![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Chodzi mi mianowicie o rzeczy takie jak jakieś dziwne pytania obcych turystów dotyczące trasy, albo np. typowe wpadki osób które myślą że się znają...
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Ja np: ostatnio siedzę sobie nad Czarnym Stawem Gąsienicowym i obok jakiś tata uczy pięcioletniego syna, co gdzie jest i tak z dumą wskazuje kijkiem trekkingowym na Karb, mówiąc do syna, patrz: to jest Zawrat
![:!](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
W sumie ogólnie, to to przemilczałem... ale z reguły pamiętam, że kogoś wyprowadzałem z błędu.
No i jeszcze rozśmieszyła mnie ta sytuacja z tym wejściem na Szpiglasa: niech Pan uważa, tam kozioł stoi na szlaku i lepiej go nie drażnić, bo może zaatakować.
![:usm](./images/smilies/lol.gif)