Strona 1 z 5

: 2019-02-10, 16:41
autor: ceper
Zostały niespełna 4 tygodnie do zlotu, zatem czas doprecyzować szczegóły. Z dojazdem nie powinno być problemu, z doborem tras też, ale taki drobiazg jak ogólnodostępne lustro w sali kominkowej w SSM od prawie 2 miesięcy spędza mi sen z oczu (wolałem zniknąć na jakiś czas z forum, niż komuś czynić przykrość; aż taki wrażliwy nie jestem). :zol
Dobromił pisze:Panowie mam do Was bardzo krótkie pytanie - bez problemu przeglądacie się w lustrze ?
Przez 50 lat tkwiłem błędnie w przekonaniu, że do szczęścia wystarczy zgoda w rodzinie, zdrowie, dobra praca, brak powodów do narzekań... Nic z tego. Mędrzec z Żywca otworzył mi oczy na rzecz najważniejszą, której problem leży w główce. Może nie aprobuje ona na trzeźwo lustrzanego odbicia, które bywa dobrym kompanem do spożywania herbatki tatrzańskiej tudzież innych dóbr luksusowych. Mam talizman, ale lustro jest konieczne, bym widział reakcję delikwenta na widok swego odbicia i skuteczność odprawianych egzorcyzmów. Jeśli nie ma, to prześlę kurierem do SSM jako forumowy gratis.

: 2019-02-10, 17:11
autor: telefon 110
ceper pisze: Mam talizman, ale lustro jest konieczne, bym widział reakcję delikwenta na widok swego odbicia i skuteczność odprawianych egzorcyzmów.


To chyba jakiś nowy poziom perwersji ? :/
Dotychczas słyszałem o takim:
http://kobieta.gazeta.pl/kobieta_ekstra ... epszy.html

: 2019-02-10, 17:43
autor: ceper
Zbyt komplikujesz sprawę telefonie. Siadam przy stoliku, stawiam na nim lustro, gorzałeczkę i kieliszek.
Zapraszam osobę do stolika, aby widziała swe oblicze lustrzane przed oraz w czasie degustacji. Na podstawie obserwacji zdecyduję, czy konieczne są egzorcyzmy (gdy ktoś nie akceptuje swego odbicia). Może być też tak, że ktoś ma poczucie winy związane z wykonywaną pracą i w podświadomości nie chce... na to patrzeć.

: 2019-02-10, 21:25
autor: ceper
Dziś mija 31 rocznica mego kaca(jeśli miał miejsce), niewiele z tego pamiętam, bo poprzedniego wieczora wygrałem skrzynkę wódki (darowałem im) wypijając ... w 105 sekund 0.5l butelkę żytniej 40% (w tym czasie pośrednio 2 kanapki i litr herbaty). Można rzec, że spożycie alkoholu w niespełna 2 minuty przekroczyło o 1000% jego spożycie przez wcześniejsze 19 lat.

Jestem ceprem (nie bacą czy juhasem) i dlatego tanim kosztem na zlocie chciałem dokonać eksperymentu naukowego (nazwa dziwna i odstraszająca), by zobaczyć moment, w którym dochodzi do przełamania cienkiej linii, gdy na delikatne "be, be" jednej owcy gromko odpowie stado baranów (lub jednego barana stado owiec i dwie inne opcje ze stadami [programista musi przewidzieć wszystkie zachowania użytkowników]). :v
Chociaż statystycznie eksperyment jest skazany na niepowodzenie, wszak niektórzy już na starcie bywają w bardzo dobrym humorze, np. ja w (busie) Zawoi Policzne lub Porąbce. Jednak jestem dobrej myśli, że uda mi się potwierdzić lub zaprzeczyć powiedzenie, że człowiek uczy się całe życie. :rol

: 2019-02-10, 21:41
autor: sprocket73
Ceper, jakbym Cię na żywo nie poznał, to po tym co tutaj wypisujesz bałbym się Cię spotkać ;)

: 2019-02-12, 22:31
autor: ceper
Organizatorzy nie odpowiadają na pytanie na temat lustra, więc albo go nie ma, albo nie wiedzą (wiem, można przedzwonić). :v
Czy będzie nagłośnienie, bo co to za wieczorna integracja bez dobrej muzyki i tańców... :rol [youtube]https://www.youtube.com/watch?v=UtOXmAGzCiw&index=5&list=RDmdQz-mqn6bc[/youtube]

