głosowanie na: ZDJĘCIE LIPCA

12.07 - 19.07. Brzeskie diablątko bieszczadzkim aniołem

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2014-07-28, 15:49

Pudelek pisze:ceper napisał/a:
Warto było zajrzeć do skansenu w Sanoku

ale oni jechali w Bieszczady, a nie w Góry Słonne
Dla mnie Królewskie Wolne Miasto Sanok stanowi wrota Bieszczadów, czepiasz się szczegółów (może Mikołaj na saniach nie przyjeżdża zimą?). Jak trafi się na przewodnika-pasjonata, to prawie 2 godziny zlecą w mig.

Edit: knajpki Szwejka nie polecam, danie takie sobie i po kwadransie konieczność wizyty w WC
Ostatnio zmieniony 2014-07-28, 15:51 przez ceper, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8392
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2014-07-28, 16:29

ceper pisze:czepiasz się szczegółów

lepiej czepiać się szczegółów, niż być ignorantem. A Kraków traktujesz jako wrota Taterek? W końcu tyle osób tam jeździ w drodze na Krupówki

ceper pisze:(może Mikołaj na saniach nie przyjeżdża zimą?

6 grudnia to jesień

ceper pisze:knajpki Szwejka nie polecam

właściciel nie bardzo umie się zdecydować, czy to ma być knajpa szwejkowska (cokolwiek to znaczy) czy zwykła pizzeria dla gimbusów. W efekcie jest tam kiepsko. Kiedyś robiliśmy tam spotkania miłośników Austro-Węgier, ale już od kilku lat przenieśliśmy się w inne miejsce (choć zostały po nas akcenty, m.in. pocztówki propagandowe i portret Najjaśniejszego Pana - bez much).
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2014-07-28, 17:26

A to jaką knajpę z dobrym jedzeniem byście polecali w Sanoku ?
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8392
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2014-07-28, 18:07

kiedyś stołowaliśmy się w Karczmie na Rynku - było bardzo smacznie. Niestety, potem spoczęli na laurach, jakość się pogorszyła, a ceny bardzo wysokie. Obecnie bawimy się Pod Zegarem - wejście też od Rynku, z ładnym tarasem widokowym. Taniej i nawet smacznie.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10939
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2014-07-28, 20:13

nes_ska pisze:
Piotrek pisze:Widze też lekki progress- Nes_ska w koszulce nie czarnej ;)

Jedna mi się zaplątała ;) Zawodowo jestem bardziej urozmaicona :P Do pracy często chodzę w różu. Podobno czarny nie sprzyja kontaktom z dziećmi :P


O tak, czarny powoduje depresję i mroczne wizje :)
Róż nie jest zły, to całkiem fajny kolor (i nie mówię tego dlatego, że moja córa wszystko chce mieć w tym kolorze :D ), jak się gdzieś stracisz to łatwo Cię namierzą. W różu ciężko być niezauważalnym :)
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14536
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2014-07-29, 07:55

Pudelek pisze:czy zwykła pizzeria


Pudelek pisze:bez much


Sugerujesz, że srające muchy wylądowały w pizzie ?

P.s. Kiedy ruszacie na front ?
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
forse
Posty: 210
Rejestracja: 2013-12-02, 20:10

Postautor: forse » 2014-07-30, 19:13

nes_ska pisze:
ceper pisze:przejechać się ciuchcią bieszczadzką


To jest jeden z planów, których nie udało się zrealizować, pomimo że były cały czas. 8 dni to zdecydowanie za krótko na Bieszczady ;-)

Kolejka miała być, na "gorszy"pogodowo dzień ;) ale w sumie, takowego nie było :) tak więc, trzeba coś zostawić na następny raz :) żeby mieć przynajmniej pretekst do powrotu, w te magiczne miejsca :D
Awatar użytkownika
forse
Posty: 210
Rejestracja: 2013-12-02, 20:10

Postautor: forse » 2014-07-30, 19:18

Iva pisze:Zdjęcia przecudnej urody :)

