Witamy na nowej wersji forum. Jeżeli masz problem z zalogowaniem, wyślij maila na gbg@gorybezgranic.pl lub za pomocą formularza na dole strony.
INFORMACJE O NOWYM FORUM
RELACJA CZERWCA
ZDJĘCIE CZERWCA

Upiec kiełbasę ? W deszczu ? Na Błatniej ?

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9557
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Upiec kiełbasę ? W deszczu ? Na Błatniej ?

Postautor: Adrian » 2021-07-25, 17:01

Pochwalony …

Miała być Wróżna i Tuł, które ostatnio zostały odwołane z mojego powodu …
Ale z powodu dużego zagrożenia deszczem i burzą wybrałem inną trasę, na Błatnią szlakiem Chat Drwali.

Trasa: Trasa z Jaworze Nałęże do Cisowa
Trasa 11,5 km • 4:19 godz.
https://mapy.cz/s/honufogado

I tak oto lądujemy na parkingu w Jaworzu Nałężu, zaraz za kaplicą zaczyna się szlak zielony którym zamierzaliśmy iść w stronę szczytu.
Pogoda raczej kiepska z zapowiedzią na gorszą, ale padać i ewentualne burze miały się pojawić dopiero po południu, więc idziemy na luzaku, po drodze zaglądamy do pozostałości chat drwali, właściwie to tylko piwnice się ostały, ale te piwnice wystarczą żeby rozbudzić odrobinę ciekawości i wyobraźni ;)

Obrazek

Obrazek

Indianie się tu zadomowili ;)
Obrazek

Obrazek

Męska część ekipy wchodziła w otchłań piwnic
Obrazek

Obrazek

Ze strzałkami był problem, bo można nimi kręcić i ktoś to zrobił i to nie raz :lol
Obrazek

Po drodze szlak zielony łączy się ze szlakiem niebieskim (szklanym) czemu szklanym, nie wiem nie sprawdzałem :lol i rozdzielają się na podejściu na przełęcz pod Przykrą.
Meldujemy się na szczycie Błatniej z lekkimi obawami o pogodę, bo spadły na mnie pierwsze mokre krople, a to chyba źle :lol
No ale, plan na śniadanie jest jeden, rozpalić ogień i upiec kiełbasę i fajnie by było gdyby nie musiało się to odbyć w deszczu :D
O 10.30 ogień płonie i jest spora szansa że zdążymy zjeść na sucho ;) Udało się, ale chwilę po konsumpcji krople deszczu zaczęły nieubłagalnie na nas spadać , więc szybkie pakowanie i do lasu.

Obrazek

Dać dzieciom noże i bawią się jak szalone ;)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Borówek cała masa, zbieraczy również
Obrazek

Zapora nadal trzyma wodę w ryzach
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I się piecze
Obrazek

Nasi też coś zebrali, najwięcej do brzuszków ;)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W tym wszystkim pomyliłem się i skręciliśmy za wcześnie i nie poszliśmy tam gdzie mieliśmy zamiar, ale bez spiny jakoś damy radę, w sumie ostatecznie źle nie wyszło bo zobaczyliśmy kolejne ruiny, a w nich spał sonie nietoperz, trochę ciężko było złapać ostrość w całkowitych ciemnościach, ale jakoś się udało :)
Niestety po wyjściu z piwnicy rozpadało się na dobre i tak już lało do końca wycieczki, momentami nawet mocno.
I tak nam mijała końcówka wycieczki w pełnym deszczu, poubierani w przeciw deszczówki, mimo wszystko przemoczeni dotarliśmy w końcu na parking gdzie nastąpiło foto grupowe bez dzieciaków, bo te już siedziały porozbierane w aucie :)

Mieliśmy tragarzy, ale z biedą się załadowaliśmy ;)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wbiliśmy mu na kwadrat, to krzywo się patrzył :/
Obrazek

Obrazek

Wszyscy wyszli o własnych siłach
Obrazek

No i się rozpadało na dobre
Obrazek

Obrazek

Obrazek

ZHP owijało namioty folią
Obrazek

Nie ma jak robić sobie zdjęcie w pięknej ulewie :lol
Obrazek

I taka to była wycieczka
Ostatnio zmieniony 2021-07-25, 18:29 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
Mirek

Postautor: Mirek » 2021-07-25, 18:18

Mam zamiar iść z Klimczoka do Nałężą ale nie wiem jak mi czasowo wyjdzie, łatwiejsza opcja do Brennej i lepiej mi z komunikacją z Brennej do Cieszyna niż z Jaworza.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9557
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-07-25, 18:47

Szlismy pierwszy raz tym szlakiem, całkiem fajny, a ruiny super ;)

Tylko dojazd tam autobusem może być faktycznie trudny i na pewno łatwiej będzie się wydostać z Brennej
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5644
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2021-07-25, 19:40

Adrian pisze:bo te już siedziały porozbierane w aucie

A więc to prawda co mówią, że obniża się granica inicjacji seksualnej...

Nietoperz w piwnicy. Kiedyś trzeba tam zajrzeć ;)
laynn

Postautor: laynn » 2021-07-25, 19:50

Zawsze ciekaw byłem, jakie to są te ruiny. Dziękuje Wam ;)

Dziś u mnie od 9,30 zaczął się deszcz, a już tak konkretnie kwadrans po 10tej. Ale po 2 czy 3 godzinach przeszło.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9557
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-07-25, 19:57

sprocket73 pisze:
Adrian pisze:bo te już siedziały porozbierane w aucie

A więc to prawda co mówią, że obniża się granica inicjacji seksualnej...

Nietoperz w piwnicy. Kiedyś trzeba tam zajrzeć ;)


Fajna ciekawostka, te piwnice.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9557
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-07-25, 19:59

laynn pisze:Zawsze ciekaw byłem, jakie to są te ruiny. Dziękuje Wam ;)

Dziś u mnie od 9,30 zaczął się deszcz, a już tak konkretnie kwadrans po 10tej. Ale po 2 czy 3 godzinach przeszło.


Ja w sumie też, ale jak chodziłem sam to nigdy mi się nie chciało, a tak był mój brat i dzieciaki, więc wszyscy chętnie zaglądali ;)
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10915
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2021-07-25, 20:23

Ładna zieleń, taka soczysta, wilgotna :).
Fajnie że odwiedziliście użytek ekologiczny "Uroczysko Jasionka", raczej mało popularne miejsce :ok a bardzo ciekawe.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9557
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-07-25, 20:32

Piotrek pisze:Ładna zieleń, taka soczysta, wilgotna :).
Fajnie że odwiedziliście użytek ekologiczny "Uroczysko Jasionka", raczej mało popularne miejsce :ok a bardzo ciekawe.


I to całkiem przypadkowo, bo mieliśmy iść inną drogą, pomyłka :lol
Miejsce ze zwalonymi drzewami i malutkim stawkiem prezentowało się całkiem fajnie, wszystko porośnięte mchem, lubię taki dizajn ;)
Ostatnio zmieniony 2021-07-25, 20:36 przez Adrian, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10915
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2021-07-25, 20:34

Pomyłka ale wyszła na dobre :-)
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2021-07-26, 08:36

Wolę kiełbaski z grilla, piekarnika lub najczęściej na patelni. Równo i ładnie dopieczone.
Przy ognisku zawsze mi się nieco przypali, a to ponoć rakotwórcze jest. Albo jakieś iskry się przykleją.
Nie można było dać na tacę w intencji ładnej pogody?
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9557
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-07-26, 09:48

ceper pisze:Wolę kiełbaski z grilla, piekarnika lub najczęściej na patelni. Równo i ładnie dopieczone.
Przy ognisku zawsze mi się nieco przypali, a to ponoć rakotwórcze jest. Albo jakieś iskry się przykleją.
Nie można było dać na tacę w intencji ładnej pogody?


Na tacę nie pomoże, bo nie współpracuje z "ludźmi" z tej strony ;)
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2021-07-26, 12:08

Sknera. Jak rolnicy dają na msze w intencji deszczu, to nawet się nie zachmurzy.
Warto przemyśleć biznes w myśl: Ksiądz i doktor wspierają się w potrzebie - jeden ludzi zabija, a drugi ich grzebie. Czas wykolegować klechę z biznesu.

Unikam publicznej służby zdrowia i sekt, bo złe licho nie śpi.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/

Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości