Strona 4 z 12

: 2021-07-02, 08:52
autor: Prezes
Adrian pisze:Czy będąc zaszczepionym możesz zarażać innych, np. niezaszczepionych?

Tak, natomiast ryzyko takiej transmisji jest znacznie ograniczone w porównaniu do zakażania innych przez niezaszczepionych. Nawet o ok. 90% wg niżej opisanych badań:
https://pulsmedycyny.pl/szczepionka-prz ... ie-1109026
Co się oczywiście może zmienić w przypadku nowych wariantów.

: 2021-07-02, 08:57
autor: ceper
Prezes pisze:Co się oczywiście może zmienić w przypadku nowych wariantów.
Chyba wariatów. Bojącym się polecam zamknięcie się w ziemiance i odżywianie się korzonkami. Zdrowo i bezpiecznie.

: 2021-07-02, 09:01
autor: Adrian
Dziękuję nie mam więcej pytań, świadek jest wolny ;)

: 2021-07-02, 09:35
autor: laynn
sokół pisze:Każdy z nas ma swój rozum i każdy umie wyciągać wnioski z tego, co widzi.

Zacytowałem Cię, ale nie bierz tego do siebie.
Córkę zaszczepiliśmy jak była mała przeciw pneumokokom, rotawirusom, czyli szczepionką 5w1 czy 7w1 już nie pamiętam dokładnie. Po drugiej dawce, ja ogromnie żałowałem, bo cały dzień po niej córcia jęczała, widać, że męczy ją ta szczepionka.
Znajomi dowalili, że to są szczepionki testowane na ludziach. Gryzłem się bardzo.
W pierwszym roku przedszkola, na wigilię, przyszły dzieci, które dzień wcześniej wymiotowały, miały biegunkę, no ale w środę już nic nie było, więc rodzice przyszli na tą wigilię.
Po niej, pierwsza żona zaczęła się źle czuć, myślała, że ma grypę, poszła spać do drugiego pokoju, po 23 zaczęła latać do wctu. Po 1 w nocy, córa przez sen wymiotowała, omal się nie dławiąc. Do rana kilka takich sytuacji. Żona rano była ledwo żywa, ja musiałem iść do pracy, przyszła teściowa, córka blada nad miską jęczała. Córa ok 11 w południe już latała, bawiła się, jak wróciłem do domu, była zdrowa. Żona dalej słaba. Mnie rano następnego dnia obudził pęcherz, w wc dostałem torsji, zrobiło mi się zimno, przez cały dzień nie mogłem się ruszyć, tak mnie bolały kości. Jak we mnie wmuszono obiad, krupnik, to wymiotowałem jak w "Strasznym Filmie". Teściową chwyciło w następny dzień rano. Ja jeszcze tydzień później byłem blady (w pracy mi się pytali, czemu jestem taki biały).
Powiecie, dziecko, ma zdrowszy organizm? Bodajże 2, lub 3 dzieci z grupy trafiło do szpitala z odwodnienia. Córki grupa praktycznie chyba cała przechorowała. Prawie pół przedszkola chorowało, nauczycielce drętwiały ręce, nogi.
A córa po szczepionce na rotawirusa, stanęła na nogi po kilku godzinach.

Więc ja wiem Dakoto, że szczepionka mnie nie chroni przed covidem.
Wiem, że maska mnie nie chroni przed covidem.
Ale ja się nikomu do domu, do pracy nie pcham i karzę po mojemu, nikogo nie wyśmiewam, bo nie chce "i chooj" przyjąć szczepionki. Jego sprawa, ale niech te osoby teraz nie płaczą, tylko przyjmą na klatę swoją decyzję. Jak sokół, bo ja nie wiedziałem wcześniej, że on się nie szczepił.

: 2021-07-02, 09:35
autor: laynn
I żeby mi tu jakiś debil nie wyjechał, że znów panikę sieje.

: 2021-07-02, 09:48
autor: laynn
Poziom wiedzy antyszczepionkowców
Obrazek

: 2021-07-02, 10:34
autor: ceper
laynn pisze:I żeby mi tu jakiś debil nie wyjechał, że znów panikę sieje
Panikę możesz siać co najwyżej w swym otoczeniu. Bawią mnie podobne wpisy, zaś autorów pytam: dlaczegoś biedny... ;)

Nikt w rodzinie (ja, żona, dzieci; nie licząc kataru) nie był ani dnia chory - może to kwestia genów. Bóg tak chciał. ;)

: 2021-07-02, 10:42
autor: Prezes
Trzeba jednak przyznać, że „nie, bo nie” jest argumentem, z którym trudno dyskutować.
Można ewentualnie w podobny sposób odpowiadać na pytania, dlaczego nie mogę pojechać tu czy tam.

: 2021-07-02, 11:10
autor: ceper
Można wszędzie jechać, jednak zalecane dotrzymanie debilnych wytycznych opracowanych przez cymbałów. Mamy odrobinę szczęścia, że w rządzie dobrej zmiany jest nieco mniej głupców niż w rządach oświeconej Europy.

Chcesz się szczepić, to zaszczep "tak, bo tak". Chociaż jeden sensowny argument? Paszport covidovy? Głupszy argument trudno wymyślić i z tego powodu mają ludzie narażać swe zdrowie, którego skutki uboczne mogą być widoczne dopiero po latach.
Kobietom/dziewczynom/, które planują jeszcze rodzić dzieci, stanowczo odradzam szczepienia przeciw Covid - to pisał ceper na bazie swej wiedzy.

: 2021-07-02, 11:20
autor: Adrian
Sławku, to jeden z najmondrzejszych twoich postów w ostatnim czasie ;) bardzo ładnie napisany.

: 2021-07-02, 11:32
autor: sokół
Adrian. Święte słowa.

: 2021-07-02, 11:34
autor: Dobromił
Adrian pisze: to jeden z najmondrzejszych twoich postów w ostatnim czasie


To prawda.

: 2021-07-02, 11:39
autor: sokół
Chyba mało eleganckie jest wytykanie błędów ortograficznych koledze tylko dlatego, że ma odmienne zdanie. Tak mi się przynajmniej wydaje. Ja również zgadzam się z Ceprem w tym, co napisał. Zwykle pierdoli od rzeczy ale tym razem nie będę uprzedzony jak niektórzy tylko przyznam, że mam podobne zdanie.

: 2021-07-02, 11:41
autor: sokół
Dodam też ze szanuję Wasz punkt widzenia. Każdy z nas ma swoje rację i argumenty. Jest sens przekomarzac się czyje są lepsze?

: 2021-07-02, 11:47
autor: Prezes
sokół pisze:Każdy z nas ma swoje rację i argumenty.

Każdy?
Z jednej strony mamy:
- znaczące zmniejszenie zagrożenia zachorowaniem
- zmniejszenie ryzyka hospitalizacji i śmierci do bardzo nikłego
- zredukowane nawet o 90% ryzyko transmisji wirusa przez osoby zaszczepione
- szansę na wytworzenie odporności zbiorowej
- szansę ochrony osób, które szczepić się nie mogą

Z drugiej: głównie "nie, bo nie", patrząc na ten wątek i wspomniany najmądrzejszy post (gdzie Wy tam widzicie jakąkolwiek mądrość, to chyba tylko sami wiecie) - innych argumentów tam nie ma.

W sumie masz rację - nie bardzo jest z czym dyskutować.