Strona 7 z 50

: 2014-06-07, 10:01
autor: Dobromił
mirek pisze: czasem nie uwolniono zawód takiego instruktora?


Ten ... Lech R stale o to walczy.

A co do "szkół przetrwania" i kompetencji "instruktorów" to pamiętacie zimową szopkę w Bieszczadach ?

: 2014-06-07, 10:42
autor: Mirek
Dobromił pisze:
mirek pisze: czasem nie uwolniono zawód takiego instruktora?


Ten ... Lech R stale o to walczy.

A co do "szkół przetrwania" i kompetencji "instruktorów" to pamiętacie zimową szopkę w Bieszczadach ?
A pamiętamy pamiętamy, a propopo Lecha i jak mu ta walka idzie? A w ogóle żyw onże jest? :DD

: 2014-06-07, 19:48
autor: Piotrek
Ludzie walki są wieczni.

: 2014-06-07, 21:08
autor: Mirek
Piotrek pisze:Ludzie walki są wieczni.
Tak jak wiecznie żywy duch Lenina? :DD

: 2014-06-07, 22:39
autor: nes_ska

: 2014-06-08, 14:10
autor: Wilczyca

: 2014-07-02, 14:15
autor: Dobromił

: 2014-07-02, 15:22
autor: ceper
Dlatego nie ma co skąpić 0.5 EUR/dzień ubezpieczenia HZS (to aż równowartość browara z marketu!), bo może być jeszcze drożej

: 2014-07-02, 15:49
autor: Basia Z.
Wydaje mi się, ze dla osób, które nie uprawiają intensywnie wspinaczki górskiej w wielu krajach, a tylko kilka razy w roku jada na Słowację, lub idą na szlak graniczny najlepszym rozwiązaniem jest union.sk

Można się ubezpieczyć przez Internet i można zapłacić kartą.

Cena 1,30 euro / dzień.

Ubezpieczenie akcji poszukiwawczej do 20 000 euro.

: 2014-07-02, 19:49
autor: ceper
Ubezpieczam się ZAWSZE (nawet gdy planuję być parę km od granicy, bo nigdy nie wiem, czy nie zmienię planów) w wariancie oszczędnym, czyli w union.sk za pół EUR za dzień (tylko HZS; w komplecie z ubezpieczeniem OC, NNW i zawartości plecaka wynosi 1.30 EUR dziennie.
OC i NNW posiadam, a wartość plecaka niewielka (nie noszę bezcennych trunków).

: 2014-07-02, 20:04
autor: Malgo Klapković
Niestety z tym union.sk jest tego typu problem, że trzeba mieć kartę kredytową. Dla mnie to dyskwalifikujące :rol Czy gdzieś w Polsce można zakupić takie ubezpieczenie (union.sk) w konkretnym miejscu? Czy tylko on-line?

: 2014-07-02, 20:07
autor: Basia Z.
Nie trzeba kredytowej, wystarczy zwykła karta debetowa. I nie musisz się ubezpieczać sama, może Cie ktoś ubezpieczyć.

: 2014-07-02, 20:11
autor: Malgo Klapković
Debetowej też nie mam :P A jak to jest z taką odpowiednią kartą, czy jak kogoś poproszę, to będzie musiał ponieść jeszcze jakieś dodatkowe koszty (oprócz ceny ubezpieczenia no i prowadzenia karty ;) )?

: 2014-07-02, 20:14
autor: nes_ska
Nie masz Małgosiu zwykłej karty płatniczej (czyt. debetowej)? Wybierasz pieniądze zawsze z banku?

: 2014-07-02, 20:17
autor: Malgo Klapković
nes_ska, oczywiście, że mam kartę, ale z niej nie mogę robić takich płatności, tylko przez konto.