: 2024-01-08, 19:24
A miałem pytać, czy w końcu dotarły ...
Tak zrób, idź w góry i pobaw się w wandala, oklej jakiś słupek
Tak zrób, idź w góry i pobaw się w wandala, oklej jakiś słupek
Coldman pisze:Pisałem kiedyś, że mi wystarczą tylko te książeczki ze szczytami, ale teraz przy okazji szlaków długodystansowych ogarniam to GOT i odznakę małą złotą, może się kiedyś przyda.
opawski1 pisze: Mając małą złotą GOT możesz zostać Przodownikiem Turystyki Górskiej zdając egzamin na dany obszar górski. Będąc przodownikiem możesz prowadzić grupy w ramach PTTK, weryfikować odznaki
Ja taki przewidujący jak Coldman nie byłem i miałem w ... gdzieś zbieranie odznak, aż któregoś dnia zadzwonił do mnie znajomy przodownik i poinformował, że jest kurs przodownicki finansowany przez PTTK i czy się zapisuję.
BO
- ukończone 18 lat mam
- minimum średnie wykształcenie też
- co najmniej cztery lata stażu w PTTK a jakże
- pisemną rekomendację macierzystego Oddziału PTTK mi napiszą
- GOT małą w stopniu złotym po tylu latach chodzenia też
No i się okazało, że odznaki nie mam i przodownikiem nie zostanę.
Wielu znajomych porobiło, a ja nie
😢
Gdyby Vlado zakładał temat dzisaj, po niecałych 9 latach, nie wiem czy post zajmujący jedną stronę wystarczyłby do opisania wszystkich dostępnych odznak
Ja poza odznakami GOT-owskimi (które zacząłem zbierać po wyżej opisanym wydarzeniu) z innych mam tyle co mi ktoś wepchał czy namówi - jakieś okolicznościowe.
Z innym odznakami moja przygoda się rozpoczęła i jednocześnie zakończyła, po ustanowieniu Korony Gór Polski.
Byłem nią zainteresowany, bo już w kolekcji miałem większośc szczytów i jak się okazało,żę ja te wszystkie szczyty musze zdobyć jeszcze raz, bo liczą się od daty ustanowienie odznaki to sobie odpuściłem.
I tak poszlo z wszystkimi innymi odznakami. Jeśli ja mam na szczyt iść jeszcze raz tylko dlatego żeby mi go zaliczyli to dziękuję.
A jak słyszę, że przy niektórych odznakach jeszcze odpytują czy na pewno tam byłeś to już kabaret.
A niektórzy sobie dobrze z tego żyją.
Mimo, że odznak nie zdobywam i to kilka książeczek posiadam i sobie tam wpisuje kiedy, gdzie byłem, ale to tak dla siebie.
Był plan, ze pozbieram odznaki z szlaków długodystansowych, ale po przejściu Małego Szlaku Beskidzkiego i rozpisaniu go w odpowiedniej do tego książeczce na tym się skończyło.
Wysyłać książeczki żeby mi weryfikowali się nie chce, a odznakę to sobie mogę na olx kupić.
ps. jakieś wnioski z życia wyciagam i dzieci już kilka GOTowskich odznak mają
