Starszy człowiek w górach

Dyskusje o górach, turystyce górskiej itp.
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Starszy człowiek w górach

Postautor: Basia Z. » 2014-02-28, 09:40

Dostałam (tzn. jeszcze nie dostałam, ale dostanę) ciekawe zlecenie na napisanie poradnika dla PTTK.
Tematem mam być ogólnie "Turystyka w każdym wieku", ale najbardziej chodzi o tzw. "trzeci wiek" czyli ludzi starszych, emerytów, bo do nich ten poradnik ma być skierowany.

I tak się zastanawiam co napisać.
Oczywiście mam już pewną swoją wstępną koncepcję, ale chętnie poczytałabym opinie innych, czekam na tzw. "burzę mózgów".
Ja patrzę na to inaczej, bo wprawdzie mam 50+ ale turystykę uprawiam bez przerwy od lat przeszło 40, zaczynałam w dzieciństwie, a poradnik ma być dla tych, którzy chcą zaczynać uprawiać turystykę na emeryturze.
Wyobraźcie sobie na przykład, że mielibyście doradzić coś swoim Rodzicom.
O czym mówilibyście w pierwszej kolejności i na co zwrócili szczególną uwagę ?

Ma dotyczyć nie tylko turystyki górskiej ale również innych form aktywności turystycznej (np. turystyka piesza nizinna, rower, kajaki itd.).
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Basia Z., łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2014-02-28, 10:52

Hmm.. ja mam to poniekąd na świeżo, bo moi rodzice - świeżo upieczeni emeryci zaczynają mieć lekkie ciągoty wycieczkowe. To, co im polecam, to.. chodzenie z nami :)
A w razie niemożności zalecam przede wszystkim konsultacje przed planowaną wycieczką - odnośnie długości, profilu, stopnia trudności, alternatyw na złą pogodę/zmęczenie itp. Przede wszystkim dlatego, żeby w każdych (no..prawie każdych) warunkach wycieczka była dla nich przyjemnością i żeby mogli ją dostosować do swoich aktualnych potrzeb.
W związku z powyższym dobór tras też musi być specyficzny - z możliwością korekt w zależności od warunków/aktualnej formy. Do tego najlepiej, gdy są po drodze miejsca na odpoczynek, przycupnięcie, niekoniecznie na gołej ziemi.
Do tego dołożyłbym jeszcze takie dobieranie trasy, żeby stosunkowo niewielki wysiłek wynagradzany był pięknymi okolicznościami przyrody/widokami.
Poza tym chyba warto polecić zakup podstawowego, nawet średniej jakości sprzętu, choćby butów - nieraz starsze osoby ciężko przekonać, że w górach słabo się chodzi nawet w najwygodniejszych półbucikach..
Na razie tyle mi przychodzi do głowy, będę myślał dalej Basiu.
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.

Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2014-02-28, 11:15

bton1 pisze:W związku z powyższym dobór tras też musi być specyficzny - z możliwością korekt w zależności od warunków/aktualnej formy.


Jeśli akurat o to chodzi, to wg mnie powinno to dotyczyć każdej wycieczki nie tylko dla osób początkujących.

Opracowywałam już (jako jeden ze współautorów) dwa takie poradniki - jeden dla młodzieży, drugi dla rodzin z dziećmi.
I oczywiście sporo się powtarza, bo pewne zasady są uniwersalne.

Teraz chciałam zwrócić szczególna uwagę na podstawowe przygotowanie kondycyjne aby nie wybierać się na wycieczkę "wprost z tapczanu" oraz po drugie - na dobór sprzętu ale ze wskazaniem tańszych alternatyw (typu sprzęt z Lidla, z Decathlonu). Bo na krótkie spacery po lesie taki sprzęt powinien wystarczyć, a jak się ktoś mocniej wciągnie dopiero wtedy powinien kupić coś bardziej profesjonalnego.
Niemniej tez trzeba wskazać jakie minimalne warunki ten sprzęt powinien spełniać.

Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2014-02-28, 11:19

Basia Z. pisze:
bton1 pisze:W związku z powyższym dobór tras też musi być specyficzny - z możliwością korekt w zależności od warunków/aktualnej formy.


Jeśli akurat o to chodzi, to wg mnie powinno to dotyczyć każdej wycieczki nie tylko dla osób początkujących.


Możliwość wycofu jest zawsze, ale dla osób starszych widziałbym raczej opcje skróćenia/zmiany. Różnica może niewielka, ale jest.

A co do sprzętu z Decathlonu, to sobie bardzo chwalę :D Z Lidla dopiero będę testował, choć skarpety są świetne.
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2014-02-28, 11:20

Basia Z. pisze: ale najbardziej chodzi o tzw. "trzeci wiek" czyli ludzi starszych, emerytów, bo do nich ten poradnik ma być skierowany.


biorąc pod uwagę polskie warunki, czyli najmłodszych emerytów w Europie, to przewodnik mógłby się nazywać już 40+ :D

w Decathlonie zaopatrzyłem się w cały sprzęt do biegania i jest OK. Ale np. co do butów górskich to jest tam dość spory przekrój finansowy - od taniochy za 100 zł po strzewiki za 1000. Nie kupowałem tam nigdy np. kurtek czy spodni ale też są spore możliwości wyboru...

natomiast z takim Lidlem to bym jednak uważał - to jednak trochę lepszy dyskont i siłą rzeczy sprzęt tam kupowany jest co najwyżej średniej jakości. Choć z raczków jestem zadowolony :D
Ostatnio zmieniony 2014-02-28, 11:23 przez Pudelek, łącznie zmieniany 1 raz.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2014-02-28, 11:39

Z Lidla mam całkiem fajną kurtkę - taniego cienkiego i lekkiego softshella, idealnego do zabrania latem do plecaka oraz kilka podkoszulków, które były po około 20 zł. Natomiast plecak za 60 zł okazał się bublem, bo zamek pękł w nim po pierwszej wycieczce. Zaś plecaki z Decathlonu bardzo sobie chwalę.
Nad butami z Lidla (akurat tam są) też bym się mocno zastanawiała, ale do kilkugodzinnych wycieczek po lesie mogą być wystarczające. Kwestia tego, czy nie rozpadną się po trzech wycieczkach, nie mam doświadczenia.

Tu nie chodzi o to, żeby wskazywać konkretną firmę, bo to nie ma być tekst sponsorowany ;) , ale aby wskazać tańszą alternatywę, bo ludzi dość często przeraża cena sprzętu turystycznego. A jednocześnie wskazać na to na co szczególnie zwrócić uwagę przy zakupie.

Awatar użytkownika
Malgo Klapković
Posty: 2477
Rejestracja: 2013-07-06, 22:45

Postautor: Malgo Klapković » 2014-02-28, 12:01

Ja swojej mamie pierwsze co nakazałam, to zakup chociaż adidasów, druga rzecz - żeby pamiętała o naładowanym telefonie, trasy jakie bym jej poleciła, to na pewno krótkie trasy bez trudności, dużych przewyższeń, ale z dużymi atrakcjami, z pewnością spodobają jej się obiekty sakralne, kapliczki i miejsca, gdzie będzie mogła sobie usiąść i pokontemplować, koniecznie miejsce z gastronomią (schroniska). Poza tym jakaś rozpiska jak dojechać, ile to kosztuje. Jakieś reguły bezpieczeństwa, że jak się zgubi, to wraca do ostatniego miejsca, gdzie widziała znaki, żeby nie bała się dzwonić po pomoc.
Nie wiem czy coś pomogłam, to chyba takie oczywiste oczywistości ;)
Basiu, Ty to masz fajną tę pracę :)

Awatar użytkownika
Tomasz
Posty: 565
Rejestracja: 2013-11-12, 13:18

Postautor: Tomasz » 2014-02-28, 12:49

obiekty sakralne, kapliczki i miejsca, gdzie będzie mogła sobie usiąść i pokontemplować


Eee brzmi jak trasa do rozmyślań o doczesności życia :D
Temat fajny, wart dłuższych rozważań, wszak należymy do GAC-u (o ile prezes już mnie dyscyplinarnie nie usunął), chyba warto wziąć pierwszy, mądrzejszy przewodnik i na bazie tytułu wstępu opracować to i owo.

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2014-02-28, 13:05

Z Prezesem zaczeliśmy kiedyś turystykę cmentarną ...
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
TNT'omek
Posty: 2517
Rejestracja: 2013-08-14, 16:27
Lokalizacja: Beskid Mały
Kontakt:

Postautor: TNT'omek » 2014-02-28, 14:58

bton1 pisze:Lidla dopiero będę testował, choć skarpety są świetne.

Powiem tak...gorszych nie miałem nigdy!
Może źle trafiłem , ze złej dostawy... Córka ma 1p. żona ma 1p. Ja mam 2p w tym jedna nieodpakowana. Całej naszej trójce nogi pływają w tych skarpetach :( Jest w nich tak duża zawartość plastiku, że wg mnie są nie do używania. Kiedyś tak miałem ze skarpetkami Quechua z Decathlonu, ale po 1 praniu zrobiły sie normalne. A te Lidle są sztywne , śliskie i aż trzeszczące w ręce nawet po paru praniach :(
Z Lidla to dobre jest ...Musli :D
in omnia paratus...

Awatar użytkownika
Malgo Klapković
Posty: 2477
Rejestracja: 2013-07-06, 22:45

Postautor: Malgo Klapković » 2014-02-28, 15:03

Tomasz pisze:Eee brzmi jak trasa do rozmyślań o doczesności życia

Ja nie pisałam propozycji tras dla Was, tylko co bym poleciła mojej mamie, ona akurat lubi poznawać takie miejsca.

Awatar użytkownika
TNT'omek
Posty: 2517
Rejestracja: 2013-08-14, 16:27
Lokalizacja: Beskid Mały
Kontakt:

Postautor: TNT'omek » 2014-02-28, 15:05

Ale ostatnio kupiłem typowo letnie skarpety Mund'a i jakość ich wykończenia tak mocno odbiegała od moich oczekiwań,że 4 z 5 odesłałem z powrotem :(
A kilka Mund'ów zimowych używam z powodzeniem od kilku lat...
in omnia paratus...

Awatar użytkownika
TNT'omek
Posty: 2517
Rejestracja: 2013-08-14, 16:27
Lokalizacja: Beskid Mały
Kontakt:

Postautor: TNT'omek » 2014-02-28, 15:06

Malgo Klapković pisze:obiekty sakralne, kapliczki i miejsca, gdzie będzie mogła sobie usiąść i pokontemplować, koniecznie miejsce z gastronomią

Kalwaryjska droga krzyżowa ??
in omnia paratus...

Awatar użytkownika
Malgo Klapković
Posty: 2477
Rejestracja: 2013-07-06, 22:45

Postautor: Malgo Klapković » 2014-02-28, 15:12

TNT'omek, zapytaj Basię, to ona pisze przewodnik.

Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12271
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2014-02-28, 15:52

Moim zdaniem - nie napisałaś, jak ma ten poradnik wyglądać. Myslę, ze mogłoby być to na zasadzie ciekawych miejsc godnych zwiedzenia, krótki ich opis i propozycje jakichś pętelek z zahaczeniem tych miejsc.
Poradników dla starszych turystów nie widziałem... moja mutter ma 57 lat i na każdym szlaku beskidzkim zostawi mnie z tyłu, a idzie w dżinsach i adidasach. Do tego raczej nie zrobi nic głupiego, w przeciwieństwie do mnie.