W tym roku przy wzięciu 1 dnia urlopu robi się 5 dni wolności. Sprzedaje propozycje, którą zrealizowałem kilka lat temu w weekend połączony z Bożym Ciałem - 4 dni.
Niestety przez pogodę nie udało nam się zdobyć Pietrosula i musieliśmy zrobić nagly odwrót w dolinę. Gdybyśmy mieli jeden dzień dłużej do dyspozycji udałoby się zrealizować całość.
Wyjechaliśmy z Krakowa w środę o godz. 16. W Borsy byliśmy w czwartek ok godz. 12 (po drodze nocleg w Satu Mare).
Po zdobieniu zakupów wyruszyliśmy w góry ok godz. 14 (taxi do Baile Borsa). W aucie byliśmy po 71 godzinach i o pólnocy z niedzieli na poniedziałek w Krakowie.
Trasa:
https://pl.mapy.cz/zakladni?planovani-t ... 71684&z=12
Nie mieliśmy namiotu tylko karimaty i śpiwory.
Pierwszy nocleg (punkt 6 na mapie) w schronie Refugiul Montan Lucaciasa
https://lh3.googleusercontent.com/p/AF1 ... -w680-h510
w którym zmieści się wycieczka na 3 autokary.
Spanie na drewnianej podłodze.
Druga noc (punkt 7 na mapie)- cywilizacja
https://m.facebook.com/p/Cabana-Alpina-100076695402856/
Schronisko na przełęczy Prislop. Łózko, prysznic, jedzenie, alkohol
Kolejna noc w Refugiul La Carti (punk 9 na mapie)
https://www.carpati.org/ghid_montan/mun ... arti_-269/
Mały schron z łóżkami. Nieprzemakajacy - co niestety mieliśmy okazję sprawdzić.
. Muszę jednak przyznać, że Izery czy Sudety, z Twojego bloga, wyglądają na lepszą bazę wypadową. A o to mi, na ten konkretny wyjazd, chodzi. Tak żeby można było wyjść w góry, a mniej górska część wycieczko mogła zrobić sobie krótki górski spacer i wrócić na hermelina i podziwiać góry z dołu.
