Będzie. Kawał wycieczki nam się udał, obyło się bez ofiar mimo dużych mrozów. W sumie trochę ponad 45km zrobione. Teraz pakuje się na kolejny wyjazd, a po powrocie od razu wrzucę kilka fotek.

Ale zator nie udokumentowany fotograficznie.
Ładna wycieczka. Kolana się naprawi.

Jak ja lubię ten odcień słonecznej czerwieni na śniegu, mmm, mmm... Pięknie.

stan raków ma kluczowe znaczenie w przypadku, kiedy np. są używane w lodzie. Swego czasu miałem okazję szkolić się u przewodnika IVBV, jednocześnie niezłego wspinacza i jeszcze przed wyjazdem poprosił nas o naostrzenie raków. Natomiast im bardziej miękko, tym mniejsze znaczenie mają ostre lub tępe ...

czytaj sobie ze smakiem Popadasz w tą drugą skrajność. Zapytałem, na górski forum, czy raki wyglądające jakby ktoś celowo je stępił są ok. A tu wykład umoralniający na temat fejsbukowych dyskusji. Może nie używasz raków, to rozumiem, że nie masz nic do dodania. Dziwią mnie jednak kategoryczne osądy...

Prezes pisze:Autorytety z uniwersytetu WWW będą miały używanie.

Co złego w takich rozmowach widzisz?

Prezes pisze:Ale publikowanie tego zdjęcia nie jest w porządku.

Nie patrzałem na to pod tym kątem. Ale... może to właśnie fachowiec opublikował fotkę?

Zwróciliście uwagę na raki, jakie jeden z nich miał założone?

https://www.facebook.com/photo/?fbid=28 ... 1249852814

Adrian pisze:I w zasadzie oto chodziło żeby dopasować strój do siebie, jak Ci się udało to wszystko gra

Tak, tylko zakładanie przez znanych fotografów, że to niemożliwe by kurtka spełniała funkcję uniwersalnej, jest nie w porządku.

Mam już za sobą szlaczek Beskidu Sądeckiego. Podczas drogi towarzyszyły nam temperatury od mocno ujemnych po plusowe. Kurtka spisała się znakomicie. Na podejściach rozpinałem ją do połowy. W wyższych partiach górek gdy wiało zakładałem kaptur. Pod spodem cieniutki termoaktyw uzupełniał właściwości k...

A do zjazdu ściągam kurtkę, logiczne. Zjazd ponad 1km to czysty relaks, można nawet zasnąć z nudów, bo to przecież brak wysiłku. Nie trzeba kończyć studiów, by wiedzieć, że na nartach jeździ się nie tylko w jedną stronę, prawda?

Pomyśl sobie jak długo musiałbyś mnie rozbierać. A wystarczyłoby ubrać kurtkę narciarską ;) Swoją drogą przechlapane po całości mają ci biedni narciarze. Po co im te odporne na wodę kurtki, jeśli i tak są cali mokrzy od potu? :-( Jednak trzy swetry od babci a pomiędzy nimi dmuchana kamizelka to roz...

Ale przed czy w trakcie zdalnego nauczania? Bo wiesz, to może mieć znaczenie...

Sebastian pisze:nie pozostawia żadnego pola manewru

Tylko to rozwiązanie też nie jest idealne bo trzeba wybierać, czy ściągnąć warstwę termiczną czy ochronę przed wiatrem.

Pracuję w większości w terenie bez względu na warunki, to pewnie kwestia przyzwyczajenia. Kurtka sprawdza się o tyle lepiej, że kilka warstw nie daje mi komfortu i krępuje ruchy.