to jest w Sudetach

sokół pisze:
ps. nudno w domu to chyba guza szukam....

coś w tym jest

Absolutnie się nie obrażę o te szerokokątne zdjęcia, co ty. W zasadzie są to panoramy składane z kilku, a nawet kilkunastu klatek, które składam często na wycieczkach, gdy jeden kadr nie obejmuje całości. Często takie "składki" umieszczam w relacjach, są one tak naprawdę substytutem obiekt...

Ba, kto nie ma. Czytam cały post od początku, bo w 2016 to mnie tu jeszcze nie było - jakieś osoby się udzielają, których już nie ma, w ogóle dużo się dzieje na forum.

Zielone tereny Górnego Śląska mogą zadziwić. Sporo tego.

Jest super, jest super, więc o co ci chodzi? Napisałem maturę z matematyki na pięć, ale nie rozumiem

Powiem szczerze, że poprzedni wpis Laynna, a zwłaszcza jego początek, z przejścia Doliną Gąsienicową, zainspirował mnie do wrzucenia relacji z tych miejsc. Był sierpień 2016 roku, ostatni nasz wspólny wyjazd na wakacje z synami. Mieli oni wtedy 13 i 16 lat, nie chwycili górskiego bakcyla, więc spędz...

Kiedyś to było... Teraz jechać w polskie Tatry w wakacje? Brrr, otrzepuje mnie na samą myśl. Choć w tym roku może być pustawo.

laynn pisze:

Dobra idę pisać starą relację z Tatr, tylko nie wiem czy jest sens to wrzucać na forum...

A czemuż to?

Tak. Zadajesz.

Prezes pisze:
Nie jestem przekonany, czy taki numer ujdzie władzy na sucho.

Obawiam się, że władza nie myśli tymi kategoriami.

Z takich wypraw jest potem co wspominać. Który to rok?

To zdjęcie kojarzę:

Fakt, pytanie Laynna mocno wybiega w niepewną przyszłość, ale co, pomarzyć zawsze można. Wg mnie do Wielkanocy wirus nie zniknie w Polsce. Na razie siedzę w domu i czytam sporo książek.

Gdzie wychodzę?

Jak nazywa się ta przełęcz nad "uśmiechem"?