Buty

Wszystko o wyposażeniu potrzebnym na górskich wycieczkach.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10956
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2016-11-26, 21:00

Pewnie że wina sznurówek. Do górskich butów dają te cudowne, które zawsze się rozwiązują.
Po wymianie na tradycyjne, z obuwniczego, wszystko jest bez zarzutu, zawiąże się i trzyma.
I nie trzeba cudownych metod wiązania.
W sumie to nie mam pojęcia, czemu zawsze dają te "śliskie" do górskich butów. Czy one mają jakieś specjalne właściwości (prócz rozwiązywania się)?
laynn

Postautor: laynn » 2016-11-26, 21:10

No jak to jakie? Są nie przemakalne. Nikt chyba nie chce, by mu sznurówki przemokły :-o
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10956
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2016-11-28, 21:49

A widzisz, na to nie wpadłem :)
Tym bardziej, że nie raz jedyną nie przemokniętą częścią buta jest właśnie nieprzemakalna, rozwiązująca się sznurówka :)
Awatar użytkownika
Susie
Posty: 3
Rejestracja: 2016-12-08, 13:43
Kontakt:

Postautor: Susie » 2016-12-09, 08:29

A już myślałam, że tylko ja mam takiego pecha do sznurówek... Dobrze, że mam wprawę z węzłami, to szybciej opanuję nowe metody wiązania butów :haha
Awatar użytkownika
Malgo Klapković
Posty: 2481
Rejestracja: 2013-07-06, 22:45

Postautor: Malgo Klapković » 2017-03-18, 18:40

Gdzieś spotkałam się z opinią, że wysokie buty górskie to taki trochę mit, bo faktycznie chroni kostkę, ale w razie upadku czy przeciążenia, to gdzieś ta energia musi się skupić i w związku z tym, że kostka jest usztywniona, to siła idzie na kolano i tym sposobem podobno "dbając o kostki" narażamy kolana. Ja zainwestowałam w niskie buty, ciekawa jestem jak się sprawdzą w terenie. Głównym powodem było jednak to, że w wysokich butach mam ogromną smażalnię a nie oszukujmy się, w Beskidach czy nawet Tatrach letnią porą, to chyba nie ma sensu się katować.
Awatar użytkownika
_Sokrates_
Posty: 1608
Rejestracja: 2015-04-06, 16:35
Lokalizacja: Białystok

Postautor: _Sokrates_ » 2017-03-18, 19:51

Ja rok temu przerzuciłem się na podejściówki i jak na razie bardzo sobie chwalę - nie polecam jednak na beskidzkie błota.
Wiem, że nic nie wiem.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10956
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2017-03-18, 20:17

Też sie mocno zastanawiam nad czymś niskim i lekkim na takie zwykłe, turystyczne łażenie po Beskidach. Oczywiście poza wychodniami :-) Głównie po to żeby się nie smażyć w ciepłe dni, bo jednak tradycyjne górskie buciory do przewiewnych nie należą.
Awatar użytkownika
dabek
Posty: 19
Rejestracja: 2017-05-01, 18:09
Kontakt:

Postautor: dabek » 2017-10-10, 17:02

Przez całe życie chodzę po górach w glanach. I w sumie nigdy mnie nie zawiodły. A żeby jakiś odcisk wyskoczył to tylko na ostrej, kilkudniowej wycieczce.

Zastanawiam się jednak nad trekami. Bo może np. lżejsze, sztywniejsze itp ?
Co polecicie? Jak jest dobrze to nie zmieniać, czy warto inwestować?
Pozdrawiam,
Krzysiek

P.S. Zapraszam na moje blogowe siedem wzgórz!
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5740
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2019-11-27, 12:28

GARMONT DRAGONTAIL MNT

Obrazek

Kupiłem dla siebie i Ukochanej. Fajne, wygodne, ale...
Moje miałem na nogach dokładnie 8 razy i przetarł mi się zapiętek w prawym. Nigdy nie spotkałem się jeszcze z tak szybko pojawiającą się wadą w górskich butach teoretycznie porządnej firmy. Nigdy też w żadnych innych butach nie miałem kłopotów z zapiętkami, nawet po długim intensywnym użytkowaniu. Oddałem więc do reklamacji, w sklepie gdzie kupiłem TUTTU Katowice. Reklamacja została odrzucona (przez producenta), gdyż rzeczoznawca uznał, że z butem jest wszystko w porządku, stwierdzono brak wad produkcyjnych lub materiałowych. Przyczyną uszkodzenia było nieprawidłowe sznurowanie lub niewłaściwe dobranie rozmiaru. Sklep ze swej strony zaproponował mi odpłatną naprawę za 50 zł, z czego skorzystałem. Naprawa wygląda porządnie, ale jak to się sprawdzi będę mógł napisać jak trochę pochodzę.
Nie jestem awanturujący się, więc nie będę ciągnął sprawy dalej, ale uważam, że zostałem trochę brzydko potraktowany, czuję niedosyt zarówno ze strony producenta, jak i sklepu.

