pisze:czy jest się gdzie śpieszyć w takich okolicznościach

Przy takiej pogodzie to chciałoby się tam pozostać na znacznie dłużej!...
Piękne zdjęcia

Czyli może to już być nieaktualne.

Książka została wydana w 2006 roku więc jak najbardziej jest to aktualne. Nic mi nie wiadomo, żeby od tego czasu czegoś ubyło lub przybyło w Beskidzie Żywieckim.

Alive-dramat w Andach
Cisza
Na krawędzi-polska wyprawa na K2
Krzyk kamienia
Północna ściana
Vertical limit
Tragedia na Evereście

Śpij, zamknij oczy śnij...