Witamy na nowej wersji forum. Jeżeli masz problem z zalogowaniem, wyślij maila na gbg@gorybezgranic.pl lub za pomocą formularza na dole strony.
INFORMACJE O NOWYM FORUM
RELACJA CZERWCA
ZDJĘCIE CZERWCA

Sylwester w Zakopanem - dyskusja

Dyskusje o górach, turystyce górskiej itp.
Awatar użytkownika
telefon 110
Posty: 2046
Rejestracja: 2014-09-20, 22:32

Postautor: telefon 110 » 2019-12-15, 14:47

sokół pisze:
telefon 110 pisze:Nie ma co uwalniać aż takich emocji i namiętności na skutek prowadzonej dyskusji


Widzisz, Telefonie, tak już jest na tych forach... .



Sokole

Ja to do pewnego stopnia rozumiem i akceptuje.

Na forach turystycznych dominują odczucia, wrażenia, opinie i jest to naturalne.

Na forach pseudo naukowych (przykładowo dws) dyskusje prowadzi się na sposób akademicki (teza poparta argumentem a ten z kolei umocowany w solidnych papierach).

Opinia jest raczej nie mile widziana i można tam usłyszeć, że z opinią jest tak jak z dupą-każdy ma swoją.

No ale my tu rozmawiamy o pięknie natury i różnorodność opinii jest nawet wskazana.

Ps.
Poprawiłem cytat- idzie oczywiście o specyfikę forów turystycznych.
Ostatnio zmieniony 2019-12-15, 15:07 przez telefon 110, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12272
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2019-12-15, 14:55

Vision pisze:Nie wiem też czy ktoś z Was w ogóle kiedyś tworzył muzykę


Sokołek grał kilka lat w kapeli. I do tego pisał teksty. Zagrałem też w życiu kilkanaście koncertów, w tym jeden na podwórku dla około setki osób, raz zapełniliśmy też po brzegi lokalną knajpę, ale potem kapela się rozpadła, bo trafiłem na złą kobietę, która kazała mi skończyć z życiem rockmena. A ja głupi, posłuchałem.

Chłopaki, każdy z osobna, nagrali potem swoje płyty. Ja nie miałem niestety takiej okazji.
Ostatnio zmieniony 2019-12-15, 14:57 przez sokół, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
telefon 110
Posty: 2046
Rejestracja: 2014-09-20, 22:32

Postautor: telefon 110 » 2019-12-15, 15:17

Vision pisze: Stanąłem też trochę w swojej obronie... z racji tego, że na tym Sylwestrze byłem i się świetnie bawiłem...


Można się świetnie bawić przy muzyce której się nie słucha na co dzień.
Byłem (raz) na "Piknik Country"- zabawa przednia, mimo że nie jestem jakimś tam specjalnym fanem.
Wielokrotnie na szantach- jeszcze lepsza zabawa.

Disco-Polo jest dla mnie neutralne.
Ale nie twierdzę, że nie można w odpowiednich klimatach (koncert na żywo)- miło spędzić czas.
Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 1980
Rejestracja: 2013-11-11, 10:10

Postautor: Prezes » 2019-12-15, 16:07

telefon 110 pisze:W wesołych latach dziewięćdziesiątych świat elit politycznych i celebryckich wzajemnie się przenikał z tzw."półświatkiem" - zwłaszcza na polu kultury i sportu, czego przykładem jest choćby życiorys Nikodema Skotarczaka (odznaka "Zasłużony dla Gdańska").

Jak pokazują wydarzenia ostatnich lat (w całym spektrum sceny politycznej), wesołe lata przenikania trwają nadal. Może jest mniej barwnie, ale finansowo zdaje się jeszcze skuteczniej.

sokół pisze:Najbardziej z tego wszystkiego to mnie rozdupia, że już co poniektórzy unoszą się na widok tego tematu i rezygnują z udziału w Forum.. Bo coś ktoś napisał, z czym się nie do końca zgadzają, ktoś ma inne zdanie niż ja to zabieram swoje zabawki, strzelam focha i nie będę pisać!

To jest naprawdę niezłe.
Najlepsze, że jakoś z otwartą przyłbicą nikt nie odchodzi. Całkiem mi to przypomina zachowania przy okazji tworzenia zamkniętego rezerwatu "na każdy temat", też do dzisiaj się nikt wrażliwy nie ujawnił.
Ostatnio zmieniony 2019-12-15, 16:15 przez Prezes, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 1980
Rejestracja: 2013-11-11, 10:10

Postautor: Prezes » 2019-12-15, 16:15

Vision pisze:A ja mam wrażenie, że ta ocena tak wygląda u ludzi, którzy tam nie byli. Oni zawsze mają najwięcej do powiedzenia...

No jasne, pewnie muszę tam pojechać i własnoręcznie sprzątać pawie, bo inaczej nie mam prawa do zdania. Mieszkańcy Zakopanego też pewnie nie:
https://natemat.pl/226741,mieszkancy-zl ... e-turystow

Bez ściemy - pół miasta widziało, jak było. To, co się dzieje na samej imprezie nie zawsze oddaje to, co dzieje się dookoła a jest jej bezpośrednim skutkiem.
Tu suweren popisał się szczególnie wysoką kulturą i powściągliwością:
https://natemat.pl/226473,z-cmentarza-z ... a-na-dlugo
Ostatnio zmieniony 2019-12-15, 16:18 przez Prezes, łącznie zmieniany 1 raz.
Vision

Postautor: Vision » 2019-12-15, 16:26

Prezes pisze:No jasne, pewnie muszę tam pojechać i własnoręcznie sprzątać pawie, bo inaczej nie mam prawa do zdania. Mieszkańcy Zakopanego też pewnie nie:
https://natemat.pl/226741...owanie-turystow

Bez ściemy - pół miasta widziało, jak było. To, co się dzieje na samej imprezie nie zawsze oddaje to, co dzieje się dookoła a jest jej bezpośrednim skutkiem.
Tu suweren popisał się szczególnie wysoką kulturą i powściągliwością:
https://natemat.pl/226473...amieta-na-dlugo


A czy to o czym piszesz jest winą organizatora? Piszemy o Sylwestrze i imprezie Sylwestrowej organizowanej przez TVP, a nie chlaniu w skwerach i poza imprezą, tego TVP nie organizowało. A to, że nie wszyscy potrafią się bawić to już o nich świadczy. W każdym mieście po Sylwestrze może tak wyglądać i też jest syf po butelkach, petardach, alkoholu i nie potrzeba do tego żadnej oficjalnej imprezy. Byłem też kiedyś w Zakopanem na Sylwestrze, jak jeszcze nie było żadnej masowej imprezy, wszyscy w stadzie błąkali się po Krupówkach i to był jeszcze większy syf właśnie. Butelki latały w górze, co chwile ktoś w łeb dostał, co 5 minut przyjeżdżała karetka i nie potrzeba do tego było żadnej imprezy. Ludzie zawsze zimą będą do Zakopanego przyjeżdżać i bez względu na imprezę syf tam robić. Dzięki tej imprezie właśnie mają tego syfu mniej, bo na samej imprezie większość ludzi kulturalnie się bawi. A to że ludzie chleją i syf robią, to nie wina TVP. Na ich imprezie nic z tych rzeczy nie miało miejsca naprawdę.

Kiedyś podobne zdanie jak w tych artykułach co zalinkowałeś, miał jeden pan ze schroniska górskiego na którym odbył się zlot naszego forum. Pijaństwo, chlanie, rzyganie, chamstwo itp. I teraz nachodzi wiele refleksji.

Czy to była wina pana ze schroniska, że ich tam wpuścił?

I czy mam ich teraz uważać za tych niekulturalnych chamów co wszędzie syf robią?

Wszystkich praktycznie znam osobiście. Niektórzy nawet się tu teraz wypowiadają o zasadach kultury.

Po prostu dajcie ludziom się bawić i już nie bądźcie nagle tacy święci i mega kulturalni. Bo ten zły TVP zorganizował sobie Sylwestra. ;)
Ostatnio zmieniony 2019-12-15, 16:45 przez Vision, łącznie zmieniany 3 razy.
Vision

Postautor: Vision » 2019-12-15, 17:02

Prezes pisze:ylko to, co publika zrobiła z przestrzenią publiczną miasta.


To Ci własnie tłumaczę, że to byli ludzie, którzy na ta imprezę w ogóle raczej nie weszli, bo wybrali alkohol. Publika na imprezie nie robiła syfu po całym mieście. Ja też byłem na imprezie, a nie latałem po mieście...

I cały czas Ci tłumacze, że organizator nie fundował tego alkoholu i go uczestnikom nie sprzedawał, więc nie ma on za wiele wspólnego z tym Sylwestrem. Jak ktoś chciał głównie pić to i tak by pił, bo widać, że go ta impreza nie interesowała, skoro wolał błąkać się po Zakopanem w tym czasie zamiast bawić się na imprezie.

Prezes pisze:Twoim zdaniem przygotowanie przez organizatora infrastruktury sanitarnej dostosowanej do liczby i nazwijmy to profilu kulturalnego publiczności powinno mieć miejsce, czy może nie?


No właśnie, nie byłeś tam i cytujesz artykuły z gazet. Toi Toi tam było pod dostatkiem. Na terenie imprezie było ich naprawdę sporo, sam korzystałem i nigdy nawet w kolejce nie stałem. Nawet za bramą i za terenem tej imprezy ToiToi było sporo i było gdzie załatwić swoje potrzeby. A to że ludzie nie umieją się zachować to inna sprawa. Piszesz też cały czas ogólnie o mieście, ciężko żeby organizator imprezy rozstawiał ToiToie po całym mieście, skoro impreza była na Równi Krupowej.

Uwierz mi, że miejsca też tam jeszcze sporo było i kto chciał mógł wejść, ale jak ktoś szlajał się po mieście i wybrał taką formę rozrywki, to już jego sprawa. Na samej imprezie nie widziałem nikogo rzygającego, srającego czy szczającego na zewnątrz. A co się działo za płotem i 2 km dalej to już nie wina organizatora... tylko samych ludzi.
Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 1980
Rejestracja: 2013-11-11, 10:10

Postautor: Prezes » 2019-12-15, 17:02

No chwila, chwila.

Była poruszona kwestia, z jakiego powodu ów sylwester jest tak a nie inaczej odbierany, więc nie wykręcaj teraz kota ogonem, skoro przecież tak wszystko zawsze sprawdzasz. Ja twierdziłem, że powodem wizerunku festiwalu nie jest muzyka, (którą Twoim zdaniem wyśmiewamy i tworzymy sobie fałszywy stereotyp jej wielbicieli), tylko to, co publika zrobiła z przestrzenią publiczną miasta. Nie rozważaliśmy winy lub braku winy organizatora, nikogo to nie interesuje w obliczu zarzyganego miasta.

Napisałeś:
Vision pisze: porównaniu do Woodstocku, to tam po imprezie wygląda jak co najwyżej po szkolnym balu. Nie wiem też czy wiesz, ale to jest impreza zamknięta. Ogrodzona, chroniona. Na terenie imprezy nie ma sprzedawanego alkoholu. Jest też zakaz wnoszenia go na teren imprezy. I ochrona sprawdza każdego bez wyjątku, co tam wnosi. Owszem zawsze ktoś coś przemyci. Ale ja byłem cofany 3 razy zanim tam w ogóle wszedłem. Najpierw za fajerwerki, potem za alkohol, a na końcu za statyw. Dopiero jak pozbyłem się tych rzeczy to udało mi się tam wejść. Więc zdecydowana większość ludzi tam była zupełnie trzeźwa w przeciwieństwie do wielu innych imprez. Było pełno rodzin z dziećmi i sobie grzecznie tańczyli. Po imprezie większość udała się na dworzec i pojechała na kwatery czy do domu, A Zakopane opustoszało całkowicie. Tutaj widać, że jednak nie wszyscy wiedzą jak wygląda ta impreza, skoro piszecie takie rzeczy i o jakichś piwach i golonach. Bo na tej imprezie zupełnie nic nie jest sprzedawane, nie ma żadnych stoisk z niczym. Ani alkoholem, ani jedzeniem, ani nawet balonikami dla dzieci...


To jak było? Nikt nie pił, wszyscy grzeczni, potańczyli i pojechali do domu? A na tym cmentarzu to może te dzieci szczały, co się z rodzicami bawiły? Naprawdę, odrobina uczciwości w dyskusji nie szkodzi.

Że tylko wybiórczo zacytuję poprzedni link https://natemat.pl/226473,z-cmentarza-z ... a-na-długo :
"Kościelny chyba zapomniał zamknąć na noc cmentarz i ludzie zrobili sobie z niego szczalnię i sralnię. Myślałam, że może jakoś policja zabezpieczy bramę albo obudzi proboszcza, żeby zamknął ten cmentarz. W sumie to ja się tym ludziom nie dziwię – pili piwo, więc jasne, że im się chciało siku. A że toi toi-ów przygotowano na 10 tys. osób, a nie na 100 tys.? Gdzieś przecież musieli się załatwiać.:" (…)
"Zborowskiego, Łukaszówki....w lasku koło miejskiej biblioteki jest jedno wielkie WC, na parkingach między samochodami srali, sikali, rzygali, do drugiej w nocy wisieli na domofonach w blokach! o petardach rzucanych w stronę okien nawet nie wspomnę. Przypuszczam , że podobnie było od strony Słonecznej......czegoś takiego ja jeszcze nie widziałam....."(…)
"Osobiście - trzy razy odbierałam domofon,aby otworzyć . To bydło łaziło między blokami, srało między samochodami, w lasku obok dolnej biblioteki pomimo uwag, że to nie miejsce na załatwianie fizjologicznych potrzeb, na nikim nie robiło to żadnego wrażenia. Organizator rano powinien sobie zrobić wizję lokalną na Łukaszówkach, Zborowskiego, Słonecznej i wyciągnąć jakieś wnioski. My Panie Burmistrzu żyjemy tutaj i musimy pracować, a do pracy przez te imprezy chodzimy często niewyspani."
"wypowiedzi mieszkańców Zakopanego z profilu Facebook.com/ Tygodnik Podhalański"

Twoim zdaniem przygotowanie przez organizatora infrastruktury sanitarnej dostosowanej do liczby i nazwijmy to profilu kulturalnego publiczności powinno mieć miejsce, czy może nie?

Vision pisze:Po prostu dajcie ludziom się bawić i już nie bądźcie nagle tacy święci i mega kulturalni. Bo ten zły TVP zorganizował sobie Sylwestra.

Jasne. Niech szczają i rzygają do woli. Najlepiej pod Twoim domem proponuję zorganizować.
Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 1980
Rejestracja: 2013-11-11, 10:10

Postautor: Prezes » 2019-12-15, 17:09

Kolejność postów się nie zgadza, bo swój wrzuciłem od nowa (za dużo poprawek).
Vision pisze:I cały czas Ci tłumacze, że organizator nie fundował tego alkoholu i go uczestnikom nie sprzedawał, więc nie ma on za wiele wspólnego z tym Sylwestrem.

A ja Ci cały czas tłumaczę, że nikogo to nie obchodzi. Efektem (bezpośrednim lub pośrednim) tej imprezy był syf w mieście i tak ta impreza będzie odbierana.
Vision pisze:Na samej imprezie nie widziałem nikogo rzygającego, srającego czy szczającego na zewnątrz. A co się działo za płotem i 2 km dalej to już nie wina organizatora... tylko samych ludzi.

Tak, a organizator zakładał, że na imprezę przyjdą jedynie wielbiciele Vivaldiego we frakach.

Nie róbmy sobie jaj, naprawdę.
I nie pisz mi proszę, że cytuję artykuły z gazet - oczywiście, że tak robię i będę robił, jakoś nie zakładam, że nagle wszystkie kłamią.
Ostatnio zmieniony 2019-12-15, 17:11 przez Prezes, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
telefon 110
Posty: 2046
Rejestracja: 2014-09-20, 22:32

Postautor: telefon 110 » 2019-12-15, 17:21

Prezes pisze:Twoim zdaniem przygotowanie przez organizatora infrastruktury sanitarnej dostosowanej do liczby i nazwijmy to profilu kulturalnego publiczności powinno mieć miejsce, czy może nie?


Miasto Zakopane jest współorganizatorem imprezy :

"Tegoroczny Sylwester TVP współorganizowany z władzami miasta nie odbędzie się pod Wielką Krokwią! "
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/k ... ie/qs55mlt

I zapewne to się wiązało z jakimś przepływem finansowym ze strony TVP na rzecz miasta i podziałem kompetencji (w tym zapewnienia porządku).

Warto zauważyć że okres świąteczno-noworoczny tradycyjnie wiąże się ze zwiększonym ruchem turystycznym (przychodami na rzecz mieszkańców).

Nie jest to gra do jednej bramki a włodarze miasta winni być przygotowani na różne sytuacje.
Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 1980
Rejestracja: 2013-11-11, 10:10

Postautor: Prezes » 2019-12-15, 17:32

Całkiem możliwe, zresztą burmistrz pewnie nie bez powodu przepraszał.
Co w poruszanej kwestii wizerunku imprezy nadal nic nie zmienia.
Prezes pisze:Nie rozważaliśmy winy lub braku winy organizatora, nikogo to nie interesuje w obliczu zarzyganego miasta.
Ostatnio zmieniony 2019-12-15, 17:33 przez Prezes, łącznie zmieniany 1 raz.
Vision

Postautor: Vision » 2019-12-15, 17:48

Prezes pisze:A ja Ci cały czas tłumaczę, że nikogo to nie obchodzi.


To Twoje stwierdzenie, ale tego akurat nie wiesz, bo na podstawie artykułu z gazety czy Twojej i kilku innych opinii nie jest powiedziane, że większości się ten Sylwester nie podobał. Było tam ze 100 000 zadowolonych ludzi, a przed telewizorami kilka milionów. Ich odbiór jednak jest całkiem inny, niż Twój.

Prezes pisze:Efektem (bezpośrednim lub pośrednim) tej imprezy był syf w mieście i tak ta impreza będzie odbierana.


Jak po wielu innych imprezach, które jakoś nie wzbudzają tyle emocji u forumowiczów, jak ten Sylwester organizowany przez TVP z PiS'em w tle... ;) Jak już też pisałem, jakoś inne imprezy organizowane przez kogoś innego i często z większym syfem, jakoś nie są tutaj tak odbierane...

Prezes pisze:I nie pisz mi proszę, że powielam artykuły z gazet - oczywiście, że tak robię i będę robił, jakoś nie zakładam, że nagle wszystkie kłamią.


Ja też nie zakładam, ale byłem na miejscu i wyglądało to całkiem inaczej. Takie gazety właśnie wyolbrzymiają pojedyncze przypadki i próbują to przedstawić jako całość imprezy. A jednak większość ludzi się tam normalnie bawiła. Piszą też o transporcie. Transport był zagwarantowany, pociągów podstawionych było dużo, bez problemu ludzie się w nich mieścili. No chyba, że ktoś oczekiwał taksówek spod samej bramy z dowozem do domu. W pociągu, którym ja jechałem nie było jakiegoś ścisku, większość ludzi normalnie siedziała. Dlatego jak najbardziej nie zgadzam się z Twoim odbiorem, bo po prostu byłem na całkiem innej imprezie widocznie. Dla mnie była ona zorganizowana bardzo dobrze i kto chciał świetnie się bawił. :-)

A sam syf, jest nieodłącznym elementem takich imprez masowych bez względu na to co to za impreza. U nas w Tychach podobne komentarze i odczucia mieli ludzie mieszkający koło stadionu po organizacji Mistrzostw Świata do lat 20. Bloki zarzygane i obszczane itp. Więc wg Ciebie to najlepiej w ogóle by było jakichkolwiek masowych imprez zakazać.
Ostatnio zmieniony 2019-12-15, 18:01 przez Vision, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 1980
Rejestracja: 2013-11-11, 10:10

Postautor: Prezes » 2019-12-15, 17:59

Vision pisze:Było tam ze 100 000 zadowolonych ludzi, a przed telewizorami kilka milionów. Ich odbiór jednak jest całkiem inny, niż Twój.

