Transport konny do Morskiego Oka

Dyskusje o górach, turystyce górskiej itp.
Awatar użytkownika
telefon 110
Posty: 2046
Rejestracja: 2014-09-20, 22:32

Postautor: telefon 110 » 2017-03-23, 11:04

buba pisze:
telefon 110 pisze:Oj nie.
Obserwujesz to z perspektywy miejskiej. Gdzieś wytną trochę chaszczy i postawią osiedle na terenach miejskich.


Wiejskiej rowniez. Sad- smieci, bluszcz- trzyma wilgoc, w trawie siedza weże, ziola powoduja alergie, wygolic i zabetonowac- bedzie czysto i ladnie... Taka jest presja i systematyczne kreowanie swiadomosci ludzi

telefon 110 pisze:Miasto jako takie powinno być gęste. Generuje wówczas mniej kosztów i jest mniej uciążliwe ekologicznie.


Tzn ze lepszy zamiast parku nowy market? W aspekcie kosztow jestem w stanie zrozumiec (miasto zamiast sprzatac alejki dostaje podatek albo i spora łapowke) ale kawalka o "uciazliwosci ekologicznej" nie rozumiem


a) To tak nie działa. Napiszę z własnych doświadczeń. Też posiadam sad z drzewami owocowymi. Niektóre jabłonie umierają ze starości. Drzewa mają określony żywot. W przypadku drzew owocowych jest on o wiele krótszy niż w przypadku np. sosny ościstej.
I coś z tym trzeba uczynić.
Mam stare brzozy. Ale np. jedną ostatnio musiałem wyciąć (jeszcze za starych przepisów). Uschła. Powiał by wiatr i kogoś by zabiła na drodze. Oczywiście zapłaciłem za miejskie zezwolenie i ekspertyzę.
Wreszcie nasadziłem za dużo drzew ozdobnych. Jedne przeszkadzają innym.Też należałoby z tym uczynić porządek.
b) Trywializujesz .Nie tylko market. Zwyczajnie gęsta i wysoka zabudowa. Racjonalnie rozplanowane miejsca zieleni i odpoczynku wokół. Ludność świata wzrasta. O ile mamy się pomieścić pójdzie to w tym kierunku.
Koszty nie kontrolowanej zabudowy- to rozległa infrastruktura (komunikacja, sieć kanalizacyjna, wodociągowa, energetyczna etc).
Już nie pomnę o zajmowaniu terenów istotnych ekologicznie przez "urban sprawl".

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14465
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2017-03-23, 14:27

Obrazek
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
_Sokrates_
Posty: 1604
Rejestracja: 2015-04-06, 16:35
Lokalizacja: Białystok

Postautor: _Sokrates_ » 2017-03-23, 14:40

Nie od dziś wiadomo też, że abstynencja to działalność wywrotowa gdyż obniża wpływy z akcyzy do budżetu państwa :D
Wiem, że nic nie wiem.

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2017-03-23, 15:38

Znalazlam zdjecie ktore bardzo dobrze obrazuje to co sie w Polsce obecnie dzieje. Od wielu lat ale w tym roku cholernie przyspieszylo. Wlasnie takich miejsc spotykam tysiace. Tak wygladaja zmiany na moim osiedlu, u rodzicow, u ciotki, we wsiach i miastach przez ktore przejezdzam.
I pytanie- dlaczego? nie jest to prywatny ogrodek gdzie w miejscu drzewa ktos chce sobie postawic szklarnie lub grilla. Nie jest to usuwanie drzew chorych, suchych i zaatakowanych kornikiem. Nie jest to pozyskiwanie drewna w celach przemyslowych bo z tych krzewow z lewej to deski beda slabe.. Nie jest to nawet robienie miejsca pod market, elektrownie czy dworzec autobusowy...

Jaki jest cel? czy niektorzy naprawde maja tak nasrane w glowie ze uwazaja ze tak jest ladniej?

Obrazek
Ostatnio zmieniony 2017-03-23, 15:41 przez buba, łącznie zmieniany 2 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..

Awatar użytkownika
_Sokrates_
Posty: 1604
Rejestracja: 2015-04-06, 16:35
Lokalizacja: Białystok

Postautor: _Sokrates_ » 2017-03-23, 15:48

buba pisze:Znalazlam zdjecie ktore bardzo dobrze obrazuje to co sie w Polsce obecnie dzieje.


Przecież już na pierwszy rzut oka widać, że nie jest to żadna prywatna posesja a "jakiś teren miejski" - tak więc nie ma nic wspólnego z "lex Szyszko".

buba pisze:czy niektorzy naprawde maja tak nasrane w glowie ze uwazaja ze tak jest ladniej?


A kto Tobie dał prawo decydowania o tym co jest ładniejsze a co brzydsze?
Ostatnio zmieniony 2017-03-23, 15:51 przez _Sokrates_, łącznie zmieniany 1 raz.
Wiem, że nic nie wiem.

Awatar użytkownika
telefon 110
Posty: 2046
Rejestracja: 2014-09-20, 22:32

Postautor: telefon 110 » 2017-03-23, 15:52

buba pisze:Znalazlam zdjecie ktore bardzo dobrze obrazuje to co sie w Polsce obecnie dzieje.

Obrazek


Obecnie ?

"Sprawa wycinki drzew przed Urzędem Dzielnicy Warszawa Śródmieście, to przykład "państwa z kartonu", które dopuściło do zwrotu działki w ramach tzw. reprywatyzacji, a potem zmieniło prawo tak, że właściciel mógł tu zlikwidować całą zieleń - uważają działacze stowarzyszenia "Miasto Jest Nasze"."
http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2017 ... z-kartonu/

Nie po to Hania sprywatyzowała by w tym miejscu był prywatny sralnik dla psów.
Teren akurat pod wieżę na 200m wysoką.

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2017-03-23, 16:05

telefon 110 pisze:Obecnie ?


To byl przyklad majacy unaocznic problem, bo innego zdjecia obrazujacego "przed" i "po" nie znalazlam.

_Sokrates_ pisze:Przecież już na pierwszy rzut oka widać, że nie jest to żadna prywatna posesja a "jakiś teren miejski"


Chyba jednak prywatna bo z artykulu wynika ze to "wlasciciel wycial cala zielen"

A tereny miejskie, dzielnicowe, przysklepowe, przykolejowe, przydrozne tez teraz zintensyfikowaly wycinke... Moze to tylko przypadek i zbieg okolicznosci i z tym prawem nie ma nic wspolnego? acz dziwny...

Jakby na to nie patrzec nowe prawo okazalo sie niezwykle szkodliwe dla krajobrazu i dla ludzi chcacych cieszyc oczy zielenia, latem siasc w cieniu i sluchac spiewu ptakow :(
Ostatnio zmieniony 2017-03-23, 16:15 przez buba, łącznie zmieniany 7 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..

Awatar użytkownika
telefon 110
Posty: 2046
Rejestracja: 2014-09-20, 22:32

Postautor: telefon 110 » 2017-03-23, 16:15

buba pisze:
telefon 110 pisze:Obecnie ?


To byl przyklad majacy unaocznic problem, bo innego zdjecia obrazujacego "przed" i "po" nie znalazlam.

_Sokrates_ pisze:Przecież już na pierwszy rzut oka widać, że nie jest to żadna prywatna posesja a "jakiś teren miejski"


No wlasnie tereny miejskie, dzielnicowe, przysklepowe, przykolejowe, przydrozne tez teraz zintensyfikowaly wycinke... Moze to tylko przypadek i zbieg okolicznosci i z tym prawem nie ma nic wspolnego? acz dziwny...


Buba.
Przykład podobny do wiewiórki z Parku Szczęśliwickiego. Wyrok na skwer przed Urzędem Dzielnicowym Śródmieście zapadł z chwilą prywatyzacji. Z góry wiadome było że nikt tam nie będzie kręcił biznesów w oparciu o saturator z wodą sodową.

Okres do 1 marca zawsze był intensywny wycinkowo. Ponieważ:
http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2017 ... dla-drzew/

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2017-03-23, 16:17

telefon 110 pisze:Okres do 1 marca zawsze był intensywny wycinkowo. Ponieważ:
http://www.polsatnews.pl/...unek-dla-drzew/


Ciekawe kiedy to tez zmienia... Drzewa sa złe to pewnie ptaki tez...
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..

Awatar użytkownika
telefon 110
Posty: 2046
Rejestracja: 2014-09-20, 22:32

Postautor: telefon 110 » 2017-03-23, 16:22

buba pisze:
telefon 110 pisze:Okres do 1 marca zawsze był intensywny wycinkowo. Ponieważ:
http://www.polsatnews.pl/...unek-dla-drzew/


Ciekawe kiedy to tez zmienia... Drzewa sa złe to pewnie ptaki tez...


Zobaczymy.

Nie to że bym specjalnie chciał bronić Szyszkę.
Mało wizerunkowy, bucowaty, i ma parę innych grzechów na sumieniu.
Za to że trzeba nowelizować ustawę (w domyśle źle przygotował aktualną) powinien dostać kopa ze stanowiska.

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2017-03-23, 17:00

buba pisze:Chyba jednak prywatna bo z artykulu wynika ze to "wlasciciel wycial cala zielen"

to był prywatny teren, takich w Warszawie i dużych miastach jest pełno. Wydaje się, że to publiczny park, skwer albo plac, a ma właściciela bynajmniej nie miejskiego.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Awatar użytkownika
_Sokrates_
Posty: 1604
Rejestracja: 2015-04-06, 16:35
Lokalizacja: Białystok

Postautor: _Sokrates_ » 2017-03-23, 17:19

buba pisze:Chyba jednak prywatna bo z artykulu wynika ze to "wlasciciel wycial cala zielen"


Mea culpa :ops
Wiem, że nic nie wiem.

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2017-03-24, 15:54

Ciekawe na ile ustawa o drzewach byla robiona na wlasny uzytek.. Ten caly Szyszko wg oświadczenia majątkowego z 2016 roku ma 1 670 000 hektarów ziemi. Wiele terenow zadrzewionych, po wycince ich wartosc rynkowa wzrasta... Moze to przypadek? Acz bylby dziwny...

Tym samym szansa na cofniecie ustawy jest chyba znikoma...
Ostatnio zmieniony 2017-03-24, 15:56 przez buba, łącznie zmieniany 2 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..

Awatar użytkownika
_Sokrates_
Posty: 1604
Rejestracja: 2015-04-06, 16:35
Lokalizacja: Białystok

Postautor: _Sokrates_ » 2017-03-24, 16:12

buba pisze:po wycince ich wartosc rynkowa wzrasta...


Skoro drzewa obniżają wartość nieruchomości to może nie ma co się dziwić, że ludzie je wycinają? :rol
Wiem, że nic nie wiem.

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2017-03-24, 16:22

_Sokrates_ pisze:
buba pisze:po wycince ich wartosc rynkowa wzrasta...


Skoro drzewa obniżają wartość nieruchomości to może nie ma co się dziwić, że ludzie je wycinają? :rol


Sa czasem wartosci ktorych sie nie mierzy w bezposrednich pieniadzach ale o tym ludzie rzadko pamietaja... :(
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..