: 2019-02-18, 15:40
autor: ceper
sokół chce już poznać plany zlotowe, a ja się ciągle waham: będę albo nie będę w zależności od prognoz pogody. :v
Pociąg TLK Karpaty kradną po najbliższym weekendzie (zatem w marcu go nie będzie, bo miałbym prawie bezpośrednie połączenie). W przesiadki bawić mi się nie chce, więc jadę autem (taniej i szybciej) do przewozu bydła, bo tym drugim najczęściej jeżdżę na pogrzeby (mam coraz mniej wrogów) i nie chciałbym kusić losu. Mogę zrobić w ciul kółko, gdyby byli chętni współpodróżni na własne ryzyko, bo starawy już jestem (trochę niedowidzę, trochę niedosłyszę). :zol
Pierwszy dzień raczej krótszy i mniej wymagający, bo niektórzy będą zmęczeni dojazdem. :-/
Proponuję spotkanie w sobotę o godz. 7 na parkingu przy kościele pw. Świętego Stanisława Biskupa i Męczennika przy skrzyżowaniu w Stryszawie - https://www.google.pl/maps/@49.7348799, ... 312!8i6656
Po mszy św. udalibyśmy się czarnym szlakiem widoków (na początku też częściowo żółtym kapliczek) obok Gołuszkowej Góry na Żurawicę 709 do Krzeszowa (na obiad lub kolejną mszę św.), dalej powrót na parking szlakiem kapliczek (żółty) lub widoków (czarny) .
Autami podjeżdżamy pod schronisko SSM, by rozpocząć integrację (po drodze kilka sklepów, w których można nabyć nie tylko dobra luksusowe).

Na drugi dzień po śniadaniu można raźnie zaatakować Kolędówkę (884), drugie śniadanie w Opacznem, Jałowiec(111), opcjonalnie chatka Adamy oraz przez Opuśniok (819) powrót do SSM. W auta i do domu.

Prawdopodobnie zabrałbym pałki, by ponownie kusić nimi zagranicznika i górnika (ten wciąga nosem kura na raz). Wziąłbym też gorzałkę, by nim poczęstować kolegę odpornego na towarzyskie zaproszenia. Próbowałem już 5 razy, teraz poczekam aż u niego pojawi się błędny wzrok i uśmiech zadowolenia... Skończą się docinki na tym forum. :ryb

Sobota: trasa hardcorowa: 16km, podejść 560m - https://mapy.cz/s/3p2ww
Niedziela: trasa hardcorowa: 15km, podejść 820m - https://mapy.cz/s/3p2wS
Trasy można skrócić na lajtowe. :usmi

: 2019-02-18, 17:24
autor: sokół
O siódmej rano? Na miejscu? Matko, ja mam nockę w piątek.

: 2019-02-18, 18:58
autor: ceper
Co ja poradzę - w dni powszednie msza św. jest tylko o godz. 7 rano (wchodzisz na maps. google. pl, klikasz na mapie na kościół w Stryszawie, po lewj stronie pojawi się bliższe info na temat kościoła z linkiem do parafii). To co robić? Dzwonić do księdza i zamówić mszę na godz. 8?

: 2019-02-18, 19:31
autor: telefon 110
ceper pisze:Co ja poradzę - w dni powszednie msza św. jest tylko o godz. 7 rano (wchodzisz na maps. google. pl, klikasz na mapie na kościół w Stryszawie, po lewj stronie pojawi się bliższe info na temat kościoła z linkiem do parafii). To co robić? Dzwonić do księdza i zamówić mszę na godz. 8?


???
Msze w dni powszednie są odprawiane w godzinach 7 i 18.
https://parafiastryszawa.pl/msze-swiete/

: 2019-02-18, 19:48
autor: ceper
Jeśli mnie pamięć nie myli, niektórzy o godz. 18 mogą być już ugotowani na twardo.
telefonie, przecież nie będziemy robić wsi na wsi i to w kościele. Nie wypada. Faux pas. :zol

: 2019-02-18, 20:13
autor: laynn
sokół pisze:Matko, ja mam nockę w piątek.

Moja propozycja dalej aktualna :-o

: 2019-02-19, 19:48
autor: TNT'omek
Ja się chyba przejdę w sobotę z Rzyk Praciaków do Stryszawy, a może powrót zaplanowałbym z ceprem? Jak mnie weźmie...bo stary ju jest i może nie pamiętać, że ostatnimi czasy byłem dla niego miły :D

: 2019-02-19, 20:13
autor: ceper
TNT'omek pisze:stary już jest i może nie pamiętać, że ostatnimi czasy byłem dla niego miły
Pisałem, że niedowidzę i niedosłyszę, ale jestem pamiętliwy. I to przez całe dwa wypady. ;)
Samochód mam zarejestrowany na 5 osób, w planach na przedzie dwa potężne osobniki, ale na tyle już jeden szczupły i dwa chuderlaki. Dacie radę na tyle we 4? Chętnie bym Cię zabrał nawet na kolana, ale kierownica nieco przeszkadza... :-/
Może się coś wykruszy do zlotu

: 2019-02-21, 08:27
autor: ceper
Lubię bezinteresownie pomagać, bez tego nie mogę usiedzieć w fotelu przy kompie.
Starałem się załatwić na zlot miejscówkę w czerwonym aucie dla laynn-a, bo nieporadny to młodzieniec. Skąd te nerwy w tak młodym wieku, że Bozia będzie musiała znów doświadczyć niepokornego, niegrzecznego chłopca? Pisałem mu wiele razy nie idź tą drogą, zaś on swoje... :ryb