Pomoc w wyborze kierunku

Dyskusje o górach, turystyce górskiej itp.
Awatar użytkownika
_Sokrates_
Posty: 1604
Rejestracja: 2015-04-06, 16:35
Lokalizacja: Białystok

Postautor: _Sokrates_ » 2017-10-11, 20:24

laynn pisze:Ale zejście z Poludnovego Gruna do Chaty na Gruni, to jest masakra! Na odcinku 1400m masz prawie 500metrów zejścia.


Zejście jest mocne ale osobiście gorzej wspominam błoto na zboczach Stoha. Myślałem, że się tam przekręce.
Wiem, że nic nie wiem.

laynn

Postautor: laynn » 2017-10-11, 21:50

Na Stohu jeszcze nie byłem. No ale to przede mną jeszcze...

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2017-10-12, 06:58

_Sokrates_ pisze:
laynn pisze:Ale zejście z Poludnovego Gruna do Chaty na Gruni, to jest masakra! Na odcinku 1400m masz prawie 500metrów zejścia.


Zejście jest mocne ale osobiście gorzej wspominam błoto na zboczach Stoha. Myślałem, że się tam przekręce.


Stoh to ucieleśnienie błotnej, stromej rzeźni górskiej.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2017-10-12, 07:49

Mniej pić na szlaku, a trzeźwe spojrzenie da również realistyczny obraz.
Po to udajemy się w góry, aby było trochę do góry i trochę w dół. Nie traktuję gór jako okazji... :P
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.

Awatar użytkownika
vidraru
Posty: 2503
Rejestracja: 2017-01-27, 18:44
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

Postautor: vidraru » 2017-10-12, 08:18

grzechu89 pisze:Stoh i Wielki Rozsutce, powrót zielonym szlakiem przez Boboty do Tarchovej.

Darujcie sobie Boboty. Po Stohu i Rozsutcach będziecie już mieć dość a nic tam ciekawego nie ma oprócz paskudnego podejścia na dwóch odcinkach i ścianki skalnej z łańcuchami na zejściu do Terchovej. Lepiej schodzić Dierami z Małego Rozsutca, piękne są i "przygodowe".

grzechu89
Posty: 16
Rejestracja: 2017-10-09, 13:02

Postautor: grzechu89 » 2017-10-12, 14:21

A co powiecie na drobną modyfikację i wejście na Krywań zielonym szlakiem przez Branice skoro ten niebieski to taki hardcore?

Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2017-10-12, 14:38

Wybierz coś lajtowego, z czego oboje będziecie zadowoleni, np. Pałac Piorunów. Proponuje luźny harmonogram.
Przykładowy dzień można zacząć od śniadanka w łóżku, potem schodzicie na śniadanie i powrót do łóżka w wiadomym celu. Na godzinkę wyskok do basenu i powrót do łóżka. Potem obiad i łóżeczko. Podwieczorek przy ciasteczku, zabieg w SPA i powrót do łóżeczka. Potem kolacja przy świecach i ... aby dobrze się spało.

Wykażesz się nie tylko dobrą kondycją i czułością, ale i znajomością sztuki i techniki, w czym pomoże Ci lektura Wisłockiej. Po dwóch dniach rekreacji zapragnie wyjechać z Tobą na kolejny weekend. Odpuść sobie góry, chyba że masz już dość Ukochanej. :P
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/

Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.

grzechu89
Posty: 16
Rejestracja: 2017-10-09, 13:02

Postautor: grzechu89 » 2017-10-12, 20:01

Ceper, etap pierwszych randek mamy za sobą. Doskonale kąsam Twoją ironię, jakkolwiek to co opisałes to nie moj styl spędzania czasu z dziewczyną ;p Po prostu nastraszyli mnie tu trochę hardcorowym podejściem, mi się to podoba, ale nie chcę nieść później panny na barana spowrotem.
Ok, klamka zapadła. Idę pierwotną trasą z noclegiem pod Chlebem i uwzglednieniem zejscia opisanego przez vidraru. Ktoś się orientuje czy w opcji ze spiworem trzeba miec karimatę czy są jakieś materace?
Ostatnio zmieniony 2017-10-12, 20:06 przez grzechu89, łącznie zmieniany 2 razy.

laynn

Postautor: laynn » 2017-10-12, 20:06


Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12271
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2017-10-12, 20:08

Najlepiej zadzwoń do schroniska i spytaj. Ja tam raz spałem ale na łóżku. Dziesięć lat temu chyba. Ceper to taki krzykacz internetowy nie przejmuj się nim. No i nie zapomnij o nas po powrocie. Czekamy na relacje!

Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2017-10-12, 23:25

grzechu89 - przyjedź z dziewczyną na spotkanie forumowe w Beskidzie Śląskim - planowana jest ciekawa trasa i połączona z ogniskiem. Zawiera ona najciekawsze odcinki z mojego wyjazdu sprzed 2 tygodni - możesz zapoznać się z relacją, której tu nie publikowałem, by nie pogłębiać antypatii z liderami forum. O nocleg w Wiśle łatwo, więc na drugi dzień moglibyście wjechać na Czantorię, iść granią i zejść do Wisły Głębce lub wcześniej, jeśli będziecie samochodem.
Piękny Beskid Śląski w obecności guru forum to niezapomniane przeżycie, o którym będziecie opowiadać wnukom. :P
Jak to możliwe, że od razu nie wpadłem na ten pomysł zamiast Pałacu Piorunów? Może brak tylko pałacu? Odwagi. :/

Mała Fatra poczeka, zaś spotkanie forumowe przejdzie do historii. Przemyśl to. :ryb :mys5
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/

Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.

Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2017-10-13, 00:33

grzechu89 - jeśli już uparłeś się na Mała Fatrę, to zerknij na zaproszenie kolegi sokoła (również z Bytomia, sokół ma do niego telefon). Grochu to równy chłop-dusza z poczuciem humoru, a nie zafuczały gość ze Ślůnska - dane mi było z nim dłużej porozmawiać na szlaku. Jeśli chcielibyście dołączyć do nich, to napisz mu szybko prywatną wiadomość - może załatwianie noclegu będziesz miał z głowy.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/

Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.

Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12271
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2017-10-13, 09:02

ceper pisze:Piękny Beskid Śląski w obecności guru forum to niezapomniane przeżycie


Dlatego bardzo liczymy, że będzie nam dane przeżyć takie piekne momenty jutro w Twojej obecności. :o-o

grzechu89
Posty: 16
Rejestracja: 2017-10-09, 13:02

Postautor: grzechu89 » 2017-10-16, 01:15

Cześć,

Jestem po, bardzo dziękuję wszystkim za pomoc. Plan jaki sobie założyłem okazał się nieco zbyt ambitny (niespodziewane urodziny wspólokatorki dzień przed wyjazdem, a następnie impreza ze Słowakami w schronisku spowodowały nazwijmy to delikatny spadek formy :)) i ostatecznie wyszła trasa zielonym szlakiem z Doliny Demianowskiej, następnie niebieskim i czerwonym przez Piekielnik i Wielką Krywań do schroniska pod Chlebem (1 dzień, wejście rozpoczęliśmy o dopiero o 13, doszliśmy o zachodzie). Drugiego dnia czerownym szlakiem przez Poludniovy Grun pod podnóża Stoha na który nie weszliśmy (czas), a następnie powrót i zejście z Poludnovego Gruna żołtym. Zejście o długości nieco ponad 1 km, za to bardzo strome, to jakaś masakra błotna, pod Chatę na Gruni trwało może z 2h małymi kroczkami. Kto tam się w tą sobotę choć raz nie wyrąbał niech pierwszy rzuci kamieniem.
Widoki przecudowne, wiało dość mocno (ponad 6-7 m/s), szczyty w chmurach choć było też kilka godzin Słońca. Ogólnie, pomimo nie zrealizowania ambitnego planu jestem mega zadowolony, dziewczyny nie straciłem, a przy okazji poznałem kilku młodych Słowaków i ich narodowy trunek. Schronisko klimatyczne, na poddaszu sporo miejsca dla ludzi z własnymi spiworami, materace i poduszki do dyspozycji :)

Taka piękna jesień, na środę albo Ćwilin albo Mogielnica.
Ostatnio zmieniony 2017-10-16, 01:25 przez grzechu89, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12271
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2017-10-16, 08:06

Chyba jednak startowales z vratnej a nie z doliny demianowskiej... no za kare napisz relacje ze zdjęciami. Fatra jesienią to znakomity temat.