Dzięki Ivka :) ale to Bieszczady są takie piękne, wystarczy je tylko utrwalić na matrycy :)
Awatar użytkownika
Tatrzański urwis
Posty: 1405
Rejestracja: 2013-07-07, 12:17
Lokalizacja: Małopolska

Postautor: Tatrzański urwis » 2014-07-30, 19:26

Widoki piękne chociaż jak dla mnie to za płaskie górki są , może kiedyś tam zawitam jak już całe Tatry schodzę ;)
Awatar użytkownika
forse
Posty: 210
Rejestracja: 2013-12-02, 20:10

Postautor: forse » 2014-07-30, 19:41

Tatrzański urwis pisze:Widoki piękne chociaż jak dla mnie to za płaskie górki są , może kiedyś tam zawitam jak już całe Tatry schodzę ;)

Jak Ktoś kiedyś mawiał, "Nie tylko Tatrami człowiek żyje " :P czasami trzeba pojechać w mniejsze "Pagórki", aby ze zdwojoną siłą, wrócić w Tatry :D
Awatar użytkownika
Tatrzański urwis
Posty: 1405
Rejestracja: 2013-07-07, 12:17
Lokalizacja: Małopolska

Postautor: Tatrzański urwis » 2014-07-30, 19:49

forse pisze:Jak Ktoś kiedyś mawiał, "Nie tylko Tatrami człowiek żyje "
Ten ktoś musiał je chyba całe schodzić :)
forse pisze: czasami trzeba pojechać w mniejsze "Pagórki", aby ze zdwojoną siłą, wrócić w Tatry :D
Ja jestem cały czas nich głodny i nienasycony :rol
Awatar użytkownika
forse
Posty: 210
Rejestracja: 2013-12-02, 20:10

Postautor: forse » 2014-07-30, 20:06

Tatrzański urwis pisze:Ten ktoś musiał je chyba całe schodzić :)

Może i tak było, ..i tak siedząc przy piwku stwierdził, że jednak beskidzkie szlaki łatwiejsze i mniej wyczerpujące :P
Awatar użytkownika
forse
Posty: 210
Rejestracja: 2013-12-02, 20:10

Postautor: forse » 2014-07-30, 20:19

ceper pisze:Urobiliście kawał Bieszczadów i ubawiliście się w najlepsze. I fotki miło się oglądało, chociaż trochę mało ich z romantycznych wąwozów przed Caryńską /widocznie byliście zajęci innymi sprawami /.

Dzięki Ceper :) fakt, mało fotek z podejścia na Caryńską ;) ale ciekawi mnie, co miałeś na myśli, pisząc "byliście zajęci innymi sprawami" ? :P
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2014-07-30, 20:38

Wąwozy ładniejsze niż w Kaczawskich, więc szkoda czasu na focenie. Również w takich miejscach staram się nacieszyć chwilą, podziwiam piękno otaczającej przyrody i w przeciwieństwie do wielu forumowiczów nie robię wielu zdjęć. Te ulotne chwile można wspominać ...
Sam przyznasz, że to chyba jeden z najładnieszych odcinków w Bieszczadach :)
Awatar użytkownika
forse
Posty: 210
Rejestracja: 2013-12-02, 20:10

Postautor: forse » 2014-07-30, 20:53

ceper pisze:Wąwozy ładniejsze niż w Kaczawskich, więc szkoda czasu na focenie. Również w takich miejscach staram się nacieszyć chwilą, podziwiam piękno otaczającej przyrody i w przeciwieństwie do wielu forumowiczów nie robię wielu zdjęć. Te ulotne chwile można wspominać ...
Sam przyznasz, że to chyba jeden z najładnieszych odcinków w Bieszczadach :)

Nie porównam do Kaczawskich, bo jeszcze tam nie dotarłem..ale wszystko przede mną :) a co do focenia w ciężkich warunkach tj. w wąwozach..to się z Tobą zgadzam...nieraz lepiej iść, podziwiać, niż fotkę "pstryknąć" byle jaką ;)
I powiem tak...odcinek Chatka Puchatka - Połonina Caryńska...zaliczę do jednych z fajniejszysz szlaków :D

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości