Witamy na nowej wersji forum. Jeżeli masz problem z zalogowaniem, wyślij maila na gbg@gorybezgranic.pl lub za pomocą formularza na dole strony.
INFORMACJE O NOWYM FORUM
RELACJA CZERWCA
ZDJĘCIE CZERWCA

Magura i chata na Groniu (Beskid Śląski)

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2839
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Magura i chata na Groniu (Beskid Śląski)

Postautor: Tępy dyszel » 2024-04-28, 12:14

Trasa: Wilkowice Bystra PKP (396) - Bystra Górna (470) - Bystra Krakowska (670) - chata na Groniu (660) - trawers Magury (ok.950) - Pięć Dróg (941) - schronisko pod Klimczokiem (1052) - Magura (1109) - Lanckorona (754) - Wilkowice Bystra PKP (396)

Maksymalne przewyższenie: 713 m.
Suma wzniesień: ok. 970 m.
Całkowity czas wycieczki: 5 h. 50 min.


Obrazek

Obrazek

Druga tegoroczna wycieczka w rejonie podobnym do pierwszej. Start sezonu najwcześniej w historii działalności turystycznej. Taki mamy klimat.

Na powitanie ,,piramidka" Łysej Góry - ustrojstwo zainstalowane już w Beskidzie Małym.

Obrazek

Pierwsze ok. 4 km pisząc delikatnie, zbyt ciekawe nie są. Cały czas w dole po chodnikach w górę Bystrej. Po prostu trzeba było to ,,odfajkować".

W końcu spotykam szlak czerwony nieopodal miejsca zwanego ,,zajazd pod Źródłem". Łapię pierwsze poty, podejście niezbyt długie ale dosyć treściwe.

Potem fajny trawers stokami Magury aż do miejsca, które odkryłem w zeszłym roku i które niezmiennie mi się podoba. Chodzi o tzw. Chatę na Groniu a w zasadzie to, co tuż ponad nią.

Kotlina Żywiecka i Beskid Mały- grupa Magurki Wilkowickiej i Czupla.

Obrazek

W głębi po lewej m.in. Gaiki. Widać też dwa szpitale w tym jeden czynny.

Obrazek

Chcąc nie chcąc, czas opuścić to sympatyczne miejsce, bo wyższe cele czekają.

Co nieco pozaszlaków, trawersując szeroką drogą stokową (?) pożarową wschodnie i południowe zbocza Magury (mapa niezbyt dokładnie oddaje w tym miejscu rzeczywisty przebieg).

Pokazuje się po raz pierwszy Skrzyczne z bardzo nielicznymi już akcentami zimowymi.

Obrazek

Wina Tuska w pobliżu miejsca zwanego ,,Pięć Dróg"

Obrazek

Im wyżej tym lepiej, odsłania się Beskid Żywiecki.

Obrazek

Jest też rzekomo nudna Babia Góra. Ta nuda zatrzymała mnie w tym miejscu na jakieś pół godziny.

Obrazek

Beskid Śląski, na pierwszym planie grzbiet Beskidu Węgierskiego, dalej m. in. Czantoria i grzbiet ku Stożkowi. W oddali prawdopodobnie Beskid Śląsko-Morawski.

Obrazek

Co dziwne, mimo soboty i niezłej pogody, frekwencja w, jak i przy schronisku pod Magurą (Klimczokiem) co najwyżej umiarkowana.

Obrazek

Do samego Klimczoka mam ,,rzut beretem" dlatego oczywiście na niego....nie wchodzę. Daje sobie pretekst do powrotu przy okazji innej wycieczki.

Postanawiam zaznajomić się ze szczytem Magury. O zgrozo, pomimo tylu wieków jakie sobie liczę, nigdy wcześniej na szczycie Magury nie byłem. Ale w końcu i to nadrobiłem, wciąż się rozwijam ;)

Obrazek

Liczyłem na szczególnie atrakcje widokowe wybierając jako zejście, grzbietowy szlak czerwony ale zawiodłem się.
Tu widoki owszem były ale głównie ,,prześwitowe" bez szerszych wolnych przestrzeni od drzew. I nie wiem jak, ominąłem ruiny basenu kąpielowego pod Magurą, mimo, iż mapa wskazuje, że znajdują się one tuż tuż przy szlaku.

Widok jakby znajomy ;)

Obrazek

Przy tzw. ,,Lanckoronie" - bardzo oryginalny ołtarz trzeba przyznać.

Obrazek

Schodząc do stacji kolejowej niby nie należałoby się spodziewać już nic szczególnego. Ale pozory potrafią mylić.

Tuż nad górnymi zabudowaniami Bystrej. Świetne miejsce na posiadówę, co też rzecz jasna uczyniłem.

Beskid Żywiecki od Prusowa po Pilsko.

Obrazek

Na zdjęciu tego pewnie nie widać, ale oprócz Babiej Góry było też widać Tatry. Mimo relatywnie niskiej wysokości tej okolicy.

Obrazek

Cytując klasyka - ,,taka to była wycieczka".

Co dalej i kiedy ? Planów brak, co będzie co będzie. Pewnie głównie Beskid Śląski, Żywiecki i Mały bo logistycznie u mnie kiepsko na inne miejsca. Czyli powroty do miejsc znanych ale które nadal mam ochotę odwiedzać :usmi
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9557
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2024-04-28, 13:05

Z końcówki tego podejścia do schroniska widać Tatry, ale chyba miałeś za słaba widoczność.

Nawet widokowa trasa z tego wyszła :)
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8376
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2024-04-28, 13:22

Przy tzw. ,,Lanckoronie" - bardzo oryginalny ołtarz trzeba przyznać.

hajlujący brodacz... może jakiś krewny Grzegorza Brauna??
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14483
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2024-04-28, 14:07

Tępy dyszel pisze: I nie wiem jak, ominąłem ruiny basenu kąpielowego pod Magurą, mimo, iż mapa wskazuje, że znajdują się one tuż tuż przy szlaku.


A to ciekawe.

Z całej tej trasy najbardziej mi się podobają widoki na Skrzyczne. Są bardzo fajne z tej strony.

Tępy dyszel pisze:O zgrozo, pomimo tylu wieków jakie sobie liczę, nigdy wcześniej na szczycie Magury nie byłem.


Pierwszy raz na ten szczyt wtoczyłem się mając 40 lat. W Święto Pracy !
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8376
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2024-04-28, 14:22

Ruiny basenu faktycznie są tuż przy szlaku i doprawdy ciężko je przeoczyć, przynajmniej na trzeźwo ;)

Obrazek
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2839
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Postautor: Tępy dyszel » 2024-04-28, 17:33

Adrian pisze:Nawet widokowa trasa z tego wyszła

Średnio rzecz biorąc, aura ni to słońce, mi chmury, trudna do zdjęć, szczególnie aparatem kompaktowym. Potem jednak więcej chmur co znacznie jak się okazało, poprawiło widoczność.

Pudelek pisze:hajlujący brodacz... może jakiś krewny Grzegorza Brauna??

Ktoś Ci pomógł w napisaniu tego tekstu ? A może jednak to wpływ dziadkowego syropu na gardło ?

Dobromił pisze:Pierwszy raz na ten szczyt wtoczyłem się mając 40 lat. W Święto Pracy !


Ponoć na Grojcu byłeś 3741 razy ale czy choćby jeden raz na samym jego szczycie ?

Pudelek pisze:Ruiny basenu faktycznie są tuż przy szlaku i doprawdy ciężko je przeoczyć, przynajmniej na trzeźwo

Sam jestem zdziwiony, że je przegapiłem, widocznie musiałem przez pewien czas patrzeć w zupełnie inną stronę ;)
Ostatnio zmieniony 2024-04-28, 17:34 przez Tępy dyszel, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8376
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2024-04-28, 17:57

Tępy dyszel pisze:Ktoś Ci pomógł w napisaniu tego tekstu ? A może jednak to wpływ dziadkowego syropu na gardło ?

podobieństwo do posła Grzegorza jest uderzające
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14483
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2024-04-29, 07:16

Tępy dyszel pisze:Ponoć na Grojcu byłeś 3741 razy ale czy choćby jeden raz na samym jego szczycie ?


Zdarzyło się. I to nawet w ostatnim marcu.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5644
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2024-04-29, 07:56

Nie zostałeś Królem Klimczoka. Decyzja kontrowersyjna, pod publikę, dla fejmu, dla lajków... ;)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości