Góry Bez Granic

tatromaniak pisze:Nie jest to żadną wadą:)

Dla kogoś kogo Tatry nudzą to jest wada

vertigo pisze:Dla kogoś kogo Tatry nudzą to jest wada

Uspokój się Pan, zarzuć no czymś... nie z Tatr, to się wyrówna

Gosiczek pisze:pewnie powiecie, że wstyd w moim wieku jeszcze w Tatrach nie być.

Obywatelko - to ja stetryczały pierdziel z objawami demencji, jako równo 30 latek pierwszy raz w Tatry poszedłem
Czyli - nie wstydź się. Najlepsze lata dopiero przez Tobą

vertigo pisze:

tatromaniak pisze:Nie jest to żadną wadą:)

Dla kogoś kogo Tatry nudzą to jest wada

Ano, wszak powszechnie wiadomo iż centrum górskiego świata mieści się w Bieszczadach.
Witaj Bieszczadolubie

tatromaniak pisze:[

Nie jest to żadną wadą bo lepiej jak idzie w stronę gór / jest tu wiele merytorycznej wymiany zdań / niż miało by iść w kierunku towarzysko - biesiadno - rozrywkowym bo ma przecież w logo góry.

Czyli jak forum idzie w strone towarzyska tzn forumowicze spotykaja sie, razem spedzaja czas, integruja sie ze soba nie tylko wirtualnie to jest cos zlego????

niektórym po prostu uważają czynności towarzysko - biesiadno - rozrywkowe za niegodne gór. Bo góry są od tylko od naparzania i innych poważnych spraw

A mi się wydaję, że czepiacie się słówek trochę Bo wszystko dla ludzi, ale forum górskie jednak powinno zmierzać w kierunku gór i jest to dla mnie logiczne, jak sama nazwa wskazuje. Co nie znaczy, że wszystkie inne rzeczy temu towarzyszące są nie na miejscu, wręcz przeciwnie, tylko po prostu odpowiednie proporcje powinny być zachowane.

A tak poza tym, to witam tych co tu przybędą

Vision pisze:Bo wszystko dla ludzi, ale forum górskie jednak powinno zmierzać w kierunku gór i jest to dla mnie logiczne, jak sama nazwa wskazuje.

a ja nie zwracam zbytnio uwagi na nazwy... bo wyjdzie, że na góry-szlaki nie powinieneś pisać o przejściach po za szlakami

forum fachowe (jak np. austro-węgierskie) to faktycznie jest związane głównie z tym tematem, tam mogę się czegoś dowiedzieć, część towarzyska jest, ale to mały ułamek. Wszelkie inne fora, w tym górskie, beskidzkie, sudeckie to tylko nazwa formalna, pretekst do istnienia jakiejś społeczności wirtualnej, która w mniejszy lub większy sposób przeradza się w realną. Góry są tylko dodatkiem, człowiek otwarty świata interesuje się wieloma jego aspektami, nie tylko górami-szlakami-schroniskami

Fora zmierzające w jednym, głównym kierunku, stają się po jakimś czasie po prostu nudne. Bo ileż można czytać o trzydziestympiątym wejściu na Rysy czy pięćdziesiątymszóstym zaliczeniu Czantorii? A, nie oszukujmy się, znaczna część relacji na forach górskich wałkuje ciągle te same tematy... owszem, niektórzy potrafią się zachwycać kolejnym odkrywczym zachodem słońca na Babiej Górze - mnie już ciężko to z siebie wykrzesać...

Pudelek pisze:pięćdziesiątymszóstym zaliczeniu Czantorii?

Dobrze, że ująłeś tu tą Czantorię, a nie tylko te Rysy Poniekąd masz rację, sam tu pisze o wszystkim i też moich innych upodobaniach, ale chodziło mi o to, że nie widzę w wypowiedzi Janka nic złego i do niej się odniosłem. Bo też nigdzie nie napisał, że coś jest be... tylko napisał, co jest lepsze a co gorsze dla niego, co nie znaczy, że to gorsze jest jakieś be... właśnie. A co do nazwy, jednak jakaś być musi, bo równie dobrze mógłbym się na forum kucharskie zapisać i tam o górach mówić i relację pisać, a jakoś nie do końca umiem to sobie wyobrazić. Więc wg mnie po prostu ta nazwa ma jednak jakieś założenie, no ale są też inne tematy, każdy może swój własny założyć i sobie tam gadać o czym właściwie chce, właśnie po to, żeby się tymi górami, aż tak nie zanudzić

Ja tez troche odnioslam takie wrazenie jakby czesc towarzysko-biesiadno-rozrywkowa byla czyms zlym, czyms nieoczekiwanym, miala byc niegodna tego forum i ludzi lubiacych gory... Wiadomo ze fora gorskie powinny w sporej czesci traktowac o gorach, kucharskie o gotowaniu a forum moj pies o hodowli jamnikow, ale fajnie chyba jak znajomosci zawarte na kazdym z tych forow zmierzaja w strone towarzyska tzn łacza ludzi, pozwalaja sie poznac osobom o podobnych zainteresowaniach, organizuja sie wspolne spotkania, wyjazdy, imprezy. Chyba wlasnie wtedy takie forum zyje jak ludzie znaja sie , maja wspolne wspomnienia i plany a nie ze forum ogranicza sie tylko do suchych faktow, przewodnikowych porad i relacji scisle gorskich tzn ile kto przełoil z punktu A do punktu B..

buba, no i z tą wypowiedzią, to już się zgadzam w 100 % Tylko ja po prostu nie odniosłem takiego wrażenia, z tej wypowiedzi, którą zacytowałaś i nie poczułem się przez nią gorszy, pomimo, że sam w wielu górskich i nie tylko, biesiadach uczestniczyłem Wg mnie forum jest dla wszystkich i tak je traktuje...

PS: A tak w ogóle, to ktoś nowy by się przydał, bo witać nie ma kogo.

Spoko, będzie kogo witać.To kwestia czasu.

mirek pisze:Spoko, będzie kogo witać.To kwestia czasu.

Uważam, że ,,dramatu" nie ma. Forum pod tą postacią ma niecały miesiąc. Co ciekawe, porównując treści górskie tu i na Góry-Szlaki, wykreowane w ostatnich trzech tygodniach, jest ich co najmniej tyle samo.

Co ciekawe, tu jest czterdziestu paru użytkowników - tam 454.

Zresztą reklama dźwignią handlu

(cyt. Królik) ,,przerzuć się z Twoim czepialstwem na "chimalajowy". Może tam dają Ci więcej luzu."

O ile pamiętam ten cytat chyba dotyczył mojej skromnej osoby?

Proszę czytać moje wypowiedzi ze zrozumieniem !!!
Gdzie ja napisałem, że to forum ma być tylko o tematyce górskiej?

Zdania jednak nie zmienię, że powinna tutaj dominować tematyka górska!!!

EDIT
Tych Pudelkowych bzdetów też tu trochę potrzeba dla równowagi