Plany górskie 2014-2015

Dyskusje o górach, turystyce górskiej itp.
lucyna

Postautor: lucyna » 2014-02-06, 12:59

No dobra, mam jeszcze jedno pytanie wątpliwość. Na szkoleniach, w knajpkach to piwo Saris jest nazywane lokalnym. Po czemu?

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2014-02-06, 13:17

reklama dźwignią handlu. To tak jakby nazwać browar Leżajsk lokalnym w Bieszczadach (w sumie wiele osób tak go traktuje) albo Łomżę na Mazurach (bo jest tam bardzo popularna).

Browar w Sarisu leży pod Preszowem, do Bieszczad to odległość taka jak np. z Gorlic. Ale wiadomo, że coś z nazwą "lokalny" lepiej się sprzedaje. Tymczasem Sarisa bez problemu można kupić w całej Słowacji, a browar jest drugim miejscu pod względem produkcji po Heinekenie...
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

vertigo

Postautor: vertigo » 2014-02-06, 13:31

A propos lokalnych browarów. Jakbyście trafili na produkty tego browaru:

http://www.zzbrowar.pl/

to sobie nie żałujcie. Genialnego stouta tam uwarzyli, udało mi się raz w Krakowie dostać to cudo.

Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2014-02-06, 13:37

No bardzo ciekawe. Można odwiedzić przy okazji odwiedzania "Prządek" oraz zamku Kamieniec.

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2014-02-06, 13:57

wątpliwe, że to pierwszy browar rzemieślniczy na PODKARPACIU - nie bardzo chce mi się wierzyć, aby w paśmie podkarpackim w tylu państwach był tylko jeden browar tego typu :D
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

lucyna

Postautor: lucyna » 2014-02-06, 16:10

Mieliśmy browary np. w Zarszynie ale niestety wszystkie upadły. Najbliższy do niedawna był Leżąjsk i Gorlice.
Dziękuję za link, nie słyszałam o tym browarze, trzeba kiedyś wstąpić.

Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2014-02-11, 19:36

Tępy Dyszel pisze:Zna ktoś z doświadczeń własnych szczyt Trupielec, niedaleko Jeziora Dobczyckiego ?
Czy jest on widokowy ?


Intrygowała mnie ta nazwa kiedyś i zamierzałam się tam wybrać, a Ty swoim postem mi o tym przypomniałeś. No więc sobie tam poszłam.
Basia pisała Ci o szlaku z Przeł. Zasańskiej, ja szłam od Myślenic do Czasławia przy przelotówce z Dobczyc do Mszany, czyli całą "granią" (dla zmotoryzowanych problem).
Pierwszy fragment, z Myślenic, można sobie spokojnie darować, bo po drodze nie ma praktycznie nic ciekawego. Ładniejsze widoki są przy przysiółku Załazie przed zejściem do Buliny. Fragmentarycznie widać też pasmo Lubomira i Łysiny oraz Kamiennik. Potem jest bezwidokowe podejście na Krowią Górę i całkiem ładne widoki na Trupielec i Ostrysz przy zejściu do Trzemeśni. A potem już tylko podejście na Trupielec. Sam szczyt nie jest widokowy, ale pokryty ładnym bukowym lasem. Kopce ciałopalne są na szczycie i w sąsiedztwie, ale szczerze mówiąc jeśli nie wiedziałabym, że to kurhany, to bym na to nie wpadła.
Potem idzie się przez Ostrysz i Glichowiec (bez widoków, za to dalej ładna buczyna), aż do przysiółka Sarnulki z chatą komendanta AK. I na koniec schodzi się do głównej drogi asfaltem, ale jak dla mnie to najpiękniejszy fragment wycieczki, bo otwierają się stąd rewelacyjne widoki na Grodzisko i Ciecień (nigdy jeszcze z takiej perspektywy ich nie widziałam), Wierzbanowską, Lubomir i Śnieżnicę. Ten widok naprawdę polecam.

Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2014-02-11, 20:39

Wiolcia pisze:Potem idzie się przez Ostrysz i Glichowiec (bez widoków, za to dalej ładna buczyna), aż do przysiółka Sarnulki z chatą komendanta AK. I na koniec schodzi się do głównej drogi asfaltem, ale jak dla mnie to najpiękniejszy fragment wycieczki, bo otwierają się stąd rewelacyjne widoki na Grodzisko i Ciecień (nigdy jeszcze z takiej perspektywy ich nie widziałam), Wierzbanowską, Lubomir i Śnieżnicę. Ten widok naprawdę polecam.


Bardzo proszę o zdjęcia !

Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2014-02-11, 20:41

Basia Z. pisze:
Wiolcia pisze:Potem idzie się przez Ostrysz i Glichowiec (bez widoków, za to dalej ładna buczyna), aż do przysiółka Sarnulki z chatą komendanta AK. I na koniec schodzi się do głównej drogi asfaltem, ale jak dla mnie to najpiękniejszy fragment wycieczki, bo otwierają się stąd rewelacyjne widoki na Grodzisko i Ciecień (nigdy jeszcze z takiej perspektywy ich nie widziałam), Wierzbanowską, Lubomir i Śnieżnicę. Ten widok naprawdę polecam.


Bardzo proszę o zdjęcia !


A to może skrobnę jakąś krótką fotorelację. A zamiast Lubomira miał być Lubogoszcz oczywiście, choć ten pierwszy też jest widoczny. Akurat zdjęcia na tę stronę wyszły pod słońce, ale za to Grodzisko i Ciecień fajnie widać.
Ostatnio zmieniony 2014-02-11, 20:43 przez Wiolcia, łącznie zmieniany 2 razy.

fotofox
Posty: 3
Rejestracja: 2014-03-06, 18:52
Lokalizacja: Kamienna Góra

Postautor: fotofox » 2014-03-07, 08:14

A ja zabieram w tym roku Ekipę na 8 dni w Jure Krakowsko-Częstochowską.Będziemy 13-osobowa banda włóczyć się od Częstochowy do Ogrodzieńca,po Pustyni Błedowskiej i Ojcowskim PN.Tylko nie wiem czy taką wyprawe można nazwać"górską" :-)
Ale w zeszłym roku przeczołgałem ich przez wszystkie Beskidy w maju a jesienią strzeliliśmy Rysy,Bieszczady i Łysicę na deser wiec w tym roku taki lajcik będzie :)

Wilczyca
Posty: 260
Rejestracja: 2014-02-28, 20:36

Postautor: Wilczyca » 2014-03-07, 20:19

Całkiem fajne plany choć jeśli chce się zobaczyć wszystkie ciekawsze masywy skalne to wcale nie takie łatwe. Sporo miejsc jest dobrze ukrytych w lesie a scieżki niezbyt okazałe. 8 dni to naprawdę niedużo żeby dobrze poznac teren. :-)

Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2820
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Postautor: Tępy dyszel » 2014-05-18, 19:42

Z planów najbliższych:
21 maj - zwiedzanie Zuberca raczej w godzinach wczesno popołudniowych.
22 maj - Kasprowy Wierch kolejką - turyści nożni raus !

Potem Siprun i Chabenec ale nie wiem, kiedy dokładnie (warunki pogodowe to podstawa).

Powyższe jako ,,zaprawa" przed tatrzańskim ,,łazikowaniem" powyżej 1.700 m n.p.m.
Bo kondycja marna, jestem ,,zakwaszony" bo bardzo rzadko w tym roku po górach chodzę i dosyć dawno w nich nie byłem.

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2014-05-19, 11:34

Mija 5 miesiąc roku, byłem na 21 wycieczkach górskich ( trzy z nich były parodniowe ). Kilka rzeczy nowych i właśnie w taką stronę idą moje tegoroczne plany:

- kolejne szczyty do korony Słowacji;
- Alpy w wersji bezśnieżnych 3 - tysięczników;
- Grojec od dołu - znaczy się jaskinię poszukam :D

Oraz plany typowe:

- Tatry;
- skalny Beskid Śląski.

I co Latający Potwór Spagetti da.

Awatar użytkownika
Tomasz
Posty: 565
Rejestracja: 2013-11-12, 13:18

Postautor: Tomasz » 2014-05-19, 11:52

No proszę, ja dopiero za miesiąc do Zakopca i w Tatry w wersji wózkowo - nosidłowej.

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2014-05-19, 12:03

Daj znak kiedy. Wyłonimy się z mroku. Magda się ucieszy.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu