Góry Bez Granic

No nie Gibasówka. Dużo wcześniej niż w ogóle Gibasówka powstała jako prywatne - podkreślam - schronisko, a raczej dom gościnny. Ja pytam o schronisko studenckie. Mieli taką fajną "antenę satelitarną" zrobioną z emaliowanej miski

vidraru pisze:Mieli taką fajną "antenę satelitarną" zrobioną z emaliowanej miski

Pamiętam tę antenę!!! Jako konwerter służyło szkło po 100 gr wódki!!!

Lutecja

marekw pisze:Lutecja

Marku, jesteś niezawodny jak zwykle! Zadajesz.

vidraru pisze:No nie Gibasówka. Dużo wcześniej niż w ogóle Gibasówka powstała jako prywatne - podkreślam - schronisko, a raczej dom gościnny. Ja pytam o schronisko studenckie. Mieli taką fajną "antenę satelitarną" zrobioną z emaliowanej miski

O jaka ciekawostka! O innej chatce studenckiej niż Gibasówka tam nie słyszałem, a tu proszę!
W Gibasówce też jeszcze nie kimałem... muszę sobie zrobić tam wycieczkę

Gibasówka to nie chatka studencka przede wszystkim. To obiekt prywatny a w zasadzie ojcowizna Staszka - właściciela i gospodarza.

vidraru pisze:Gibasówka to nie chatka studencka przede wszystkim. To obiekt prywatny a w zasadzie ojcowizna Staszka - właściciela i gospodarza.

Wiem, ale słyszałem, że jest tam sympatycznie. A skoro w pobliskiej Pod Potrójną robi się nieciekawie to przy następnej okazji zajrzę na Gibasy

vidraru pisze:Marku, jesteś niezawodny jak zwykle! Zadajesz.

Po prostu jestem stary jak świat,to troszkę pamietam .

marekw pisze:Po prostu jestem stary jak świat

Zawsze byłem przekonany, że zacząłem swą górską przygodę gdy po Beskidach stąpały diplodoki, a tu patrz. Rozczarowanie

Coś lekkiego.Ponoć tam teraz dobrze karmią.

Orlica

Tak .

Gdzie to?

Nad Popradzkim Stawem ?

Adrian pisze:Nad Popradzkim Stawem ?

Oczywiście