Góry Bez Granic

ceper pisze: Pewnie masz smatfon w etui, one są w pancernym futerale jak to u górnika, więc nie dziwię się, że sprzęt nie może namierzyć satelity.

No właśnie nie mam w etui.

ceper pisze:Oddaj swój zabytek do muzeum, zaś za pozyskane fundusze kupisz sobie nadgryzione jabłko w najnowszej odsłonie

Ogryzki mi się nie podobają, mam starego samsunga, ale daje na codzień radę (j3) no cóż, jak nie pójdzie to wezmę jeden telefon córce, bo ma dwa i oba lepsze.

Zainstalowałem wszystko jeszcze raz, tzn aplikację, a teraz mi też wyświetliło, że mam jakieś mapy dodatkowo ściągnąć, to wziąłem kilka i też ściągnąłem, zobaczymy w praktyce, co będzie się działo.

Radzę przetestować w pracy, tam się nie zgubisz. W terenie może być gorzej.

Jak w pracy? Nie rób mnie za Wojtka... Przecież tam zasięgu nie ma.

sokół, jak chcesz tak konkretnie w krzakach łazić, to bardziej niezawodny byłby ręczny odbiornik, ale to dodatkowy koszt, i dodatkowe bydle do noszenia.

Dziś w Chacie pokazywałem sokołowi jak działa u mnie na telefonie gps. Po minucie pokazał dokładnie na część chaty, w której siedzieliśmy.
Ważne, gps nie pokazuje od strzału pozycję. Trzeba dać mu chwilę. W aparacie mam gps i ten gdy już złapie sygnał, to po wyłączeniu i włączeniu aparatu w ciągu dwóch sekund znów łapie. Jednak aparat na początku również chwilę potrzebuje by złapać sygnał.

W środku chaty łapanie GPS trwa zdecydowanie dłużej, chyba że bezpośrednio przy oknie. Jeśli masz zasięg, to włącz transfer danych (internet), wówczas sygnał GPS bazuje na stacjach GSM. Gdyby w chacie było WiFi, to jeszcze szybciej Cię namierzy.

Mnie jak chciałem złapać sygnał to telefon zjadł całą baterię w sekundę, a po dwóch godzinach naładował się samoczynnie. Pieprzę te mapy na telefonie, wolę iść jak rasowy traper, na czuja.

Gps na czują najlepszy

sokół pisze:Pieprzę te mapy na telefonie, wolę iść jak rasowy traper, na czuja.

Ale mapę papierowa z sobą nosisz

Z tymi GPS'ami jest bardzo podobnie jak z aparatami fotograficznymi. Telefonem też da się robić zdjęcia, całkiem ładne zresztą i w dzisiejszych czasach coraz więcej osobom już sam telefon wystarcza do robienia zdjęć. Ale jak ktoś chce to robić bardziej na poważnie, to jednak lustrzanka czy jakiś inny bardziej profesjonalny aparat jest niezastąpiony. I tak samo jest z tymi gpsami. Większości do amatorskich zastosowań, taki gps w telefonie wystarczy, ale jak ktoś potrzebuje tego do bardziej poważnych rzeczy, to jednak urządzenia dedykowanego do takiego celu, żaden telefon mu nie zastąpi.

marekw pisze:Ale mapę papierowa z sobą nosisz

Zależy, gdzie jadę. W Śląski, Żywiecki, Mały i w Tatry nie potrzebuję. Mam ją w głowie. W pozostałe mapa się przydaje.

Vision pisze:Z tymi GPS'ami jest bardzo podobnie jak z aparatami fotograficznymi.

Dokładnie tak , z tym że od 2018 nastąpił przełom w urządzeniach odbiorczych GPS , ponieważ dostępny jest nowy sygnał nadający z dwukrotnie większą mocą kanały L-5 , E-5.
Wielbicielie smartfonów powinni zagłębić się w temat i celować w dwuzakresowe GPSy na chipsecie Broadcom (BCM47755) , najtańszy to chyba teraz Xiaomi Mi 8 , poniżej tysiaka.
https://geoforum.pl/news/25495/pierwszy ... i-na-rynek
Bawiłem się tym modelem i faktycznie nowy chip Broadcoma jest żwawy i szybko łapie tzw. zimnego fixa , jednak mankamentem tak jak we wszystkich smartfonach jest bateria która leci z zastrąszającym tempie - im bardziej poniżej zera tym większy dramat
Bez powerbanka się nie obejdzie , ale wcześniej trzeba takiego przetestować np.w domu w zamrażarce w dużym mrozie ponieważ większość powerbanków dostępnych na rynku to lipa

Jak mogę polecić to tylko produkty Garmina nawet te starsze jednokanałowe z wspomaganiem WAAS / EGNOS , lepiej i szybciej pozycjonują niż te ostatnie moduły dwuzakresowe dawane do smartfonów.
https://howtotechnoglitz.com/poland/one ... get-hacks/

Od razu informuję szanowną publikę że jestem laikiem w tym temacie i stąd moje pytanie.Otóż od kilku dni jestem szczęsliwym posiadaczem samochodowego GPS (otrzymałem go w spadku po dziadku) marki TOMTOM , model 4EN42 Z1230.Znalazłem w nim opcję ; wyznacz trasę pieszą; i w związku z tym mam do znawców tematu pytanie.Czy ów sprzęt pokaże (pytanie laika przypominam) szlaki, ściezki itp w górach czyli po za granicami miast? I jeżeli nie zadziała w górach czy na ów sprzęt można wgrać jakąś tego typu aplikację zainstalować?

Mirek pisze:Od razu informuję szanowną publikę że jestem laikiem w tym temacie i stąd moje pytanie.Otóż od kilku dni jestem szczęsliwym posiadaczem samochodowego GPS (otrzymałem go w spadku po dziadku) marki TOMTOM , model 4EN42 Z1230.Znalazłem w nim opcję ; wyznacz trasę pieszą; i w związku z tym mam do znawców tematu pytanie.Czy ów sprzęt pokaże (pytanie laika przypominam) szlaki, ściezki itp w górach czyli po za granicami miast? I jeżeli nie zadziała w górach czy na ów sprzęt można wgrać jakąś tego typu aplikację zainstalować?

chyba musisz spróbować osobiście w terenie ...

taka samochodowa nie pokaże Ci szlaków, to raczej pewne. Ale pytanie czy da się taką mapę wgrać ???

Może ktoś testował taki wariant, ale dzisiaj każdy ma w telefonie Mapy.cz - nawigacja, szlaki, mapy itd