Wieści z gór
- sprocket73
- Posty: 5874
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
-
- Posty: 52
- Rejestracja: 2015-11-07, 19:55
- Lokalizacja: Beskid Żywiecki
sprocket73 pisze:będzie bliżej na Słowację
też na ten kawałek czekam
Jak bliżej ? Będzie tak samo-tyle że autka nie bedeą się pchały przez Węgierską Górkę,Cisiec itd.....
O ile dobrze się orientuję to koszt budowy tzw."Obejscia Węgierskiej Górki" jest tak wysoki że plan budowy został odłożony na.....lata późniejsze.Cokolwiek to znaczy
DługiMarek pisze:sprocket73 pisze:będzie bliżej na Słowację
też na ten kawałek czekam
Jak bliżej ? Będzie tak samo-tyle że autka nie bedeą się pchały przez Węgierską Górkę,Cisiec itd.....
O ile dobrze się orientuję to koszt budowy tzw."Obejscia Węgierskiej Górki" jest tak wysoki że plan budowy został odłożony na.....lata późniejsze.Cokolwiek to znaczy
Tam podobno musi być zbudowany tunel i pewnie dlatego tak drogo.
zdobyli albo i nie zdobyli...
Od rana śledziliśmy ich drogę na wierzchołek dzięki nadajnikowi GPS, który miał ze sobą jeden ze wspinaczy. Po ogłoszeniu pierwszego zimowego wejścia na Nanga Parbat na Facebooku pakistańskiej agencji turystycznej Pakistan Explorer pojawiło się zdjęcie, na którym zaznaczony jest wierzchołek i ostatnie miejsce, z którego odebrano sygnał nadajnika. Te punkty nie pokrywają się.
Pakistańczycy na swoim Facebooku zadali pytanie: „czy [wspinacze] błędnie zidentyfikowali szczyt czy tracker nie zadziałał na wierzchołku?”.
Jak tłumaczy na blogu dziennikarz La Gazzetta dello Sport Alessandro Filippini, odpowiedź jest jeszcze inna. Według informacji Włocha, linia wytyczona przez GPS błędnie wyświetliła się na mapie - chodzi o przesunięcie o ok. 200 metrów.
Włoch później odnotował polemikę Pakistańczyków i nazwał ją smutną i głupią. Napisał też, że pomiary różniły się jednak o 100 metrów.
Filippini dodaje, że osoba, która wniosła na szczyt nadajnik GPS (według niego był to Alex Txikon albo Muhammad Ali) później z niego zeszła, spotkała się z resztą wspinaczy i wraz dwoma z nich (Tamara Lunger nie zdobyła wierzchołka) jeszcze raz weszła na Nanga Parbat.
Co ciekawe, to pierwsze wejście miało mieć miejsce jeszcze przed 15.
Zdjęcie i wątpliwości Pakistańczyków z Pakistan Explorer podziela Tomasz Mackiewicz, który próbował zdobyć Nanga Parbat w zimie przez ostatnich sześć lat. - Warto wyjaśnić kwestię tego GPS-a. Nic nie poradzę, że pojawią się kontrowersje. Ja ich nie tworzę, ja je tylko dostrzegam. Oby to był tylko błąd GPS-a, a nie ich pomyłka - pisze nam Mackiewicz.
Wspinacze schodzą w bardzo dobrym tempie, niedługo powinni być w obozie IV. Wtedy pewnie połączą się z bazą i opowiedzą o szczegółach wejścia. A wątpliwości rozwieją prawdopodobnie zdjęcia, które zrobili na szczycie.
Istnieje przecież domniemanie niewinności.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
- _Sokrates_
- Posty: 1610
- Rejestracja: 2015-04-06, 16:35
- Lokalizacja: Białystok
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Ciekawe czy lud to kupi i ,,kupi" ?:
http://portaltatrzanski.com/aktualnosci ... mburgerami
http://portaltatrzanski.com/aktualnosci ... mburgerami
- _Sokrates_
- Posty: 1610
- Rejestracja: 2015-04-06, 16:35
- Lokalizacja: Białystok
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości