Oj, myślę że TOPR by sie nie pogniewał za dodatkowy grosz jaki by wpadał za akcję.
No ale rozwiązanie tej sprawy to u nas, póki co, "Niekończąca się opowieść".
Ja mogę powiedzieć śmiało że góry w znacznym stopniu wyrobiły mój charakter , na pewno do jakiegoś stopnia go ukształtowały , nie mówiąc już o tężyźnie fizycznej . Jednak czy mnie uszlachetniły? Myślę że nie , dalej jestem taką szują jaką byłem .