Wydzielone z Ciepło, cieplej Nagew! Czy link do bloga, czy t

Dyskusje o górach, turystyce górskiej itp.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2018-03-29, 19:32

...a ile nagle zaczyna marzyc o danym kraju jak zobaczy tani lot...

Zakładasz, że wszyscy którzy nie nocują po krzokach to ciemniaki i nie są świadomi czego można się spodziewać w innych częściach świata? ;)
Można się interesować, pasjonować Nową Zelandia, Madagaskarem, Japonią czy w ogóle światem ale nie mieć tyle kasy by polecieć gdzieś daleko albo tak często jak by się chciało, a tu soprajs-trafia się bardzo tani bilet lotniczy. Trochę dziwne byłoby nie skorzystać, albo narzekać, że w ogóle taki się trafił.

Vision

Postautor: Vision » 2018-03-29, 19:51

Ja tam się nie znam i aż tak tematu nie śledzę, ale jakoś nie kojarzą mi się te tanie loty z typowymi wczasowiczami. Tacy raczej korzystają z biur podróży, gdzie mają wszystko załatwione. Jakoś sobie nie do końca wyobrażam typowych Kowalskich korzystających z promocji tanich lotów, bo wydaje mi się, że na miejscu by już sobie nie poradzili za bardzo z noclegami, wyżywieniem itp. Takie osoby raczej jeżdżą na gotowe. A tanie loty to mi się własnie kojarzą z takimi typowymi podróżnikami i zwiedzaczami świata. ;) Jak choćby syn Joli, która była z Wiolcią na tej wycieczce w Izraelu, z tego bloga http://plecakwspomnien.pl/ . I przynajmniej ja właśnie najwięcej o tych lotach czytałem na tego typu stronach.
Ostatnio zmieniony 2018-03-29, 19:58 przez Vision, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2018-03-29, 20:23

Vision ma rację. Tanie loty śledzą ludzie pokroju Kuby (syn Joli) i podróżujący na własną rękę, którzy orientują się, na jakich trasach można znaleźć okazyjny bilet. Chcą, na przykład, pojechać w kilka miejsc i w zależności od promocji wybierają jeden. Tak samo było z Jolą i naszym wyjazdem. Jola planowała Wyspy Kanaryjskie albo Izrael i akurat do Izraela były dobre ceny, więc kupiła bilety. Zresztą ceper to samo robi i nie podejrzewam go o brak świadomości odnośnie kraju, do którego leci.
To zresztą nie filozofia - wystarczy śledzić tanie linie typu Ryanair i Wizzair i od razu się wie, do jakich miejsc można znaleźć tani lot.
Inna sprawa, że te tanie loty wpływają na typ turystów, którzy się w danym miejscu pojawiają. I tak, na przykład, mówi się o Gruzji: sprzed tanich lotów Wizzaira i po. Byłam tam przed, wtedy, gdy mało kto o Gruzji jeszcze słyszał, z kolegą, który już bez nas pojechał do Gruzji parę lat później. I mówił, że to nie ten sam kraj.

laynn

Postautor: laynn » 2018-03-29, 20:44

Bo wiecie, kto śpi w hostelu, robi zakupy w markecie to już nie jest Prawdziwym Turystą ;)

Więc poza bubą i Toperzem, oraz oczywiście Kabakiem na świecie nie ma prawdziwych turystów :P
oczywiście żartuje, ale ostatnio czytam wypowiedzi buby i takie mam wrażenie, że to co dobre, to to, co uważa ona sama, a reszta... jest be (że tak ładnie się określę).

To ja napiszę jako typowy klapkowiczowy turysta, osoba która z podróżowaniem ma tyle wspólnego, że poczytam relację. Po pierwszej wycieczce Joli na Wyspy Kanaryjskie śledziłem ceny właśnie w to miejsce. Owszem sprawdziłem np loty do Irlandii, ale nie robiłem tak, że szukałem najniższej ceny. O ile robiłem to bardziej poglądowo, bo na chwilę obecną nie mam jak coś zaplanować na jutro, bo jakiś wysyp chorób w rodzinie mam, to za jakiś czas szukając czegoś właśnie na luty będę szukał świadomie miejsca a nie najtańszej ceny.

laynn

Postautor: laynn » 2018-03-29, 20:45

Wiolcia pisze:Laynn, jasne, że możesz wydzielić temat. Będzie czytelniej.

Proszę :)