p.s.
Na pocieszenie zamówiłem se Meindle ;)
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9749
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2019-11-27, 12:48

sprocket73 pisze:GARMONT DRAGONTAIL MNT

Obrazek

Kupiłem dla siebie i Ukochanej. Fajne, wygodne, ale...
Moje miałem na nogach dokładnie 8 razy i przetarł mi się zapiętek w prawym. Nigdy nie spotkałem się jeszcze z tak szybko pojawiającą się wadą w górskich butach teoretycznie porządnej firmy. Nigdy też w żadnych innych butach nie miałem kłopotów z zapiętkami, nawet po długim intensywnym użytkowaniu. Oddałem więc do reklamacji, w sklepie gdzie kupiłem TUTTU Katowice. Reklamacja została odrzucona (przez producenta), gdyż rzeczoznawca uznał, że z butem jest wszystko w porządku, stwierdzono brak wad produkcyjnych lub materiałowych. Przyczyną uszkodzenia było nieprawidłowe sznurowanie lub niewłaściwe dobranie rozmiaru. Sklep ze swej strony zaproponował mi odpłatną naprawę za 50 zł, z czego skorzystałem. Naprawa wygląda porządnie, ale jak to się sprawdzi będę mógł napisać jak trochę pochodzę.
Nie jestem awanturujący się, więc nie będę ciągnął sprawy dalej, ale uważam, że zostałem trochę brzydko potraktowany, czuję niedosyt zarówno ze strony producenta, jak i sklepu.

p.s.
Na pocieszenie zamówiłem se Meindle ;)


Miałem wersję z cieszą podeszwą i po jakimś roku z butami nic się nie działo, oprusz szybko ścierającej się podeszwy. Później sprzedałem i z tego co wiem to dalej są całe ;)
Może trafiłeś felerny egzemplarz? Bo rozumiem że model żony śmiga bez zarzutu?
Ale może to też być spowodowane rejonu z którego się pochodzi ... Np. Z okolic Limanowej mają pazur na pięcie :haha :lol

A sklep trochę przygral w ch.ja z reklamacją.

Z ciekawości jaki model Meindla?
Ostatnio zmieniony 2019-11-27, 12:50 przez Adrian, łącznie zmieniany 2 razy.
laynn

Postautor: laynn » 2019-11-27, 13:02

Trzeba było iść do Rzecznika Praw Konsumenta i się odwołać.
To działa podobnie jak z ubezpieczeniem. Na pierwszy raz, zawsze cena jest niska, dopiero odwołanie powoduje zwiększenie kwoty. Bo odwołuje się kilka %. To nie awanturowanie się, a niestety domaganie się swoich praw.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5740
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2019-11-27, 13:13

Adrian pisze:Miałem wersję z cieszą podeszwą
Ukochanej wziałem te z cieńszą, bo ona preferuje jak najlżejsze. Jest zadowolona, nic się z nimi nie dzieje.

Adrian pisze:Może trafiłeś felerny egzemplarz?
Zakładam, że własnie tak, coś tam musiało nie zagrać - dlatego złożyłem reklamację. Zresztą pierwszy raz w życiu reklamowałem górskie buty i robiłem to z czystym sumieniem, bo 8 wycieczek, to buty są wciąż praktycznie nowe.

Adrian pisze:Z ciekawości jaki model Meidla?
Meindl Paradiso MFS.
Przymierzyłem w sklepie wszystko co mieli ze skórzanych wysokich i te mi spasowały najbardziej. Są lżejsze od innych modeli i przy mierzeniu najwygodniejsze.

Obrazek

Ale zamówiłem nie z TUTTU, tylko z internetowego sklepu Meindla ;)

laynn pisze:Trzeba było iść do Rzecznika Praw Konsumenta i się odwołać.
Niby racja, ale po prostu nie chciało mi się gdziekolwiek łazić i robić wojnę o 50 zł.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9749
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2019-11-27, 13:42

W niedzielę mierzyłem Borneo i Colorado i byłem zawiedziony modelem Borneo a te drugie całkiem spoko i są za 700 zł

Przymierzanie większej ilości butów w sklepie, coś co lubią sprzedawcy :D
Ostatnio zmieniony 2019-11-27, 13:52 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
laynn

Postautor: laynn » 2019-11-27, 15:14

Niby racja, ale po prostu nie chciało mi się gdziekolwiek łazić i robić wojnę o 50 zł

Dla zasady.

Przymierzanie większej ilości butów w sklepie, coś co lubią sprzedawcy

W Dąbrowie mam sklep, gdzie ostatnio godzinę buty przymierzałem...
Ostatnio zmieniony 2019-11-27, 15:15 przez laynn, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5740
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2019-11-27, 16:35

Adrian pisze:Przymierzanie większej ilości butów w sklepie, coś co lubią sprzedawcy

Jeżeli klient poprzymierza, pozastanawia się i w końcu coś kupi, to myślę, że taka właśnie rola sprzedawcy i sklepu stacjonarnego. Do tej pory zawsze tak wyglądały moje zakupy, że długo oglądałem, przymierzałem i zajmowałem czas, ale zwykle kończyło się na tym, że dokonywałem zakupu ze świadomością, że w internecie znalazłbym te same buty taniej, jednak wychodziłem z założenia, że to w pewien sposób nieuczciwe względem sklepu i ludzi, którzy mnie obsługiwali. Wczoraj postąpiłem inaczej, z premedytacją. Zyskałem niewiele, raptem 3,5% ceny, czyli praktycznie nic, ale no cóż... można powiedzieć...

laynn pisze:Dla zasady.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości