Góry Bez Granic

Lata temu (z10) podczas nagłego ataku zimy i diametralnej zmiany pogody, w tym zamieci śnieżnej, gospodarze pozwolili mnie i mojemu towarzyszowi awaryjnie przenocować na karimatach w jadalni. Uznaliśmy to za miły gest, ale w nocy obudziło mnie coś - nad nami stał jakiś facet i się przyglądał. Potem całą noc łazili specjalnie trzaskając drzwiami, może bufetu pilnowali. Pozostał niesmak i nieprzespana noc.

Z zewnątrz wygląda jak by się miało rozlecieć ...
Nie wiem czy tak było zawsze, ale wszystko wskazuje na to, że prądu tam niema od dawna, pan z obsługi goni z czołówką, duży ruch. Ceny bardzo przystępne w porównaniu do innych schronisk w tym rejonie

Zajrzałem tam w ubiegły weekend. Ceny jedzenia rzeczywiście niższe niż na górze, ale jak zobaczyłem to co podają na plastikowych talerzach to mi się odechciało... Kibel płatny 4 złote! Facet z obsługi sprawia wrażenie jakby był na ciągłych dopalaczach, gada do siebie, trzepie go, obsługuje baaaardzo wolno. Wszystko liczy w pamięci (kalkulator najwyraźniej też był na prąd), poprawia, wraca itp.. Trzeba być bardzo cierpliwym.

Pudelek pisze:Zajrzałem tam w ubiegły weekend. Ceny jedzenia rzeczywiście niższe niż na górze, ale jak zobaczyłem to co podają na plastikowych talerzach to mi się odechciało... Kibel płatny 4 złote! Facet z obsługi sprawia wrażenie jakby był na ciągłych dopalaczach, gada do siebie, trzepie go, obsługuje baaaardzo wolno. Wszystko liczy w pamięci (kalkulator najwyraźniej też był na prąd), poprawia, wraca itp.. Trzeba być bardzo cierpliwym.

Jakoś tak nie chciałem wspominać o zachowaniu gościa który obsługuje 😂 ewidentnie żyje w swoim świecie, ale jest przytym zabawny 😉

Mnie tam nie było do śmiechu jak w środku nocy zobaczyłam jego ryj nad moim z latarką. Z psychiką to on na pewno coś ma.

Schronisko "Nad Łomniczką" w Karkonoszach zamknięte. PTTK planuje tam generalny remont. https://www.facebook.com/118705868223196/posts/2502328479860911/

Rok temu PTTK wypowiedział umowę dzierżawy, jednak gospodarze dalej prowadzili schronisko. Warunki w schronisku były kiepskie, brak prądu, lodówek, nie udzielało noclegów. Osobiście raz przechodziłem obok schroniska, ale nie korzystałem z jego usług tylko zajrzałem, odczucia neutralne. Drewniany domek ładny, ale zaniedbany i panował tam bałagan. Jednak niektórzy twierdzą że miało klimat, co o tym sądzicie?

Klimat jak z horroru
Uważam że najwyższy czas żeby zawitał tam XXI wiek, napewno nie zaszkodzi.

Brak prądu uważałbym dziś za atut - wszędzie dotarła cywilizacja przez wysokie C, wszędzie musi być super nowocześnie, wifi i tym podobne, więc ten obiekt na uboczu mógłby mieć klimat sprzed lat. Zawitanie XXI wieku nie zawsze może wyjść na dobre, widać to doskonale jak wiele schronisk zmieniło się w hotele bez duszy.

Ale faktycznie należało tam wpaść z miotłą, bo burdelik lekki był, o czym zresztą niedawno sam pisałem.

Ciekaw jestem od kiedy oni nie udzielają noclegów, ale to chyba całe lata?

A tak z innej beczki: za czasów Niemców w schronisku prąd był, dopiero Najjaśniejsza Rzeczpospolita cofnęła je do króla świeczka

Za forum sudeckim:
https://wroclaw.tvp.pl/44431422/komorni ... -lomniczka

PTTK na razie nie wie kiedy i w jakiej postaci schronisko zostanie odbudowane."

źle to brzmi. Obiekt nie jest zburzony, tylko rozgrabiony, więc nie ma co odbudowywać, a jak piszą "w jakiej postaci" to może oznaczać wszystko łącznie z kompletną demolką

Pudelek pisze:Za forum sudeckim:
https://wroclaw.tvp.pl/44431422/komorni ... -lomniczka

PTTK na razie nie wie kiedy i w jakiej postaci schronisko zostanie odbudowane."

źle to brzmi. Obiekt nie jest zburzony, tylko rozgrabiony, więc nie ma co odbudowywać, a jak piszą "w jakiej postaci" to może oznaczać wszystko łącznie z kompletną demolką

To są Qwa jaja, no ale co się dziwić, to jest Polska i tak to się robi. Przez zasiedzenie, dobre

Oglądałem film i czytałem artykuł z TVP3 Wrocław...
To co widzę nie wygląda najlepiej... dzierżawcy na odchodne zdemolowali schronisko! Nie dość, że schronisko było do remontu to teraz jeszcze zostało zniszczone, a to może oznaczać koniec dla tego 100 letniego obiektu. Opuszczone, bez okien, drzwi szybko ulegnie dewastacji i naturze. Szkoda mi tego miejsca

Adrian 17 pisze:

Pudelek pisze:Za forum sudeckim:
https://wroclaw.tvp.pl/44431422/komorni ... -lomniczka

PTTK na razie nie wie kiedy i w jakiej postaci schronisko zostanie odbudowane."

źle to brzmi. Obiekt nie jest zburzony, tylko rozgrabiony, więc nie ma co odbudowywać, a jak piszą "w jakiej postaci" to może oznaczać wszystko łącznie z kompletną demolką

To są Qwa jaja, no ale co się dziwić, to jest Polska i tak to się robi. Przez zasiedzenie, dobre

Arnold Graf Von Veltze tam się zasiedział

Niezłe jaja. Ja tej rodzinie nie dam zarobić ani złotówki. Za potraktowanie tego budynku...Dziady!

Wrong turn 7 - tyle ode mnie...