Strona 18 z 18

: 2020-11-23, 15:28
autor: mateuszbuda
Tak, 400 brzmi lepiej? :D

: 2020-11-23, 18:34
autor: Adrian
mateuszbuda pisze:Tak, 400 brzmi lepiej? :D


O wiele lepiej :D ;)

: 2021-05-29, 09:55
autor: 100
Dziś w Lidlu rzucili plecaki 60l+10l w cenie 129zł:

niebieski https://www.lidl.pl/p/camping/plecak-tr ... -l/p150278
czarny https://www.lidl.pl/p/camping/plecak-tr ... -l/p150279
czerwony https://www.lidl.pl/p/camping/plecak-tr ... -l/p150276

Z zalet poza ceną: waga poniżej 2kg (obawiałem się że tu przyoszczędzą, a jest wyjątkowo lekki), zamki YKK, odblaski, łatwy dostęp do dolnej 15l kieszeni na śpiwór, żarówiasty pokrowiec. Na żywo najlepiej prezentuje się kolorystyka wariantu niebieskiego. Z wad: nie jest to jakość cordury, wymaga dobrego rozłożenia ładunku ze względu na niską wagę plecaka. Na szybko sprawdziłem go pod 15kg obciążeniem. Powinien wytrzymać kilka intensywnych wypadów. Polecam.

: 2021-05-31, 08:43
autor: TripSeeker
Widziałem ten plecak. Usztywnienie pleców ogranicza się do dwóch blaszanych szyn i chyba kawałka dykty. A z systemu wsparcia to kilka gąbek przyszytych w przypadkowych miejscach. Jeśli ktoś ma kręgosłup ze stali to faktycznie rzecz godna uwagi.

: 2022-03-09, 16:16
autor: 100
Plecak jak plecak. Co istotne był to świadomy wybór. Dla odciążenia cięższych plecaków usuwam stelaże, a ktoś inny może potrzebować wszytej ćwiartki kanapy. Zerowy komfort oferuje klasa ultralight. Tutaj zastosowano lekki czeski system nośny, spotykany w podobnych wynalazkach. Spełnia wymogi austriackich norm, a finansowo całość dopina manufaktura gdzieś w slumsach na Birmie ;) Ogromną zaletą okazał się dostęp do komina od spodu, poprzez otwierany sufit w komorze śpiwora. Cięższy ekwipunek dostępny jest bez konieczności wykładania od góry prowiantu i ciuchów. Mega. Nieoczekiwanie plecak okazał się wytrzymały na elementy pogody. Staram się o niego nie dbać, coby odpowiedno sfatygować taśmy zapięć - nadal zbyt sztywne. In minus - doszło do chemicznej reakcji wszytego pokrowca plecaka z pokrowcem śpiworu. Katalizatorem była woda/wilgoć - niszcząc pokrowiec śpiworu. Pierwszy turystyczny (szkolny) plecak napełniony miałem marzeniami, ten wyrachowaniem. Z tej samej stajni posiadam również poncho.