Nie znalazłam powitalni, więc tutaj witam serdecznie. Miło mi dołączyć do mapowych zboczeńców
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Mam nadzieję, że nikt nie poczuł się urażony. To miał być komplement
Ja też uwielbiam planować wycieczki. Nie wszystkie plany udaje się realizować, ale sam proces jest taaaaaaką frajdą
![:D](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
Oczywiście grzebanie w internecie, poszukiwania noclegów, sprawdzanie tras, połączeń, przeglądanie przewodników itd. Jednak przede wszystkim studiowanie map papierowych. Kocham to. Najbardziej szczegółowo planuję te najkrótsze wycieczki. Na długie to zazwyczaj ogólny zarys, szczegółowo pierwsze dni i pierwsze noclegi. Ale nawet tych bardziej szczegółowych planów w trakcie trzymam się luźno, bo rzeczywistość zazwyczaj podsuwa różne ciekawe alternatywne rozwiązania.