Plany wakacyjne 2023

Dyskusje o górach, turystyce górskiej itp.
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5933
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Plany wakacyjne 2023

Postautor: Sebastian » 2022-12-25, 21:31

Dziś rozważaliśmy z Ukochaną różne propozycje na wakacje. Stanęło na tym, że jedziemy do Rumunii. Mamy pięcioletnią Yariskę, wcześniej trochę się baliśmy jechać tam naszym starym Fordem Focusem. O tej Rumunii myśleliśmy, że pojedziemy, jak zmienimy auto, to teraz właśnie jest okazja. Z innych propozycji wakacyjnych wyleciała Teneryfa i północne Czechy.
W Rumunii główna baza w rejonie Brasova. W planie wycieczki górskie i niegórskie.

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2022-12-26, 01:38

Cóż.... u mnie były rozważania kolejnego wyjazdu na bałkany ale patrząc na ceny w biurach, to wzrosły makabrycznie. Są do udźwignięcia ale jednak są też pewne granice rozsądku.
Tak więc w w przyszłym roku bedzie krajowo i będzie to Ciechocinek, bo okolica ma potencjał.
A Ciechocinek dlatego, źe od jakiegoś czasu jeżeli urlop, to zero gór. Bo grami już sram i i chcę po prostu spędzić czas na "płaskim".

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2022-12-26, 11:59

Podróz na Bałkany z biurem podróży to najgorszy z pomysłów. Szkoda na to kasy, wszystko można samemu zorganizować bez najmniejszego problemu.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

laynn

Postautor: laynn » 2022-12-26, 12:45

Piotrek pisze:Ciechocinek dlatego, źe od jakiegoś czasu jeżeli urlop, to zero gór.

SKS panie, SKS.
Piotrek pisze:to Ciechocinek, bo okolica ma potencjał.

dancingi, kuracjuszki :ok :D

Na Bałkany z biura? Chyba do Medjugorie ;)

Niemniej najfajniejszy urlop, to nad morzem dla mnie, potem wodą (jeziora, rzeki), też od gór kiedyś trzeba odpocząć:)
Ostatnio zmieniony 2022-12-26, 13:24 przez laynn, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14465
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2022-12-26, 12:54

Piotrze - obowiązkowo przed wyjazdem : https://www.filmweb.pl/film/Excentrycy% ... 015-739774
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 1980
Rejestracja: 2013-11-11, 10:10

Postautor: Prezes » 2022-12-26, 13:11

Druga pozycja obowiązkowa:
https://www.youtube.com/watch?v=tW1gxps ... oNostalgie

A mnie jakoś ciągnie nad Gardę, może w końcu się uda.

Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5933
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2022-12-26, 15:28

laynn pisze:dancingi, kuracjuszki :ok :D

Mnie jakieś trzy lata temu lekarka proponowała skierowanie do sanatorium na leczenie kręgosłupa, ale stwierdziłem, że nie jestem mentalnie gotowy ;)
Na SKS-owe wakacje jeszcze mam czas :)

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2022-12-26, 15:33

laynn pisze:
Piotrek pisze:Ciechocinek dlatego, źe od jakiegoś czasu jeżeli urlop, to zero gór.

SKS panie, SKS.....


Raczej chodzi o małe lecz ciekawe miasteczko jako bazę. I to mi pasuje i się sprawdza od kilku lat :).
Bardzo sympatycznie wspominam urlop w Kazimierzu albo w Kórniku, albo w Szczawnie-Zdroju (to akurat był w połowie górski wyjazd), bo okolice dają mnóstwo tematów do pozwiedzania. A i same miasteczka są urokliwe i przyjemnie się w nich wieczorem spędza czas po całym dniu zwiedzania okolic.

A co do biura - mam całkiem dobre doświadczenia. Zawożą, przywożą, żarcie gotowe, sporo wycieczek w trakcie z których można skorzystać, o nic nie trzeba się organizacyjnie martwić i jest kupa czasu na porządne zwiedzanie. A ponieważ rodzinka moja nie jest zwolennikiem smażenia się na plaży, to w zasadzie całe dnie schodziły na porządne zwiedzanie.
Jak korzystałem, to załatwiałem kwestie formalne do połowy lutego, wtedy ceny są o 1/3 niższe niż w maju czy czerwcu.

Mój obecny model urlopu to od rana do popołudnia wycieczka, potem chwila do posiedzenia, a wieczorem platanie się po tym co na miejscu. I tak dzień w dzień. Dzieciakom też to pasuje więc wszyscy zadowoleni. A przy okazji z całych 7-10 dni wszystko jest wyciśnięte na maxa :-)
Ja sobie nie wyobrażam, żeby pojechać raz w roku na urlop i przepierdzieć połowę na gofrach :D
Ostatnio zmieniony 2022-12-26, 15:37 przez Piotrek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2022-12-26, 17:01

Piotrek pisze:Zawożą, przywożą, żarcie gotowe, sporo wycieczek w trakcie z których można skorzystać, o nic nie trzeba się organizacyjnie martwić i jest kupa czasu na porządne zwiedzanie.

no tak, ale jesteś uzależniony od tego, co biura Ci zaproponują, a proponują zazwyczaj standardy i najbardziej oklepane rzeczy. Dla osób, którzy chcą zwiedzać to, co sami chcą albo na spontaniczne zwiedzanie czegoś, co nie mieści się w zestawie "must see", biuro nie jest propozycją
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2022-12-26, 17:27

Jeżeli jadę gdzieś pierwszy raz to pojęcie "oklepane" jest bez znaczenia, bo to będzie dla mnie nowość :).
Rzym jest tak "oklepany" że bardziej się nie da, a jednak będąc tam pierwszy raz nie miało to żadnego znaczenia, bo było to dla mnie miejsce tak samo nowe jak jakaś mała wioska 20 km dalej, która oklepana nie jest.

Biuro trzeba traktować jako rzecz techniczną. Zamiast jechać własnym autem, jedzie się na pasażera czytając w drodze książkę. Zamiast latać po miasteczkach za żarciem albo robić je samemu, bierze się gotowce nie tracąc czasu itd itp.
To oczywiście ma swoje minusy i pewne ubezwłasnowolnienie co do kierunku jakie dane biuro oferuje, ale jeżeli jedzie się gdzieś po raz pierwszy to w zasadzie nie ma znaczenia. Bo zobaczę wszystko po raz pierwszy :-)

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2022-12-26, 17:30

Piotrek pisze:ale jeżeli jedzie się gdzieś po raz pierwszy to w zasadzie nie ma znaczenia.

w przypadku jedzenia akurat ma znaczenie. Co jak co, ale szansa, że w hotelu zjemy tradycyjną regionalną kuchnię jest stosunkowo niewielka...
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

laynn

Postautor: laynn » 2022-12-26, 17:31

Raczej chodzi o małe lecz ciekawe miasteczko jako bazę

Rozumiem, zresztą mój powyższy post to żart.
Na poważnie, to sam wolę mniejsze miejscowości niż jakieś wielkie miasta.

Co do biura, to jednak Bałkany dla mnie za blisko. Choć musiałbym zobaczyć taką ofertę by porównać to z własnym zorganizowaniem.
Biuro osobiście biorę pod uwagę, gdy (póki co tylko myślę) myślę np o Kanarach.
Tylko czy poprzez biuro to nie jeździ się głównie do większych miast? Kurortów?

A co do sposobu wypoczynku, każdy ma swój sposób.
proponowała skierowanie do sanatorium

Sam powoli zaczynam myśleć nad może nie sanatorium ale o rehabilitacji. Żona w tym roku takie miała na miejscu. Podobno pomogło. U mnie kręgosłup i biodra coraz mocniej się odzywają.
Ostatnio zmieniony 2022-12-26, 17:32 przez laynn, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2022-12-26, 17:48

Tylko czy poprzez biuro to nie jeździ się głównie do większych miast? Kurortów?

Nie jestem aż tak obeznany, pewnie oferty są różne. Z biurem byłem w Makarskiej, miasteczko małe raczej (ale śliczne i zabytkowe) i mi było wcześniej nie znane. Ale ogólnie na pewno jest znane :)
W tym roku za osobę płaciłem 2600 zł za 10 dni na miejscu + dojazd 2 dni. W tym było żarcie (śniadanie i obiadokolacja), nocleg (2 pokoje z kuchnią), oczywiście dojazd, ubezpieczenia, opłaty wszelakie itp. W lipcu. Ale rezerwację całości jakoś juz w lutym robiłem.

Pudelek pisze:
Piotrek pisze:ale jeżeli jedzie się gdzieś po raz pierwszy to w zasadzie nie ma znaczenia.

w przypadku jedzenia akurat ma znaczenie. Co jak co, ale szansa, że w hotelu zjemy tradycyjną regionalną kuchnię jest stosunkowo niewielka...


A to jest dobry argument, w hotelach raczej dają coś co niby przypomina lokalne jedzenie :).
Nie zmienia to jednak faktu, że jak mi się zachce to sobie lokalne kupię. Nikt nie zabrania.
Rzeczy o których mówisz mają jak najbardziej sens ale (jak dla mnie) dopiero przy powiedzmy 3-4 wyjeździe w ten sam region. Wtedy już aby poszerzyć obszar poznawania tego regionu biuro będzie nie wystarczające, bo wszystko co było z nim do wyciśnięcia zostało wyciśnięte.

Poza tym umówmy się - człowiek z wiekiem robi się coraz bardziej leniwy, co mnie właśnie dopada :D
No nie chciało by mi się jechac 1000 km autem. To akurat może byc już SKS
Ostatnio zmieniony 2022-12-26, 17:50 przez Piotrek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2022-12-26, 18:15

Piotrek pisze:No nie chciało by mi się jechac 1000 km autem.

a dla mnie to dodatkowa atrakcja, bo przez te tysiąc kilometrów można zobaczyć tyle ciekawych rzeczy :)
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2022-12-26, 19:53

To niewątpliwie duża zaleta jazdy autem. Jak gdzieś po Polsce urlopujemy to obowiązkowo jest przegląd trasy pod kątem tego, co po drodze można zobaczyć. I sporo ciekawych miejsc się przy okazji odwiedza.