Doskonale zdaję sobie sprawę, że odbiór suwerena jest skrajnie odmienny, niż mój. Szczęśliwie (póki co) suweren jeszcze nie zabronił mi wyrażania innego zdania. Ale kto wie, kto wie...

Szczęśliwie nigdy nie byłem zmuszony do szczania na cmentarzu, nie znam również nikogo, kto by tak robił. Może dlatego brakuje mi empatii.

Vision pisze:Jak już też pisałem, jakoś inne imprezy organizowane przez kogoś innego i często z większym syfem, jakoś nie są tutaj tak odbierane...

Jakoś stosunkowo niewiele jest imprez organizowanych z takim rozmachem w sąsiedztwie parku narodowego, który jest (powinien być?) jednak miejscem stosunkowo istotnym dla uczestników forum górskiego. Może dlatego...

Vision pisze:A sam syf, jest nieodłącznym elementem takich imprez masowych bez względu na to co to za impreza.

To nie jest prawda. Zacznij bywać na innych imprezach masowych.
Ostatnio zmieniony 2019-12-15, 18:04 przez Prezes, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12272
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2019-12-15, 18:32

No to... bawmy się.

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=5ZZONl0gH5o[/youtube]
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10915
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2019-12-15, 19:09

Vision pisze:Piotrek nie chce mi się szukać i wertować forum, bo nie wiem gdzie to było i nie musisz tego pisać i powtarzać codziennie, wystarczy, że raz coś napiszesz, to znaczy że masz takie zdanie na ten temat. ....

Owszem, bardzo możliwe że coś na ten temat mówiłem, nie wypieram się. Ale ton Twojej wypowiedzi był taki, jakbym regularną krucjatę prowadził, a to jednak jest duża różnica-przynajmniej dla mnie.

Natomiast nie widzę powodu, dla którego nie mógłbym nie mieć zdania na temat muzyki (oraz na jakikolwiek inny). Mogę przy disco polo potańczyć przy flaszce ale nie ma takiej opcji bym tego słuchał dla przyjemności, a już tym bardziej doceniał za wkład twórczy. I to nie jest nie tolerancja czy brak otwartości jak próbujesz sugerować.
Nie jest to też tak, jak wciskać próbujesz, że ludzi słuchających innej muzy, a przede wszystkim disco polo, traktuje się jak gorszy sort. Tym tokiem rozumowania musielibyśmy się do siebie w ogóle nie odzywać, bo na forum ludzie przecież słuchają różnych rzeczy. W ogóle mają różne poglądy. Ja się jakoś nigdy nie "ofucałem" nigdy jak były docinki w stronę moją lub moich poglądów. Nawet jak bywały nie miłe.

Spłaszczasz wszystko do jakiegoś dziwnego poziomu, z którego nie da się luźno, półżartem, czy nawet uszczypliwie rozmawiać. Bo zaraz nietolerancja, pogarda, antyrząd itd.
Żyjemy sobie tu na forum już kilka ładnych lat, więc chyba jakaś swoboda, luz w rozmowach powinny być czymś naturalnym. I jak się coś komuś nie podoba to powinien móc to powiedzieć bez gdybania czy wypada-a może nie?
Fajnie jest bawić się w moralizatora ale to nie debata publicystyczna tylko luźna gadka między ludźmi którzy znają się (choćby wirtualnie) od dawna wiec jakiś dystans i swoboda powinny być.

Edit:
...tak teraz myślę - bo może masz rację - ciekawe czy Prezes się obraził jak powiedziałem że trzeba wytrzeć śpika i się przyłączyć.
Zakładam jednak, że ma dystans i luźną gadkę forumową łapie ;)
Ostatnio zmieniony 2019-12-15, 19:10 przez Piotrek, łącznie zmieniany 1 raz.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości