Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
telefon 110
Posty: 2046
Rejestracja: 2014-09-20, 22:32

Postautor: telefon 110 » 2017-05-19, 20:38

laynn pisze:Chyba mu chodzi o bokeh


Bokeh to sytuacja gdy fotografujący nabiera wody w usta a później ją rozpyla tuż przed zdjęciem obiektu ?

Tego typu fotografie wyobrażałem sobie tak:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ps.
Aaa już wiem. Zwykła nieostrość obiektywu.
Ostatnio zmieniony 2017-05-19, 20:42 przez telefon 110, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2017-05-19, 22:25

Również uważam bokeh za kolejną głupotę, podobnie jak zniekształcone sylwetki gwiazd przy ściankach, które są nieproporcjonalne i raczej wskazywałyby na ich pochodzenie od małpy.
Kiedyś był aparat "smiena", który zawsze robił ostre zdjęcia. Kiedyś przyszedł jeden mądry i uznał, że to artyzm. Może został nawet profesorem i wykładał w Akademii Sztuk Pięknych, której mury opuściło stado...

Mój kompakt niekoniecznie w trybie makro też robi jakieś (..) zwane bokeh.
Wolę już żywe kolory - oto przykład obu = koszmarek do kwadratu:
Obrazek
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5740
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2017-05-19, 23:11

Odwiedziłem dzisiaj Beskid Śląski.
W Węgierskiej Górce zaczęło się tak...

Obrazek

A potem było już tylko bardziej zielono...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Hala Radziechowska

Obrazek

W drodze na Baranią

Obrazek

Obrazek

Ależ ta wieża straszna... kratownica przeraża ;)

Obrazek

Korzenie jakoś nie przerażają

Obrazek

Schodzę czarnym przez Fajkówkę

Obrazek

Zieleń znowu atakuje

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na koniec zielonym wracam do Węgierskiej Górki. Nie spodziewałem się, ze będzie on taki widokowy.

Obrazek

Tobi dziękuje za uwagę

Obrazek
laynn

Postautor: laynn » 2017-05-20, 06:11

telefon 110, wszystko zależy od przesłony, obiektywu. Jak się robi zdjęcia kompaktem to trudniej o bokeh. Czemu? Poczytajcie chłopaki.
Baraniej na zielono nie pamiętam już. Znaczy wtedy jeszcze miała las. Może czas wrócić...?
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12313
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2017-05-20, 08:27

Świetna trasa, o której marzę od ponad trzydziestu lat, żeby ją zrobić w jednym kawałku - od czasu, kiedy byłem w WG na wakacjach. No i mam tylko części tej trasy i kilka odcinków mi brakuje. Niestety, za bajtla kojarzę podejście pod Glinne w pięknych lasach. I chyba już tego powtórzyć się nie da.
Jakby ktoś kiedyś chciał jechać w te okolice to może mnie kusić. :)
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2017-05-20, 09:27

Dziękujemy Tobie/mu/ za świetną relację, lecz trochę mało zdjęć. :P
Podobny wykrot uratował mi życie, gdy rozpętała się burza i deszcz "padał" poziomo.
Swego kundla muszę wytresować, zanim zabiorę go w góry. Mówię mu siad - siedzi, robię krok dalej, a on znów przy mnie.
laynn pisze:Jak się robi zdjęcia kompaktem to trudniej o bokeh.
Mój potrafi wszystko, wszak to król kieszonkowców (2 lata temu). :P
sokół pisze:Jakby ktoś kiedyś chciał jechać w te okolice to może mnie kusić.
Mnie też - dawno nie byłem na Baraniej.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5740
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2017-05-20, 09:50

Wracając do tematów fotograficznych... Panie Telefonie, dziękuję za poglądowe zdjęcia jak powinny wyglądać makrofotografie kwiatków. Wiele lat upłynie zanim osiągnę taki poziom - mówię poważnie.
Ceper, czy Twój król kompaktów ma jakąś stopniową regulację podbijania kolorów. Jakbyś tak z jeden stopieniek obniżył (dla niektórych zdjęć) to wciąż byłby "kolorowy świat cepra", ale bardziej przyjazny dla zwykłego użytkownika ;)
Ostatnio zmieniony 2017-05-20, 09:51 przez sprocket73, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2017-05-20, 10:16

sprocket73 pisze:Twój król kompaktów ma jakąś stopniową regulację podbijania kolorów
Niestety, aż taki król to on nie jest: albo żywy, albo nieżywy, albo należy przejrzeć instrukcję obsługi. :P
30% mniej nasycenia byłoby kompromisem, chyba w trybie P należałoby eksperymentować. Przemyślę.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/

Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
laynn

Postautor: laynn » 2017-05-20, 11:57

ceper pisze:Mój potrafi wszystko, wszak to król kieszonkowców (2 lata temu)

Nawiązując do mojej wypowiedzi:
http://www.fotopolis.pl/warsztat/porady ... jemnic-cz1
i cytat czemu kompaktem trudniej jest zrobić zdjęcie z efektem bokehu:
"Cyfrowe kompakty i głębia ostrości
Aparaty te mają niesamowitą zdolność dawania olbrzymiej głębi ostrości, nawet gdy nastawimy obiektyw na f/2.8 - przysłonę, która odpowiada otworowi f/11 w lustrzance!
Przy przysłonie f/4 jesteśmy w stanie uzyskać głębię osiąganą odpowiednio przy f/16. Ustawiając w kompakcie f/5.6, mamy odpowiednik f/22, dla f/8 uzyskujemy efekt f/32, a jeśli kompakt posiada przysłonę f/11, zyskujemy ni mniej, ni więcej tylko przysłonę f/64! Ci spośród nas, którzy fotografują lustrzankami, mogą tylko pomarzyć o olbrzymiej głębi ostrości, którą zapewnia przysłona f/64
."
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10956
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2017-05-20, 16:29

Też nie dawno byłem w tym rejonie ze dwa razy (niestety nie w taka żyletę) i sobie wspominałem czasy gdy szło sie w większości lasem.
To jest totalna zmiana krajobrazu w ostatnich latach. Widokowo jednak na plus :-)
Awatar użytkownika
telefon 110
Posty: 2046
Rejestracja: 2014-09-20, 22:32

Postautor: telefon 110 » 2017-05-20, 18:46

sprocket73 pisze:Wracając do tematów fotograficznych... Panie Telefonie, dziękuję za poglądowe zdjęcia jak powinny wyglądać makrofotografie kwiatków. Wiele lat upłynie zanim osiągnę taki poziom - mówię poważnie.


Ogólnie z zainteresowaniem czytam Twoje relacje, przeglądam zdjęcia.
Temat zdjęć makro podjąłem z ciekawości (sam takie fotografie wykonuje), a trochę w myśl zasady "jest dyskusja-jest zabawa".
Zdjęcia wykonuję dość prymitywnym aparatem korzystając z prostych technik (zoom). Nie korzystam z photoshopów.


Przykładowo:

Dramat.


Obrazek
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5740
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2017-05-20, 22:29

telefon 110 pisze:Nie korzystam z photoshopów.

Ja również :)
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5740
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2017-06-04, 19:50

Uświadomiłem sobie, że nie byłem już ponad 8 lat na Wielkiej Raczy. Trzeba było nadrobić zaległości, a że sobota miała być piękna, to podjechaliśmy do Rycerki Kolonii i bezszlakowo pięknymi terenami udaliśmy się w kierunku grzbietowego szlaku czerwonego.

Obrazek

Drobny chaszczingowy incydent nie popsuł nam humorów.

Obrazek

I już można było sobie popijać zimne piwko przy schronisku,

Obrazek

Przypomniałem sobie jaka Wialka Racza jest widokowa. Kawał Słowacji można z niej podziwiać.

Obrazek

W pięknych okolicznościach przyrody wędrowaliśmy sobie szlakiem granicznym w stronę Przegibka.

Obrazek

Po drodze polanki z soczystą, intensywnie zieloną trawą.

Obrazek

Na Przegibku jak zwykle malowniczo.

Obrazek

A przy schronisku nietypowe doniczki i nie byłoby w tym nic dziwnego, ale zapamiętałem je z przed 8 lat.

Obrazek

Pozostała nam jeszcze na koniec Będoszka - góra z krzyżem.

Obrazek

Długo siedzieliśmy na szczycie, zrobiło się spokojnie, cały dzień było sporo ludzi na szlaku i przy schroniskach, a tu cisza... i takie widoczki na Małą Fatrę.

Obrazek

W oddali Wielki Chocz, na którym byliśmy 5 dni wcześniej.

Obrazek

Pozostało nam już tylko zejść do auta w dole. Ruszyliśmy nieśpiesznie, najpierw przez polanki szczytowe.

Obrazek

A potem przez las. Słońce powoli chyląc się ku zachodowi oświetlało wszystko jeszcze ładniejszym światłem.

Obrazek

Przeżyłem moment uniesienia - to tylko nasze polskie Beskidy, a tak ładnie ;)

Obrazek
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2017-06-04, 21:55

Podczas haszczingu szukaliście kwiatu paproci? To dopiero w noc świętojańską. :P
Wypad do powtórki, bo na Przegibku brak kota.
Na koniec trasy bardziej odczuwam grawitację niż momenty uniesienia, chyba że słowne. ;)
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/

Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
laynn

Postautor: laynn » 2017-06-05, 07:20

Nie wiem czy dobrze łapę, ale ostatnio nie ma zejścia z czołówką. Nie wiem czy to się liczy? ;)
Paszkwile jeszcze tam siedzą? :D

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 64 gości