Czasy ,,tabliczkowe" a praktyka

Dyskusje o górach, turystyce górskiej itp.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2013-09-12, 19:49

mirek pisze:Podoba mi się sprawa tabliczek u Czechów,podają trasę w km.Reszta należy do człapaka górskiego,bo każdy wie jaki jest ambitny i wytrzymały kondycyjnie. :DD

Też tego, podobnie jak Tempy, nie lubię. Nic mi te km nie mówią poza odległością a jak terenu nie znam to cholera wie czy to 5km lekko pod górkę czy stromo. A to już wtedy czasowo różnie wychodzi. Jak jest podany czas to przynajmniej orientacyjnie wiem ile się idzie.

Swoją drogą pamięta ktoś jak to było za Czechosłowacji?
Bo Czesi maja km a Słowacy h. A jak byli jednym państwem to co obowiązywało?

Awatar użytkownika
Mirek
Posty: 3818
Rejestracja: 2013-07-10, 09:43
Lokalizacja: wodzisław śląski

Postautor: Mirek » 2013-09-12, 19:58

Qrcze ,nie pamiętam.Ale jak mówiłem to kwestia gustu,znam dość dobrze szlaki strefy przygranicznej.A w dalsze rejony chwilowo sie nie wybieram.To samo można powiedzieć o naszych szlakowskazach,przykład?Salmopol i szlak na Skrzyczne przez Malinową.
Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno.

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2013-09-12, 20:25

mirek pisze:Podoba mi się sprawa tabliczek u Czechów,podają trasę w km


a co w tym do podobania? wiesz, że nic nie wiesz. 3,5 km można iść bardzo różnie w zależności od terenu. W dodatku w Czechach, zwłaszcza w Śląsko-Morawskim regularnie "przybywa" odległości na kolejnych tabliczkach i już nie raz z 5 km zrobiło się w sumie 7...

jak ma na tabliczce 2 godziny, to raczej nie pójdziesz godziny ani czterech. A jak masz 5 km to możesz iść pół dnia, jak teren niszczący. Zresztą odległość spokojnie można obliczyć na mapie, jak zauważył Tępy

Swoją drogą pamięta ktoś jak to było za Czechosłowacji?
Bo Czesi maja km a Słowacy h. A jak byli jednym państwem to co obowiązywało?

na Słowacji na pewno były godziny, bo czechosłowackie tabliczki jeszcze czasem wiszą. I wydaje mi się, że w Czechach też było jak obecnie (na czeskiej wiki pisze, że po II wojnie światowej były kilometry, choć czasem przy ostrzejszych podejściach czas), między obiema częściami federacji bywały różnice i może też tak było z tym

PS>na pewno były godziny, znalazłem nawet zdjęcie tabliczki z Protektoratu Czech i Moraw :D
https://commons.wikimedia.org/wiki/File ... Brovka.jpg
Ostatnio zmieniony 2013-09-12, 20:32 przez Pudelek, łącznie zmieniany 2 razy.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Awatar użytkownika
Mirek
Posty: 3818
Rejestracja: 2013-07-10, 09:43
Lokalizacja: wodzisław śląski

Postautor: Mirek » 2013-09-12, 20:31

Cóż ,jak powiedziałem to kwestia gustu.Jeden woli tabliczki z h inny z km,jeden woli zwykłe piwo inny o smaku nikotyny. :DD
Ostatnio zmieniony 2013-09-12, 20:32 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pożegnania nadszedł czas.

Już nie będzie wspólnie nas.

Ty osobno, ja osobno

Tak ma być lepiej, podobno.

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2013-09-12, 20:33

mirek pisze:Cóż ,jak powiedziałem to kwestia gustu.

tylko, że niektórzy umieją swój gust wytłumaczyć. A nie, że "wolę km bo tak"...
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Awatar użytkownika
Mirek
Posty: 3818
Rejestracja: 2013-07-10, 09:43
Lokalizacja: wodzisław śląski

Postautor: Mirek » 2013-09-12, 20:37

Już napisałem że znam szlaki przygraniczne i wiem czego tam się spodziewać. :DD
Pożegnania nadszedł czas.

Już nie będzie wspólnie nas.

Ty osobno, ja osobno

Tak ma być lepiej, podobno.

Awatar użytkownika
Mirek
Posty: 3818
Rejestracja: 2013-07-10, 09:43
Lokalizacja: wodzisław śląski

Postautor: Mirek » 2013-09-12, 20:39

Pudelek pisze:
mirek pisze:Cóż ,jak powiedziałem to kwestia gustu.

tylko, że niektórzy umieją swój gust wytłumaczyć. A nie, że "wolę km bo tak"...
A gdzie napisałem :wolę km bo tak"?
Pożegnania nadszedł czas.

Już nie będzie wspólnie nas.

Ty osobno, ja osobno

Tak ma być lepiej, podobno.

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2013-09-12, 20:41

mirek pisze:A gdzie napisałem :wolę km bo tak"?


a gdzie napisałeś czemu wolisz km? skoro nigdzie, to najwyraźniej "bo tak"
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Awatar użytkownika
Mirek
Posty: 3818
Rejestracja: 2013-07-10, 09:43
Lokalizacja: wodzisław śląski

Postautor: Mirek » 2013-09-12, 20:45

Ponieważ nie ma opcji cytowania swoich postów,to więc,

Wysłany: Dzisiaj 17:30
Podoba mi się sprawa tabliczek u Czechów,podają trasę w km.Reszta należy do człapaka górskiego,bo każdy wie jaki jest ambitny i wytrzymały kondycyjnie. :DD Tu napisałem, ja wiem ze jestem typem człapaka.Tu napisałem czemu wolę km na tabliczkach.
Pożegnania nadszedł czas.

Już nie będzie wspólnie nas.

Ty osobno, ja osobno

Tak ma być lepiej, podobno.

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2013-09-12, 20:51

Ady chopy, nie wadźcie sie :)

Może było faktycznie tak jak mówisz Pudelek, że Słowacy swoje a Czesi swoje mimo iż jednym państwem byli. Trochę dziwaczne ale realne.

W sumie to wiem kogo by można zapytać ale to ryzykowny ruch, bo wszystko znów zejdzie na tą mafię z blachami ;)

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2013-09-12, 21:09

na bank był podział, bo przed chwilą widziałem w sieci zdjęcia starych tabliczek czeskich z 1974 i były w km. A choćby w Niżnych Tatrach słowackie były w godzinach z lat 80-tych...

https://picasaweb.google.com/Pudelek200 ... 3041973266
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Awatar użytkownika
kris_61
Posty: 293
Rejestracja: 2013-08-23, 09:12
Lokalizacja: Bytom

Postautor: kris_61 » 2013-09-12, 21:16

mirek pisze:Ponieważ nie ma opcji cytowania swoich postów,to więc,

Wysłany: Dzisiaj 17:30
Podoba mi się sprawa tabliczek u Czechów,podają trasę w km.Reszta należy do człapaka górskiego,bo każdy wie jaki jest ambitny i wytrzymały kondycyjnie. :DD Tu napisałem, ja wiem ze jestem typem człapaka.Tu napisałem czemu wolę km na tabliczkach.


Ja jakoś się gubię Mirku w tych kilometrach.

Awatar użytkownika
Iva
Posty: 1544
Rejestracja: 2013-09-04, 23:31
Lokalizacja: łódzkie

Postautor: Iva » 2013-09-12, 21:23

A u mnie z czasami różnie bywa. Ostatnio np. przeszłam Kościeliską w 50 minut, do tej pory nie wiem jak to zrobiłam, ale wyprzedzałam wszystkich :D A już wyżej nie jest tak różowo :P tzn. tragedii też nie ma, przeważnie się mieszczę czasowo, mam nawet jakiś zapas, ale często go wykorzystuję na fotografowanie :)
"Kiedy świat się od ciebie odwraca, ty też musisz się od niego odwrócić."

Awatar użytkownika
dagomar
Posty: 1273
Rejestracja: 2013-08-15, 21:40
Lokalizacja: z nizin
Kontakt:

Postautor: dagomar » 2013-09-12, 21:29

I jeszcze jedno, zauważyłem, że czasy skracają się znacznie, gdy w grę wchodzi burza lub niedźwiedź

Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2013-09-12, 21:42

dagomar pisze: gdy w grę wchodzi burza lub niedźwiedź


O tak, zwłaszcza niedźwiedź. Wypraktykowałam.