Piwo...

[sokół]

Nie wiem, czy ktoś to już pił, ja dziś to znalazłem, kupiłem, wchodzi jak marzenie.

[Vision]

Ja dzisiaj taki mały zestawik przed snem i jutrzejszą wycieczką...



i



Weszło pięknie, biforek udany.

[Stanko]

U mnie z piw zazwyczaj goszczą style Aipy a owocowe dlo żeńskiej płci.
Jeśli chodzi o picie to korzystam z ipa glass. Kiedyś tylko z butelek ale brakowało mi koloru piwa i zapachu. Pijąc ze szklanki jest zapach bo nos w szklance a pic z gwinta i wąchać ciężko. Jeśli ktoś lubi bardziej wybitne trunki i spróbuje tak raz lub dwa to się szybko przekona.

[Vision]

Ja na święta od mamy dostałem coś takiego. Jakiś francuski wynalazek.



O dziwo pierwszy raz w życiu mi piwo kupiła i aż mi się nie chce wierzyć, że tyle za nie dała, bo w TESCO za 13 zł je widzę, sam bym tyle nie dał. Chociaż w sumie na Skrzycznem dałem 12 zł za 0,5 litra Tyskiego. Ale tam nie było wyboru, albo tyle, albo wcale. Piwo całkiem niezłe, wchodzi dobrze i 650 ml ma i fajną butelkę.

[Vision]

Ja właśnie piję pierwsze majówkowe piwo. Tym razem bawarskie, jak dla mnie całkiem pyszne. Niestety mam tylko dwa, więc dużo sobie nie popiję w tą majówkę, ale może to i dobrze, bo na diecie jestem.



źródło: http://www.piwanaturalne.pl/sklep/kapuziner-weissbier/

[TNT'omek]

[url=https://i.postimg.cc/SRFf65bt/51648780-388769508599967-3337877548263538688-n.jpg]Obrazek[/url]

Imiglykos... Tutaj się chyba jakieś białe winko przyplątało?

[kristoff73]

Prześledziłem ten wątek od początku. I jakoś słabo jest w nim zaznaczona tzw. piwna rewolucja. Sam sięgam po różne piwa, koncernowe też (z tym, że wyłącznie portery, ostatnio Żatecky Svetly Leżak po kilku łykach wylałem do kratki ściekowej - jako, że "degustacja" odbywała się w terenie ).
Przez te kilka lat rozwoju browarów rzemieślniczych trzy browary wyróżniłbym zdecydowanie ponad inne: 1)Trzech Kumpli, 2)Pinta i 3)Łańcut. I piwa z tych browarów, odpowiednio: 1)Idiota, Blackcyl Special Edition, 2) Quatro, Imperator Bałtycki, 3) Czarna Polewka, Kurna Chata zaliczam do faworytów, podobnie jak Barley Wine i Komes Porter Bałtycki z Fortuny, El Jaguaris z Birbanta i De-Tonacja z Nepomucena. Jeszcze parę by się znalazło...

[laynn]

Dawaj dawaj. To jest interesujący temat, w przeciwieństwie do telefonowych wrzutek

[Pudelek]

I jakoś słabo jest w nim zaznaczona tzw. piwna rewolucja.

bo większość uczestników tego forum nie wzięło w niej udziału

Ostatnio fajnie się rozwija Hajer...

Żatecky Svetly Leżak

rarytas to nie jest, ale jeśli stoi w sklepie tylko w towarzystwie Syfskiego czy Syfca to wezmę w podróży.

Inna sprawa, że Żywiec potrafi zrobić dobre piwo...

[Piotrek]

A jakie?
Poważnie pytam, bo smakoszem nie jestem, a różne gatunki Żywca po sklepach widuję.

[kristoff73]

Może napiszę, jak to u mnie wyglądało. Kilka lat temu zobaczyłem w sklepie Atak Chmielu z Pinty - w cenie ok. 6 zł. Pomyślałem - zgłupieli... W tym czasie ze dwa razy zdarzyło się, że piłem Tyskie w lesie - i, choć nigdy specjalnie go nie ceniłem, lecz uważałem za porządne - i coś mi nie smakowało... A kupiłem piwo Lubuski Chmiel z Witnicy - i zobaczyłem, że napój ten może być treściwy, a nie jak woda z mydłem... Potem jeszcze - kamień milowy - podczas spaceru z Rud Raciborskich do Raciborza wdepnąłem do sklepu w Nędzy, wziąłem Double IPA z Cieszyna - był upał, a piwo było ciepłe, ale zachwycił mnie zapach (i tak jest do dziś), zauroczył smak. Potem nawet ulubione dotąd piwa jak Perła czy Lech Pils odeszły w niebyt... A Atak Chmielu to dziś piwo dnia powszedniego. Zdrowie

[Pudelek]

Poważnie pytam, bo smakoszem nie jestem, a różne gatunki Żywca po sklepach widuję.

choćby produkty z browaru w Cieszynie, który należy do Żywca. Choć w knajpach czasem są droższe niż z małych zakładów.

Natomiast jeśli chodzi o masówkę to Żywiec APA, IPA czy Saisson to za tę cenę naprawdę można być zadowolonym.

A Atak Chmielu to dziś piwo dnia powszedniego.

najśmieszniejsze jest to, że Atak Chmielu wypiłem jak już miałem za sobą co najmniej ze 50 piw z tego gatunku zaliczonych To faktycznie klasyka.
A teraz właśnie wyciągam sobię Kaszubską Ipę z Kościerzyny Po raz pierwszy w sklepie na rogu pojawiło się coś interesującego!

[laynn]

Ja to bym Żywca wypił, ale tego z przed okresu H. Dobry był.

[Vision]

Ja tam za Żywcem nigdy nie przepadałem, z 15 lat temu miałem dziwną sytuację z tym piwem w restauracji w Chorzowie, gdzie podczas degustacji puściłem pawia i do dzisiaj mam trochę uraz. Nie wiem co w tym kuflu było, ale zamówiłem Żywca. Chociaż pomimo tego i tak jakoś mi nie do końca smakuje nawet te IPA, bardziej mi podchodzi Książęca IPA z tych tańszych.

[Pudelek]

Jak dla mnie akurat Książęca IPA jest tak samo beznadziejna jak wszystko co robi Kompania. Teraz się wzięli za ten styl, bo wszyscy już tak robią, ale wyszło kiepsko. Jak i pozostałe Książęce. Ot, tak na odwal.

gdzie podczas degustacji puściłem pawia i do dzisiaj mam trochę uraz.

może niedomyty albo brudne rurki co się często zdarza w lokalach i potem smakuje to wszystko tragicznie