Góry Bez Granic

laynn pisze:Bo ci się ona znudzi

Nie ma takiej opcji Poza tym po ostatnim wrześniu w Terchowej czuję pewien niedosyt.

Ja tam jadę w lipcu w Tatry. Reszta wyjdzie w praniu (albo i nie )

sokół pisze:Ja tam jadę w lipcu w Tatry

w Tatry jeździ się w grudniu i to pod koniec. Pięknie wyglądają na tle sceny i Zenka!

Moje plany na 2023 r.... są luźne, raczej bez spektakularnych nowości i egzotycznych wyjazdów ma być aktywnie, dużo roweru, zdjęć i wędrówek górskich po nowych miejscach. Szczególnie chce połazić po Sudetach Zachodnich (np. Góry Kaczawskie i Łużyckie gdzie mnie nie widzieli nigdy, albo G. Izerskie, gdzie byłem raz) i Beskidy coraz bardziej na wschód (np. Beskid Niski tam mnie nie widzieli), może też Słowacja. Marzy się też Ukraina, ale z wiadomych względów to nie plan na najbliższy czas. Gdzieś po głowie chodzi GSB na raz, ale to się zobaczy , bo ostateczne decyzję podejmuję na kilka dni przed. Jeśli GSB nie wyjdzie będzie za to kilka luźnych wypadów kilkudniowych z plecakiem w moim stylu Fajnie byłoby też w końcu gdzieś pobiwakować w górach trochę na dziko. Może z kimś z forum?
Po za tym mam bardzo duże zaległości w relacjach z wypraw... chciałbym być bardziej sumienny i wszystkie te wpisy zamieścić, chciałbym rozwinąć też swoją stronę, uaktualnić... co z tego będzie zobaczymy

opawski1 pisze:Moje plany na 2023 r.... są luźne, raczej bez spektakularnych nowości i egzotycznych wyjazdów ma być aktywnie, dużo roweru, zdjęć i wędrówek górskich po nowych miejscach. Szczególnie chce połazić po Sudetach Zachodnich (np. Góry Kaczawskie i Łużyckie gdzie mnie nie widzieli nigdy, albo G. Izerskie, gdzie byłem raz) i Beskidy coraz bardziej na wschód (np. Beskid Niski tam mnie nie widzieli), może też Słowacja. Marzy się też Ukraina, ale z wiadomych względów to nie plan na najbliższy czas. Gdzieś po głowie chodzi GSB na raz, ale to się zobaczy , bo ostateczne decyzję podejmuję na kilka dni przed. Jeśli GSB nie wyjdzie będzie za to kilka luźnych wypadów kilkudniowych z plecakiem w moim stylu Fajnie byłoby też w końcu gdzieś pobiwakować w górach trochę na dziko. Może z kimś z forum?
Po za tym mam bardzo duże zaległości w relacjach z wypraw... chciałbym być bardziej sumienny i wszystkie te wpisy zamieścić, chciałbym rozwinąć też swoją stronę, uaktualnić... co z tego będzie zobaczymy

Mnie to męczy każdego dnia, jak mam zaległą relację nie wstawioną. Priorytetem jest wstawić, w tym miesiącu, w którym odbyłem wycieczkę Ty dobrze pomyśl, gdy zdecydujesz się na GSB tak ja ja, to w jaki sposób to potem chcesz zrelacjonować Ja już wymyśliłem spoko opcje, bo admini by mnie zabili jakbym zrobił 8 tematów z relacji GSB i wstawił od razu xD

Coldman pisze:

opawski1 pisze:Moje plany na 2023 r.... są luźne, raczej bez spektakularnych nowości i egzotycznych wyjazdów ma być aktywnie, dużo roweru, zdjęć i wędrówek górskich po nowych miejscach. Szczególnie chce połazić po Sudetach Zachodnich (np. Góry Kaczawskie i Łużyckie gdzie mnie nie widzieli nigdy, albo G. Izerskie, gdzie byłem raz) i Beskidy coraz bardziej na wschód (np. Beskid Niski tam mnie nie widzieli), może też Słowacja. Marzy się też Ukraina, ale z wiadomych względów to nie plan na najbliższy czas. Gdzieś po głowie chodzi GSB na raz, ale to się zobaczy , bo ostateczne decyzję podejmuję na kilka dni przed. Jeśli GSB nie wyjdzie będzie za to kilka luźnych wypadów kilkudniowych z plecakiem w moim stylu Fajnie byłoby też w końcu gdzieś pobiwakować w górach trochę na dziko. Może z kimś z forum?
Po za tym mam bardzo duże zaległości w relacjach z wypraw... chciałbym być bardziej sumienny i wszystkie te wpisy zamieścić, chciałbym rozwinąć też swoją stronę, uaktualnić... co z tego będzie zobaczymy

Mnie to męczy każdego dnia, jak mam zaległą relację nie wstawioną. Priorytetem jest wstawić, w tym miesiącu, w którym odbyłem wycieczkę Ty dobrze pomyśl, gdy zdecydujesz się na GSB tak ja ja, to w jaki sposób to potem chcesz zrelacjonować Ja już wymyśliłem spoko opcje, bo admini by mnie zabili jakbym zrobił 8 tematów z relacji GSB i wstawił od razu xD

Admini nie zabijają, co najwyżej zakopują

Adrian pisze:Admini nie zabijają, co najwyżej zakopują

Mów za siebie

No to już wiemy, którego z adminów unikać po napisaniu "8 tematów z relacji GSB"

Sebastian pisze:

Adrian pisze:Admini nie zabijają, co najwyżej zakopują

Mów za siebie

Z tego wychodzi, że jeden zabija, drugi zakopuje.

Dobromił pisze:

Sebastian pisze:

Adrian pisze:Admini nie zabijają, co najwyżej zakopują

Mów za siebie

Z tego wychodzi, że jeden zabija, drugi zakopuje.

Z tego wychodzi, że doskonale się uzupełniamy