Gry planszowe / karciane

Tutaj znajdziecie tematy nie związane z górami, coś o muzyce, filmach, sporcie, polityce i czymkolwiek innym...
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8403
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2013-07-14, 13:18

to byś się dogadała z ludźmi z Opola - dla nich losowość jest be :D moim zdaniem odrobina losowości się przyda, w życiu też jest losowość :)

Zamki Burgundii są losowe, to kostki, podobnie jak Stone Age. Hansa Teutonica jest fajna, Belfort też. A grałaś w Le Havre? Trochę podobna do Agricoli (też trzeba żywić, tylko, że jest to znacznie bardziej upierdliwe), budujemy budynki, zbieramy żywność, surowce, przetwarzamy je itp. Steam też był bardzo dobry - budowanie torów kolejowych między miastami, praktycznie zero losowości.

W sporo gier grałem tylko jeden raz, kiedy ktoś je przyniósł - a szkoda, bo warto byłoby powtórzyć, wiele było niezłych, lecz już nazw nie pamiętam.

Z karcianek ciekawe jest Glory to Rome.
Ostatnio zmieniony 2013-07-14, 13:18 przez Pudelek, łącznie zmieniany 1 raz.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3462
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2013-07-14, 13:27

Pudelek pisze:to byś się dogadała z ludźmi z Opola - dla nich losowość jest be :D moim zdaniem odrobina losowości się przyda, w życiu też jest losowość :)

Mnie tam losowość nie przeszkadza, tylko jak innym przeszkadza, to nie ma z kim grać...

Pudelek pisze:A grałaś w Le Havre?

Nowy nabytek :)
Ja mniej gram, częściej uczestniczę jako widz lub współgracz, bo te gry są takie stresujące... ;)
Awatar użytkownika
BesKid
Posty: 246
Rejestracja: 2013-07-10, 22:58

Postautor: BesKid » 2013-07-14, 21:39

My mamy jeszcze dwie bardzo specyficzne gry:
K2 oraz Broad Peak.

Są to gry polskie. Plansza oraz karty. Jest trochę losowości, ale przez to każda gra jest inna.

W grze gracz kieruje zespołem 2 himalaistów (2 pionki), którzy rywalizują z innymi zespołami i za zadanie zdobyć szczyt. No i oczywiście przetrwać do końca wyprawy. Swoich ludków trzeba aklimatyzować i ruszać do góry biorąc pod uwagę prognozę pogody, trudność drogi, wartość punktów ruchu i aklimatyzacji jakie ma się do dyspozycji w danej kolejce. Można stawiać namioty, kopać jamy śnieżne itd.
--------------
***///***
--------------
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10956
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2013-07-14, 21:46

Pudelek pisze:Jedną z moich ulubionych (chociaż zawsze w nią przegrywam) jest Agricola - budujemy gospodarstwo rolne, hodujemy krowy, świnie, rozbudowujemy chałupę, płodzimy dzieci ;)

A czy to jest jakaś pochodna Farmera ?
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8403
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2013-07-14, 23:45

BesKid pisze:My mamy jeszcze dwie bardzo specyficzne gry:
K2 oraz Broad Peak.

K2 widziałem, ale nie grałem. Ponoć są dobre opinie

Piotrek pisze:A czy to jest jakaś pochodna Farmera ?

temat podobny, ale raczej nie ;) Agricola to dość trudna gra - tzn. zasady są ogólnie proste, ale żeby zdobyć dużo punktów trzeba mocno myśleć, odpowiednio używać kart i łączyć z tym, co zdobyliśmy na planszy
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3462
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2013-07-15, 12:16

BesKid pisze:My mamy jeszcze dwie bardzo specyficzne gry:
K2 oraz Broad Peak.

K2 mamy, pograliśmy parę razy. A co do polskich gier, to taką typowo polską jest "Kolejka" (wydana przez IPN), czyli robienie zakupów za czasów PRL-u. Produkty i reklamy są z tamtych lat, są karty typu "pan tu nie stał", bazar-czarny rynek i spekulanci. Pionki ustawia się w kolejkach, ale gdy jest rzut towaru, wiadomo, że nie dla wszystkich wystarczy i wtedy trzeba kombinować.
Awatar użytkownika
BesKid
Posty: 246
Rejestracja: 2013-07-10, 22:58

Postautor: BesKid » 2013-07-15, 13:10

Wiolcia pisze:
BesKid pisze:My mamy jeszcze dwie bardzo specyficzne gry:
K2 oraz Broad Peak.

K2 mamy, pograliśmy parę razy.


i co? znudziła się?
Bo w sumie u nas też leży i się kurzy na półce...
Troszkę za szybko się nudzi we dwójkę, choć może gdyby było więcej graczy byłoby ciekawiej?
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3462
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2013-07-15, 13:15

Znudziła się. W sumie jak się już wypracuje jakąś taktykę, to potem robi się nudno, bo nie ma za wiele możliwości.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8403
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2013-10-17, 17:28

kilka nowych zdjęć z innych gier:

Obrazek
Archipelago - jak sama nazwa wskazuje, budujemy i próbujemy przeżyć na archipelagu

Obrazek
City of Iron - w sumie nie grałem, to nie ogarniam za bardzo treści ;)

Obrazek
Carson City - Dziki Zachód, budujemy swoje farmy, kopalnie, posyłamy obcych kowbojów do piachu ;) Triumfowałem :fajka

Obrazek
Carolus Magnus - gierka trochę dziwna, trudno wczuć się w klimat wczesnego średniowiecza

Obrazek
Troyes - średniowieczna Francja, ciężkie czasy, ciągle odpieramy ataki band rzezimieszków i jeszcze musimy wznosić katedrę

Obrazek
Dziedzictwo - mój prywatny hit ostatnich tygodni :D Przedrewolucyjna Francja, dbamy o przyszłość naszego rodu, czyli głównie płodzimy dzieci, aranżujemy małżeństwa i płodzimy dzieci, znowu płodzimy dzieci i płodzimy dzieci :D Są co prawda błędy merytoryczne (np. Amerykanie, którzy jeszcze nie istnieli jako naród), ale gra się super - nasze dzieci, o ile przeżyją poród, można wydać za arystokratów, piratów, urzędników, żołnierzy, przekupki, właścicielki biblioteki :D, szantażystów itp.. Jak mi się trafił jurny syn to go ożeniłem z kurtyzaną :usm
Ostatnio zmieniony 2013-10-17, 17:29 przez Pudelek, łącznie zmieniany 1 raz.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
nes_ska
Posty: 2931
Rejestracja: 2013-10-09, 15:58
Lokalizacja: Brzesko

Postautor: nes_ska » 2013-10-17, 17:58

Ja jestem pasjonatką scrabble, ale te gry wyglądają tak, że aż chce się w nie grać - zwłaszcza w Dziedzictwo po twojej reklamie ;-P
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
Awatar użytkownika
dagomar
Posty: 1273
Rejestracja: 2013-08-15, 21:40
Lokalizacja: z nizin
Kontakt:

Postautor: dagomar » 2013-10-28, 12:17

Kiedyś na wpół profesjonalnie grałem w brydża (dla satysfakcji), oraz na wpół zawodowo w pokera (dla kasy), lubię i chyba nieźle gram szachy, o ile można nazwać je grą planszową. W scrabble grałem na pokratkowanej kartce w dzieciństwie, zanim ją wymyślono (jak pewnie wielu, którzy się bawią nie myśląc o patentach), kiedy pojawiły się wercje w ładnych woreczkach, zdążyło mi się to znudzić podobnie, jak Monopoly i wiele innych. Nad gry planszowe strategiczne przedkładam te na monitorze, zresztą nawet i w te nie gram.
Jakby się znalazła czwórka.... , myślę, że tylko ta gra mogła by mnie wciągnąć, nie ma drugiej równie ciekawej. Kto skosztował ambrozji, nie będzie pił Zbyszka.
beny
Posty: 5
Rejestracja: 2013-11-06, 15:27

Postautor: beny » 2013-11-06, 15:39

Osobiscie z kart najbardziej lubie Blefa i makao a z planszowych to Archipelago i Chińczyka :P
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8403
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2013-11-16, 16:16

kilka kolejnych przykładów prosto ze stołów ;)

Obrazek
Le Havre - to właściwie klasyka. Mózgożerne, wciągające, brutalne (jak się nie ma czym wyżywić...)

Obrazek
Dixit - gra dla ludzi z dużą wyobraźnią. I tylko, kurna, nikt w to nie chce ze mną grać :(

Obrazek
Trains - budujemy koleje u Japońców. Połączenie karcianki z planszą. Fajną sprawą jest fakt, że zestawów do gry jest kilkadziesiąt, w partii gra się bodajże 8-ma, więc każda rozgrywka jest inna.

Obrazek
Pandemic - ratujemy świat przed zarazą (i nie mam tu na myśli polskich prawdziwych patriotów). Kooperacyjna, czyli wszyscy przeciwko grze - nigdy takich nie lubiłem...

Obrazek
6 bierze - świetna na każdą imprezę, po alkoholu gra się tak samo sprawnie jak i przed ;)

Obrazek
Fauna - dla lubiących zwierzątka (nie tylko gęsi) i którzy lubią wiedzieć gdzie dane bydle żyje... :)
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
laynn

Postautor: laynn » 2013-12-06, 15:39

My ostatnio gramy w "Kolejkę" czyli bawimy się w lata 80te, zeszłego wieku :) .
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10956
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2013-12-06, 20:10

Z gier planszowo-asfaltowych to mi się przypomniały "kolarzyki" :)
Kojarzycie? trasę zawiłą się rysowało na asfalcie, z kapsli po piwie/oranżadzie byli kolarze i jazda. Największa gra planszowa w jaką grałem :D

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości