Buty

Wszystko o wyposażeniu potrzebnym na górskich wycieczkach.
Awatar użytkownika
nes_ska
Posty: 2931
Rejestracja: 2013-10-09, 15:58
Lokalizacja: Brzesko

Postautor: nes_ska » 2014-03-30, 11:05

Vision pisze:można zostać gwiazdą internetu czy jakichś demotywatorów albo coś w tym stylu. ;)


Przestałam się tym przejmować jakiś czas temu :P ...ale torebkę zostawiam w domu :-)
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.

Awatar użytkownika
darkheush
Posty: 2626
Rejestracja: 2013-07-07, 16:39
Kontakt:

Postautor: darkheush » 2014-03-30, 11:38

Sam chodzę od lat w buciorach "za kostkę". Jakoś pewniej się w nich czuję. Zaczynałem w Tatrach w latach 90-tych od zwykłych glanów. Potem dorobiłem się marki boreal, do której można było przypiąć automaty, a i służyła mi przez lat 12. Obecnie, od 4-5 sezonów, śmigam w vikingach campusa, ale nie jestem z nich zadowolony do końca. Marne jakościowo choć wygodne. Zajeżdżam drugą parę.

Co do rozmiaru. Zazwyczaj wybieram rozmiar o pół numeru większy. Właśnie pod kątem zimy. Dwie warstwy cieplutkiej bawełny na nodze robią swoje.

suesoi
Posty: 23
Rejestracja: 2014-03-24, 15:54

Postautor: suesoi » 2014-03-30, 12:50

A czy ocieplane za kostkę , tez nadają się na lato ? I czy koniecznie muszę kupować buty za 500-600 zł ? Czy takie za 200-300 też mogę się trafić dobre i wygodne?
Ostatnio zmieniony 2014-03-30, 12:59 przez suesoi, łącznie zmieniany 1 raz.

Vision

Postautor: Vision » 2014-03-30, 13:02

suesoi pisze:A czy ocieplane za kostkę , tez nadają się na lato ?


Byś musiał pokazać albo napisać konkretnie jakie, bo tak to ciężko powiedzieć, ale raczej nie bardzo...

suesoi pisze:I czy koniecznie muszę kupować buty za 500-600 zł ?


Niekoniecznie.

suesoi pisze:Czy takie za 200-300 też mogę się trafić dobre i wygodne?


Tak. Jakieś "campusy" za tyle kupisz, wielu ludzi w tym w górach widziałem i nie narzekali. :DD
Ostatnio zmieniony 2014-03-30, 13:03 przez Vision, łącznie zmieniany 1 raz.

creamcheese
Posty: 497
Rejestracja: 2013-08-26, 12:45

Postautor: creamcheese » 2014-03-30, 13:08

Wybieram zawsze buty o numer większe i tak jak darkheush zakładam (nie tylko zimą) dwie pary skarpet...mnie to chroni skutecznie przed otarciami i pęcherzami, nawet gdy idę w nowych, nierozchodzonych butach

suesoi
Posty: 23
Rejestracja: 2014-03-24, 15:54

Postautor: suesoi » 2014-03-30, 13:22


Wilczyca
Posty: 260
Rejestracja: 2014-02-28, 20:36

Postautor: Wilczyca » 2014-03-30, 19:03

creamcheese pisze:Wybieram zawsze buty o numer większe i tak jak darkheush zakładam (nie tylko zimą) dwie pary skarpet...mnie to chroni skutecznie przed otarciami i pęcherzami, nawet gdy idę w nowych, nierozchodzonych butach

Pewnosci nie ma - obie z Młodą kupiłysmu sobie takie same buty (w go sport za 300pln para)
obie chodziłysmy w podobnych skarpetach Buty sa o 1/2 moje o o1 jej rozmiar większe niz nornalnie chodzimy. Moje sprawwowaly sie idealnie Ona miała zarabiąste pecherze. I do dzis nie wiem dlaczego. (2tyg w Tatrach )
Przy czy Ona miała 40 i twierdziła ze 39 sa za bardzo dopasowane ale w tej 40 miała luz.
Ostatnio zmieniony 2014-03-30, 19:05 przez Wilczyca, łącznie zmieniany 1 raz.

Wilczyca
Posty: 260
Rejestracja: 2014-02-28, 20:36

Postautor: Wilczyca » 2014-03-30, 19:11

suesoi pisze:jakieś pewne, dobre marki ?

Dla mnie marka jakakolwiek w Tatry zaczyna sie tam gdzie jest wibram.
Raczej nie kupuj butów przez internet. Jesli juz musisz z uwagi na koszty to najpierw jedź do sklepu znajdź udealnie dopasowany but do twojego kształtu stopy i wtedy kupuj gdzie indziej choc jak wynika z postu który napisałam powyżej o pewność trudno.

suesoi
Posty: 23
Rejestracja: 2014-03-24, 15:54

Postautor: suesoi » 2014-03-30, 20:18

nie no przez internet kupować nie będę, przejdę się do jakiegoś sklepu zwłaszcza ,że mam znajomą w sklepie i będę mógł sobie co jakiś czas wymieniać butki na nowe. Ale mniej więcej chciałbym się w internecie rozeznać jakie buty. Czyli podeszwa vibram to podstawa?

Wilczyca
Posty: 260
Rejestracja: 2014-02-28, 20:36

Postautor: Wilczyca » 2014-03-30, 20:47

Jak dla mnie w Tatry -tak.

Awatar użytkownika
Malgo Klapković
Posty: 2477
Rejestracja: 2013-07-06, 22:45

Postautor: Malgo Klapković » 2014-03-30, 21:12

Ja kiedyś nosiłam z contagripem (Salomon) i nie starł się jakoś mocno, ale jednak podeszwy były śliskie. Do tej pory została mi obawa, że mogę się poślizgnąć mimo, że tym razem trafiłam świetnie, jeśli chodzi o przyczepność.

Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12271
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2014-03-30, 21:21

Wilczyca pisze:Dla mnie marka jakakolwiek w Tatry zaczyna sie tam gdzie jest wibram


Ja kilka lat biegałem w asolach, asolo nie miały wibramu, tylko jakąś swoją podeszwę, do czasu była świetna, potem stała się śliska i gładka jak... wosk.

suesoi.... no co Ci mam napisać.... szykujesz się na Wołowiec i Kozi, zaczynasz od podstaw, bo tak wynika z Twoich postów... chodziłeś w ogóle wcześniej po jakichkolwiek górach? Jeśli tak, to w czym?

Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2014-03-31, 07:17

Vibram - podstawa. Kiedyś chodziłem w butach poniżej kostki. Wytrzymałem tak 2 sezony, potem kostki zaczęły się bujać na boki coraz bardziej i nie było innej opcji jak zakup porządnych treków nad kostkę. Też mam asolo, bardzo sobie chwalę.
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.

Awatar użytkownika
Tomasz
Posty: 565
Rejestracja: 2013-11-12, 13:18

Postautor: Tomasz » 2014-03-31, 10:14

Ja od lat wierny jestem Boreal'om, złego słowa nie powiem albo trafiam na dobre sztuki.
Natomiast buciory pod raki, zima, ciulate tereny to Garmonty.

creamcheese
Posty: 497
Rejestracja: 2013-08-26, 12:45

Postautor: creamcheese » 2014-03-31, 10:30

suesoi pisze:mam znajomą w sklepie i będę mógł sobie co jakiś czas wymieniać butki na nowe.

Co to za machloje z wymienianiem butów ??