Góry Bez Granic

Tak na szybko - jak będziecie mnie banować to od razu poproszę o infamię.

A teraz wracam do zdjęć.

O ile co do formy wyrzucenia Cepra i całego tego zamieszania z moimi ostrzeżeniami w piątek i banem Sokoła w niedzielę można mieć duże zastrzeżenia, to efekt finalny w mojej ocenie jest właściwy.
Pudelku, sam piszesz o tym, że na tym forum robiły się notorycznie offtopy w wątkach i to jest wadą tego forum i jedną z przyczyn spadku aktywności, więc przez analogię można powiedzieć, że nic nie wnoszące i zaczepne posty Cepra tym bardziej je zaśmiecały, że nie wspomnę o jego durnych komentarzach w Quizolandzie, gdzie raz czy dwa razy wziął udział w zabawie, a swego czasu dość często przeszkadzał.
Pamiętajmy w tym wszystkim, że emocje są złym doradcą.

Sebastian pisze:Pudelku, sam piszesz o tym, że na tym forum robiły się notorycznie offtopy w wątkach i to jest wadą tego forum

ale offtopy robi każdy. Na niektórych forach takie wpisy są kasowane, a użytkownicy karani.

Sebastian pisze:a swego czasu dość często przeszkadzał

i dlatego istnieje przycisk "ignoruj". Możliwe, że u niektórych był schowany, bo do tej pory nie potrafią go znaleźć.

Na mnie wszelkie akcje typu "ban" działają jak płachta na byka. Zwłaszcza na forach, gdzie miało ich nie być.

A może jeszcze coś innego, np. zwykła kłótnia gejowskiej pary i jeden drugiego wyjebał

przyznaję, że tego nie brałem pod uwagę. Czy to naprawdę możliwe, że ceper miał kochanków wśród moderacji?

Nie, ale cały czas myślał, że wszystkich wydyma.

Pudelek pisze:ale offtopy robi każdy. Na niektórych forach takie wpisy są kasowane, a użytkownicy karani.

Można odnieść wrażenie, że takie rozwiązanie by ci pasowało, tylko jak z tym pogodzić niechęć do banów? No chyba, że się mylę.

Pudel, nie ma dobrego rozwiązania, zarówno to się tyczy tego bana nieszczęsnego, jak i off topów. Cokolwiek się nie zrobi, zawsze ktoś będzie niezadowolony, zawsze ktoś będzie miał inny pomysł, wizję, to nieuniknione.

Strasznie nieumiejętnie i bez wyczucia, ale zrobiliśmy to - i trzeba z tym żyć. Ja wiem, że się to kilku osobom nie podoba. Jak nie było nic robione, też były niezadowolone osoby. Nie dogodzisz wszystkim. Nigdy.

Tak jak ze zlotem. Temu nie pasuje pierwszy weekend, temu ostatni, ten chce tu jechać, ten tam... ten chce apartament, ten piwo za 3 zł...

Stało się, trudno. Mleko się wylało.

Pudelek pisze:możliwe, że ceper miał kochanków wśród moderacji

sokół pisze:noc na Babiej w 2017 to było jedno z lepszych

Trzeba zrobić śledztwo i ustalić kto był wtedy z Sokołem.

sokół pisze:chcę teraz nikomu włazić w dupę

Trzeba zrobić kolejne śledztwo i ustalić kto ma nicka nikomu

Sprocket, Ty też byłeś wtedy na tej wyprawie, ale dopiero drugiego dnia. A w plecaku miałem kajdanki. To był prezent od cepra dla Malgo, bo ona brała jakoś ślub wtedy.

Hmmm, w sumie to teraz bij mnie laciem, nie wiem, gdzie są te kajdanki i co się z nimi stało....

sokół pisze:gdzie są te kajdanki i co się z nimi stało

Prawdopodobnie skułeś nimi nikogo w tej wiacie pod Babią i nieszczęśnik wciąż tam jest uwięziony

I już się zrobił offtop jak cholera. Przywołałbym was do porządku, ale nie wiem, jak się sprawa rozwinie

sokół pisze:prezent od cepra

Wczoraj otwierałem piwo tandetnym nożykiem, który kiedyś sprezentował Ceper. Czerwony długopis od Cepra leży na moim biurku. Zaczynam za nim tęsknić. Może go odbanujemy, a zamiast niego zbanujemy kogoś innego?

Daj po ostrzeżeniu - okazało się, że jednak mamy regulamin i można swobodnie operować takimi rzeczami.

Laynn mi w piątek po aferze podesłał ten regulamin z zagranicy.

A Biedny Sławek rzuca się pod tory.... tylko pociąg zawiódł i nie przyjechał. Kuźwa, jak sobie przypomnę zlot na Potrójnej, on tam był całkiem normalny....

Nie ma to jak Europa bez granic

Żartowałem. Sokół ma rację, wszystkim nie dogodzisz.

Sebastian pisze:Żartowałem. Sokół ma rację, wszystkim nie dogodzisz.

Uff, bo już się bałem.
Afera jest duża, bo taka pierwsza sytuacja, nowe ! A nowego każdy się boi, bi nie wiadomo co to będzie ... Ja mówię że nic, bo sprawa dotyczyła tylko Sławka. Nigdy w życiu nie spotkałem nikogo takiego jak Sławek, i myślałem że nie zrobi na mnie większego wrażenia swoim gadaniem, a jednak kropla drążyła aż wydrążyła.
Jeszcze kilka miesięcy temu sądziłem że przycisk ignora pomoże, ale byłem w błędzie, a nie szukam z nikim wojny.