Góry Bez Granic

Do niecodziennego zdarzenia doszło w masywie Babiej Góry w ostatni piątek. Młody turysta prawdopodobnie pod wpływem środków odurzających wybrał się na wycieczkę na szczyt Babiej Góry w trudnych zimowych warunkach. Turysta został odnaleziony, przez wędrującą granią grupę turystów, boso i w bieliźnie. Szybka akcja ratowników i ewakuacja bezpośrednio z grani śmigłowcem do szpitala prawdopodobnie uratowała życie turyście, który doznał tylko powierzchownych, drobnych obrażeń.

Tomasz pisze:boso i w bieliźnie

Na szybko i na lekko. Uczcie się.

Każdy tego typu news utwierdza mnie w przekonaniu, że nie mam się co pchać do pieszej turystyki zimowej. Za wysoka ,,liga" dla mnie.

Ale w niższe partie można próbować, tym bardziej, że część najpopularniejszych szlaków w rejonie schronisk jest przetarta. Zresztą tej zimy śniegu wiele nie ma, więc w Beskidy można spokojnie jechać.
Tydzień temu miałem zrealizować niedługą wycieczkę w rejonie Blatniej, ale nie dojechałem.

Obecnie w Beskidach prawie nie ma sniegu na szlakach.Idąc z Salmopolu na przełęcz Karkoszczonka miałem pod butami 2 cm śniegu i z każdym kilometrem było go coraz mniej.To raczej nie jest wielka przeszkoda by wędrować zimą w górach.

Lawina pod Nanga Parbat : http://www.portalgorski.pl/wyprawy/nang ... nga-parbat

Co prawda Jura ale to ponoć tez góry:

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-w ... Id,1416007

http://myszkow.naszemiasto.pl/artykul/g ... 8f1c,1,3,5

Wyszedłem godzinę wcześniej