Wieści z gór

Dyskusje o górach, turystyce górskiej itp.
Gór Ski
Posty: 484
Rejestracja: 2018-05-08, 11:14
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Gór Ski » 2018-11-29, 08:31

Piotrek pisze:To jest efekt promowania "bycia w górach", weekendów na łonie natury i innych tego typu trendów oraz ogólnie lepszej dostępności do gór i informacji o nich w sieci.


Trudno się dziwić że spędzanie weekendu w domu nie jest specjalnie fascynujące zmienił się też charakter turystyki w górach , kiedyś ludzie przeważnie chodzili, teraz używają do tego
nart, rowerów , paralotni sporo osób też biega.

rzepaw1 pisze: Jednak uważam, że zabieranie dzieci w tak młodym wieku na najtrudniejszy i najniebezpieczniejszy szlak w Polsce jest głupotą.


W Alpach można spotkać dziesięciolatki na szlakach o trudnościach większych niż Orla perć
i taki widok nikogo nie dziwi.
Zresztą dla dziecka przejście OP jest pewnie ciekawsze niż wejście na Wołowiec.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14536
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2018-11-29, 10:22

rzepaw1 pisze:Nie mam tu zamiaru obrażać kogokolwiek z tej grupy.


Uwierz, młody człowieku, że Twoja opinia jest mało ważna. I widzę, że często używasz :"idioci, debile, Grażyny, Janusze". Brawo Ty ! Zapewne jesteś wyjadaczem, który na swej mądrości życiowej przeszedł wszystkie góry w okolicy i dalej. Poproszę w takim razie o kilka relacji.

Prezes pisze:Nie bardzo dostrzegam w tej sytuacji głupotę czy przesadne ryzyko.


Ja dostrzegam - mnie tam brakowało. Mój rozsądek górski, moje doświadczenie ( znam dwóch Januszów i jedną Grażynę ), moja powaga i odpowiedzialność na żywo na pewno byłaby dobrą lekcjądla Twego Szanownego Potomka. Polecam się na przyszłość.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12313
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2018-11-29, 12:12

Rzepa, Przyjacielu, obejrzałem troszkę Twój blog - niestety nie znalazłem tam niczego tatrzańskiego - nawet regli, nie mówiąc już o orlej perci, o której pisałeś wcześniej.
Wygląda mi więc na to, że jesteś takim troszkę teoretykiem robiącym troszkę huku zza krzesła, bo jeśli sam nie przeszedłeś tych tras to skąd możesz wiedzieć, jak tam jest naprawdę? Bo widziałeś zdjęcia?

To pooglądaj sobie krwiożercze zdjęcia z Granatów, gdzie w żlebach z roztrzaskanych czaszek wylewają się mózgi Grażyn i Januszy oraz niewinnych dzieci.

A tu moja Julka lat wówczas 5 i pół. Gdybyś nie poznawał z autopsji miejsca wykonania zdjęcia, podpowiem Ci, że to Granaty. Te w Tatrach.

Obrazek

I Julka wcale nie jest asem, nie ma kasku, uprzęży...
Tylko różnica jest taka, że jej rodzice przełazili trochę i mniej więcej wiedzą, gdzie można spaść, a gdzie raczej się nie da.

Czujesz temat?

Witaj więc na forum Góry Bez Granic.
Czytaj, pisz, ciesz się bytnością tutaj. Ale proponuję Ci nie rzucać zbyt pochopnie osądów innych ludzi (nawet, jeśli mocno uogólniasz i generalizujesz) skoro spacerujesz sobie po Sudetach i biegasz po Jurze.
Tyle wywnioskowałem z Twojego bloga - jeśli zaś jest inaczej i biegasz również po Tatrach - zwracam Ci honor.
Ostatnio zmieniony 2018-11-29, 12:13 przez sokół, łącznie zmieniany 1 raz.
Gór Ski
Posty: 484
Rejestracja: 2018-05-08, 11:14
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Gór Ski » 2018-11-29, 12:29

włodarz
Posty: 2713
Rejestracja: 2014-05-13, 17:38
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 2018-11-29, 19:26

sokół pisze:Ale proponuję Ci nie rzucać zbyt pochopnie osądów innych ludzi (nawet, jeśli mocno uogólniasz i generalizujesz) skoro spacerujesz sobie po Sudetach...


Wnioskuję z tego zdania (i wcześniejszej dyskusji), że tylko ludzie chodzący po Tatrach mogą pochopnie osądzać innych ludzi. Ci, którzy wędrują tylko po Sudetach, nie mogą. Nasuwa się pytanie czy jeśli ktoś chodzący po Sudetach był jednak w Tatrach to czy już może pochopnie osądzać czy jedynie osądzać po namyśle?
rzepaw1
Posty: 11
Rejestracja: 2018-11-25, 16:28
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Postautor: rzepaw1 » 2018-11-29, 22:17

Drogi Sokole

Chyba muszę zaczynać teraz każdy wpis od stwierdzenia "tego nie napisałem"

Odnosząc się do twojego zarzutu wobec mnie, mogę śmiało odpowiedzieć, że mija się z prawdą, bo w Tatrach byłem ostatnim razem jeszcze zanim zacząłem pisać tego bloga.

Nie powiedziałem, ze dzieci w górach to zło. wrzuciłem tylko prosty przykład- dziesięciolatek na Orlej Perci. Nie przypadkowo taki przykład podałem, bo szlak jest najtrudniejszy i najbardziej niebezpieczny w Polsce, a dzieci są nieprzewidywalne. Stopień trudności należy dobierać do umiejętności i przygotowania dziecka.

Jest też pewne stare powiedzenie "uderz w stół..." Widzę, że pod krytyką pewnej części (jak najbardziej nie całości) ludzi w górach jest wielkie oburzenie. Nie pierwszy raz się z tym spotykam (gdybyście widzieli hejt za opisanie górskich śmieciarzy). Jest jakaś granica rozsądku i nie jest to kwesta czyjegoś widzimisię, ale pewnej kultury dotyczącej danego miejsca.

Na pewne zachowania w górach jestem uczulony i zdecydowanie uważam, że pewien zdrowy dystans do tego i chodź trochę rozsądku trzeba posiadać.

Z pozdrowieniami dla tych, którzy mają mnie za 0
Pogodzinachpracy.blogspot.com
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8403
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2018-11-29, 22:28

Piotrek pisze:Też pamiętam - że przez te przeklęte komputery i gry młodzież nie wychodzi z domu i co wyrośnie z tego pokolenia albo w ogóle, że turystyka zamiera, harcerstwo upada a PTTK się zwija

z tą młodzieżą to akurat w dużej mierze prawda, w górach zazwyczaj pojawiają się ci trochę bardziej "dorośli", gównażeria ciągnięta przez rodziców wygląda często na wiecznie nieszczęśliwą i zafuczałą, zwłaszcza jak nie ma zasięgu :lol
Ostatnio zmieniony 2018-11-29, 22:29 przez Pudelek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
darkheush
Posty: 2626
Rejestracja: 2013-07-07, 16:39
Kontakt:

Postautor: darkheush » 2018-11-29, 23:00

rzepaw1 pisze:Nie powiedziałem, ze dzieci w górach to zło. wrzuciłem tylko prosty przykład- dziesięciolatek na Orlej Perci. Nie przypadkowo taki przykład podałem, bo szlak jest najtrudniejszy i najbardziej niebezpieczny w Polsce, a dzieci są nieprzewidywalne.

A co powiesz na zabranie przez ojca 10-11 latki na Rysy? Rzecz działa się w połowie lat 50-tych XX wieku. No ale mój dziadek mógł się nie znać zabierając moją mamę na Rysy. Bo co znaczy blacha Przodownika PTTK z uprawnieniami na Tatry...
Ostatnio zmieniony 2018-11-29, 23:01 przez darkheush, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12313
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2018-11-30, 03:05

Rzepa - a smieciarzy jak pojechales to dobrze.
Ja tam Cię nie uważam za zero. Wręcz przeciwnie. Poniekąd trzeba mieć jaja żeby zacząć pisanie tutaj od mocnego uderzenia.
A jak wcześniej napisałem, Masz też sporo racji.

Wlodarzu chyba jednak źle zrozumiałeś.
Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2018-11-30, 07:46

Jak zawsze pasjonująca dyskusja, z której nic nie wyniknie.
Rzepaw, 10-latek na OP jest najgorszym pomysłem na świecie, a 12-latek czy może 14-latek jest już OK?
Najlepiej na bramkach na Palenicy postawić ciecia, który będzie oceniał który młody turysta się nadaje, a który nie, ewentualnie wystawiał pozwolenia na konkretne szlaki.
Ale jak gówniarz nogę skręci, to ojca obciążyć kosztami akcji i jeszcze ban na 2 lata na łażenie po reglach, niech się nauczy paździerz!
Głupocie mówię NIE (nie tylko w górach), ale nie jesteś w stanie jej wyeliminować nawet w połowie bez wprowadzania jeszcze głupszych regulacji bez szans na rozsądne efekty.
Dziękuję za wypowiedź.
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
włodarz
Posty: 2713
Rejestracja: 2014-05-13, 17:38
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 2018-11-30, 18:20

sokół pisze:Wlodarzu chyba jednak źle zrozumiałeś.


Zrozumiałem doskonale tylko ruszyło mnie bagatelizowanie Sudetów, które wyczytałem w twoim wpisie.
Gdybyś napisał do rzepaw 1 coś w stylu: "nie pisz o Tatrach skoro po nich nie chodzisz" nie byłoby problemu.
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12313
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2018-12-01, 01:40

Wybacz mi proszę. Nie sądziłem że mogę kogoś tym ruszyć. Biję się w pierś.
włodarz
Posty: 2713
Rejestracja: 2014-05-13, 17:38
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 2018-12-01, 10:54

Wybaczam. :-)
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12313
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2018-12-01, 11:16

Żeby nie było Włodarzu... Raz byłem w Sudetach. :)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości