Wypadki...

Dyskusje o górach, turystyce górskiej itp.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14536
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2019-12-28, 10:33

A teren Czub zimą jest w kurwe niebezpieczny. Oby źle nie było.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 1983
Rejestracja: 2013-11-11, 10:10

Postautor: Prezes » 2019-12-28, 12:40

Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 1983
Rejestracja: 2013-11-11, 10:10

Postautor: Prezes » 2019-12-29, 08:46

Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12313
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2019-12-29, 10:58

Z jednej strony faktycznie, pogoda jest paskudna, ludzie się pchają troszkę bez wyobraźni... No ale z drugiej strony....
Sam niejednokrotnie też się pchałem i nie wierzę, że tylko ja.
Jak nas na Pilsku ściągali, to media też podawały różne informacje, wiele z nich było sprzecznych ze sobą, a tak naprawdę niewiele one miały wspólnego z tym, co się na tym Pilsku naprawdę wydarzyło. Od tej pory jestem bardzo ostrożny w wydawaniu osądów jedynie pod wpływem informacji przekazanych przez media.

Popatrzcie też na to zdarzenie inaczej... Przecież dali sobie radę, przespali noc w jamie śnieżnej, więc jednak nie byli to wcale jacyś przypadkowi ludzie, tylko raczej wiedzieli, na co się porywają i mimo wszystko sposób, w jaki sobie poradzili bardziej podpowiada mi, że byli z tych świadomych i przygotowanych.

A że nie mieli łopatki? Pamiętam, że w tych rejonach Dobromił miał kiedyś wypadek. Chyba zimą. Chyba poleciał do Doliny Cichej, o ile dobrze kojarzę. Myślisz, że był nieświadomym baranem, który nie wie, gdzie idzie? Czy raczej wierzył we własne umiejętności, tylko po prostu poszło coś nie tak...?

I pytanie, czy jeśli nie miał łopaty lawinowej ze sobą (a zakładam, ze miał raki, czekan, ale łopaty nie targał) to był turystycznym baranem?
laynn

Postautor: laynn » 2019-12-29, 11:06

W ostatnim npm apropo's wypadku:

Obrazek
laynn

Postautor: laynn » 2019-12-29, 11:07

Ostatnie dwa akapity nad zdjęciem.
Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 1983
Rejestracja: 2013-11-11, 10:10

Postautor: Prezes » 2019-12-29, 11:11

sokół pisze:Sam niejednokrotnie też się pchałem i nie wierzę, że tylko ja.

Wielokrotnie robiłem głupie rzeczy w górach i nie tylko, ale to nie oznacza, że powinienem je pochwalać czy usprawiedliwiać.

sokół pisze:Przecież dali sobie radę, przespali noc w jamie śnieżnej, więc jednak nie byli to wcale jacyś przypadkowi ludzie, tylko raczej wiedzieli, na co się porywają i mimo wszystko sposób, w jaki sobie poradzili bardziej podpowiada mi, że byli z tych świadomych i przygotowanych.

Nie, nie dali sobie rady, musieli wzywać ratowników. Gdyby sami zeszli - to by sobie poradzili.

sokół pisze:A że nie mieli łopatki?

No błagam. Mnie też nie wszędzie i nie zawsze chce się zabierać ABC, ale w takich warunkach i w takim terenie... Nie róbmy sobie jaj.

sokół pisze:Pamiętam, że w tych rejonach Dobromił miał kiedyś wypadek. Chyba zimą. Chyba poleciał do Doliny Cichej, o ile dobrze kojarzę. Myślisz, że był nieświadomym baranem, który nie wie, gdzie idzie? Czy raczej wierzył we własne umiejętności, tylko po prostu poszło coś nie tak...?



I pytanie, czy jeśli nie miał łopaty lawinowej ze sobą (a zakładam, ze miał raki, czekan, ale łopaty nie targał) to był turystycznym baranem?

Poleciał na moich oczach, na drugą stronę. I tak, byliśmy obaj wówczas wielkimi turystycznymi baranami - nie tylko ze względu na duże braki sprzętowe, ale też przez radosne parcie do przodu bez względu na okoliczności. Tym bardziej należy wytykać podobną głupotę - im mniej naśladowców, tym lepiej.
PS. Ale myśmy sobie poradzili - TOPR nie trzeba było wzywać ;)
PS 2. Dzień później (albo wcześniej, nie pamiętam) z grani nie tak daleko stamtąd (Ciemniak chyba) poleciał niejaki Artur Hajzer. Jak już latać, to w dobrym towarzystwie.
Ostatnio zmieniony 2019-12-29, 11:15 przez Prezes, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14536
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2019-12-29, 13:21

Prezes już napisał - Tak, byłem klasycznym baranem. Zresztą nie tylko wtedy. I też dlatego jestem uczulony na kolejne przejawy baranizmu górskiego.

Hajzer polecial po mnie.

Sokół - o brakach sprzętowych tej piątki napisał TOPR. Im mogę wierzyć?

Wtedy na Goryczkowej nie miałem czekana. W sumie dobrze bo pewno bym się nim zabił.
Ostatnio zmieniony 2019-12-29, 13:26 przez Dobromił, łącznie zmieniany 2 razy.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10956
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2019-12-29, 18:33

Tak, byłem klasycznym baranem.

Ale wyciągnąłeś wnioski, od tamtego czasu nabrałeś górskiego obycia i jesteś teraz doświadczonym baranem :)
Awatar użytkownika
Tomasz
Posty: 565
Rejestracja: 2013-11-12, 13:18

Postautor: Tomasz » 2019-12-30, 10:07

Wtedy na Goryczkowej nie miałem czekana. W sumie dobrze bo pewno bym się nim zabił.


Łukaszu, ale przyznasz że to były i tak radosne momenty działalności górskiej. Sam fakt żeśmy się na początku nie zdubili na tym trawersie Goryczkowej pod szczytem, było fartem :D
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14536
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2019-12-30, 11:08

Do tej pory w piwnicy na ścianie mam zdjęcie z tego dnia … Wyglądasz tam jak młody człowiek.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
marekw
Posty: 3837
Rejestracja: 2014-06-18, 18:04
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Postautor: marekw » 2020-01-06, 13:32

marekw
Posty: 3837
Rejestracja: 2014-06-18, 18:04
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Postautor: marekw » 2020-01-06, 14:21

Jeszcze troszkę informacji z akcji na Babiej.
https://beskidzka24.pl/pasmo-babiogorsk ... li-pomocy/
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5740
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2020-01-06, 15:45

Babia jest bardzo niebezpieczna zimą. Głównie dlatego, że jest bagatelizowana. Ot beskidzki pagórek ze schroniskiem pod szczytem. A jednak są tam, przepaście, można się zgubić przy braku widoczności, można utknąć w kosówce.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9749
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2020-01-06, 16:14

sprocket73 pisze:Babia jest bardzo niebezpieczna zimą. Głównie dlatego, że jest bagatelizowana. Ot beskidzki pagórek ze schroniskiem pod szczytem. A jednak są tam, przepaście, można się zgubić przy braku widoczności, można utknąć w kosówce.


I można też bezmyślnie łamać zakazy i mieć w dupie życie i zdrowie ratowników!
Co niektórzy powinni dostać po 5000 PLN kary, to może zaczęli by myśleć i poważnie traktować zakazy! Od takie przemyślenie mam na ten temat :D

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości