: 2019-05-21, 16:32
Vidraru,
w 2017 roku wziąłem udział w 32. Marszonie. Zaczynał się on w Nowym Sączu-Jamnicy. Ruszyłem ze świadomością, że pierwsze wzniesienie, na które wejdziemy, to już Beskid Niski. Z drugiej strony - na szczycie Dzielec (między Izbami a Tyliczem), o ile pamiętam, jest napis w stylu: "Turysto, witaj w Beskidzie Sądeckim". Zapomnieli dodać: gdy już zejdziesz do Tylicza
Ponadto w Wysowej-Zdroju można kupić kubki z "mapą" Beskidu Sądeckiego, która sięga aż po uzdrowisko...
w 2017 roku wziąłem udział w 32. Marszonie. Zaczynał się on w Nowym Sączu-Jamnicy. Ruszyłem ze świadomością, że pierwsze wzniesienie, na które wejdziemy, to już Beskid Niski. Z drugiej strony - na szczycie Dzielec (między Izbami a Tyliczem), o ile pamiętam, jest napis w stylu: "Turysto, witaj w Beskidzie Sądeckim". Zapomnieli dodać: gdy już zejdziesz do Tylicza
Ponadto w Wysowej-Zdroju można kupić kubki z "mapą" Beskidu Sądeckiego, która sięga aż po uzdrowisko...