Transport konny do Morskiego Oka

Dyskusje o górach, turystyce górskiej itp.
Vision

Transport konny do Morskiego Oka

Postautor: Vision » 2013-08-09, 09:24

Sprawa ciągnie się latami i pewnie jeszcze się trochę pociągnie, tak wczoraj trafiłem na ten artykuł:

Konie - Morskie Oko

I jak myślicie zrobią coś z tym w końcu czy zostanie jak zostanie i jakie w ogóle jest Wasze zdanie na ten temat, czy te konie biedne są czy nie? Bo tu w tym artykule pisze, że przeprowadzili jakieś badania i że te konie powinny ciągnąć maks. 5-6 osób...

Bo mi do tej pory to ta sprawa była zupełnie obojętna, ale jakoś nigdy specjalnie się tym nie interesowałem, sam parę razy, chyba 2 razy nawet albo 3, skorzystałem z tych usług, jak byłem mniej wprawionym turystą. Ale co tam by zamiast tych koni... ?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 6 razy.

Awatar użytkownika
Mirek
Posty: 3818
Rejestracja: 2013-07-10, 09:43
Lokalizacja: wodzisław śląski

Postautor: Mirek » 2013-08-09, 09:58

Zostanie tak jak jest,bo te konie to dutki, dutki dla parku i przede wszystkim dla górali.Padnie jeden koń czy drugi będzie inny .Co zamiast koni? Riksze ciągnione przez górali,wtedy zapłacę każdą cenę. :ryb
Ostatnio zmieniony 2013-08-09, 09:59 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno.

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Re: Transport konny do Morskiego Oka

Postautor: Piotrek » 2013-08-09, 10:34

Vision pisze:... Bo tu w tym artykule pisze, że przeprowadzili jakieś badania i że te konie powinny ciągnąć maks. 5-6 osób...


Chyba trochę naciągane te badania. Konie w lesie tyrają zdecydowanie bardziej, co sam widziałem pracując w LP. A tymi końmi nikt się jakoś nie przejmuje.
Pewnie że można by zmniejszyć ładowność bryczek, co by koniom ulżyć ale czy to by się dało przepchnąć? Wszak o kasę chodzi a tą ludziom ciężko wydrzeć.

Vision

Postautor: Vision » 2013-08-09, 11:07

Jak dla mnie to by busy mogły dojeżdżać do samej Włosienicy... albo jaką kolejkę elektryczną tam zrobić... i by było po problemie.

A co do koni to się nie znam w ogóle na ich ładowności, wiem tylko że od dawien dawna służyły do różnych tego typu prac i takimi nikt właśnie się nie przejmował. Ludzie na co dzień też są wykorzystywani w swoich pracach, niektórzy bardziej niż te konie... ale mimo wszystko jak tak czasem idę sobie tym asfaltem, to są momenty, że te konie idą pod górę wolniej ode mnie, jak się nachylenie większe zrobi i wtedy się zastanawiam, czy rzeczywiście nie mają za ciężko, ale potem i tak mnie odstawiają...
Ostatnio zmieniony 2013-08-09, 11:11 przez Vision, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2013-08-09, 11:34

trzeba pytanie zadać zasadnicze: po kiego grzyba tam ten transport do MoKa w ogóle ma być?

Te nieszczęsne konie to jeden z przykładów nadpazerności górali (wśród długiej listy ich negatywnych cen), powodujących, że do Zakopanego nie zaglądam i zaglądać nie będę
Ostatnio zmieniony 2013-08-09, 11:34 przez Pudelek, łącznie zmieniany 1 raz.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Awatar użytkownika
Mirek
Posty: 3818
Rejestracja: 2013-07-10, 09:43
Lokalizacja: wodzisław śląski

Postautor: Mirek » 2013-08-09, 11:40

Pudelek pisze:trzeba pytanie zadać zasadnicze: po kiego grzyba tam ten transport do MoKa w ogóle ma być?

Te nieszczęsne konie to jeden z przykładów nadpazerności górali (wśród długiej listy ich negatywnych cen), powodujących, że do Zakopanego nie zaglądam i zaglądać nie będę
Cholera znowu z Tobą się zgadzam,chyba się starzeję. ;)
Pożegnania nadszedł czas.

Już nie będzie wspólnie nas.

Ty osobno, ja osobno

Tak ma być lepiej, podobno.

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2013-08-09, 12:14

walnij flachę, to Ci przejdzie :dev
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Awatar użytkownika
tatromaniak
Posty: 323
Rejestracja: 2013-07-07, 19:55
Lokalizacja: Podhale

Postautor: tatromaniak » 2013-08-09, 13:19

Koniec świata.
Dwaj najwięksi adwersarze w wirtualnym świecie prawie flachę wywalą wspólnymi siłami z nienawiści do górali :)

Kargul i Pawlak mi się przypominają :)

Awatar użytkownika
Mirek
Posty: 3818
Rejestracja: 2013-07-10, 09:43
Lokalizacja: wodzisław śląski

Postautor: Mirek » 2013-08-09, 14:58

Pudelek pisze:walnij flachę, to Ci przejdzie :dev
Słusznie prawisz neurobiałku młodowaty.
Pożegnania nadszedł czas.

Już nie będzie wspólnie nas.

Ty osobno, ja osobno

Tak ma być lepiej, podobno.

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2013-08-09, 15:00

nie z takimi typami flachę się piło :-o

(choć akurat z Mirkiem to mam doświadczenie w tej kwestii :D)
Ostatnio zmieniony 2013-08-09, 15:00 przez Pudelek, łącznie zmieniany 1 raz.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Awatar użytkownika
Mirek
Posty: 3818
Rejestracja: 2013-07-10, 09:43
Lokalizacja: wodzisław śląski

Postautor: Mirek » 2013-08-09, 15:19

Pudelek pisze:nie z takimi typami flachę się piło :-o

(choć akurat z Mirkiem to mam doświadczenie w tej kwestii :D)
I czas powtórzyć,ale nie w Moku.Bo chyba jestem tam na czarnej liście,kilka lat temu z buta walnęliśmy się z żoną tam i z powrotem.Dutków na nas nikt nie zarobił. :usm
Pożegnania nadszedł czas.

Już nie będzie wspólnie nas.

Ty osobno, ja osobno

Tak ma być lepiej, podobno.

Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2820
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Postautor: Tępy dyszel » 2013-08-09, 16:20

tatromaniak pisze:Dwaj najwięksi adwersarze w wirtualnym świecie prawie flachę wywalą wspólnymi siłami z nienawiści do górali

Bo to forum bez granic jest.

Co do koni - mam mieszane uczucia....Różne rzeczy się pisze nt. pazerności górali ale w to że celowo ,,zarzynają kurę znoszącą złote jajka" nie wierze.

A może rowery, melexy albo hulajnogi ? To osobiście byłoby dla mnie ciekawsze.....
No i w ogólnym rozrachunku, dużo, dużo mniej kontrowersyjne.....

Awatar użytkownika
Mirek
Posty: 3818
Rejestracja: 2013-07-10, 09:43
Lokalizacja: wodzisław śląski

Postautor: Mirek » 2013-08-09, 16:27

Riksze, tylko riksze.Ewentualnie melexsy.
Pożegnania nadszedł czas.

Już nie będzie wspólnie nas.

Ty osobno, ja osobno

Tak ma być lepiej, podobno.

Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2820
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Postautor: Tępy dyszel » 2013-08-09, 16:31

mirek pisze:Ewentualnie melexsy.

Np taki:

http://sprzedajemy.pl/14-osobowy-pojazd ... s&offset=8

Awatar użytkownika
Mirek
Posty: 3818
Rejestracja: 2013-07-10, 09:43
Lokalizacja: wodzisław śląski

Postautor: Mirek » 2013-08-09, 16:49

Tępy czyś Ty zwariował? Tela dutków za takie coś?A jak się zepsuje? Wiesz ile koni można za to kupić? :DD
Pożegnania nadszedł czas.

Już nie będzie wspólnie nas.

Ty osobno, ja osobno

Tak ma być lepiej, podobno.