: 2021-11-05, 20:55
Coś z tym jest. Ja 80% ciuchów sportowo-górskich mam ze sklepu na D i nie jest to towar do D.
Forum dla wszystkich miłośników turystyki górskiej.
http://gorybezgranic.pl./
laynn pisze: ale w Beskidy czy w Tatry nie uważam, że trzeba kupować kurtki za 2tys złotych.
Pewnie jak bym jechał w Alpy, Himalaje, no może w Andy, to bym szukał takich "uniwersalnych" kurtek.
sokół pisze:Także można? Można.
Vision pisze:Ja też po wielu latach używania jednej cienkiej kurtki z jakąś membraną na cały sezon. Dojrzałem do decyzji, żeby kupić coś jeszcze na zimę. Generalnie do tej pory mi ta jedna wystarczyła, ale do samego zwyczajnego trekkingu. I też jednak trochę mam przekonanie, że jak coś jest do wszystkiego to może nie jest do niczego, ale idealnym rozwiązaniem nie jest. Ostatnio odczułem to dwa razy na wschodach słońca, gdzie stoi się jedną czasem dwie godziny w jednym miejscu i zaczyna być jednak zimno. Tak też stałem się posiadaczem puchówki, która mam nadzieję na takie okazje wyczekiwania w jednym miejscu godzinę czy dwie się sprawdzi.
TripSeeker pisze:W zimę kurtka narciarska (nie widać tego po niej, że jest narciarska) z membraną 10.000, pod spodem tylko termoaktywna koszulka. Komfort przy wietrze, śnieżycy i mrozie do -20'C.
TripSeeker pisze:W zimę kurtka narciarska (nie widać tego po niej, że jest narciarska) z membraną 10.000, pod spodem tylko termoaktywna koszulka. Komfort przy wietrze, śnieżycy i mrozie do -20'C.