Zaczynamy.
Poranek wita mnie w stolicy polskiej Orawy, Jabłonce. Przekraczam Czarną Orawę.
Pogoda dobra, ale widoczność kiepska.
Kościół w Jabłonce.
Paruje.
Szlak wyprowadza na widokową łąkę. Od lewej Bucznik a w chmurze Pilsko. Z masztami Martuzalovka na Słowacji, Gojka trójkątna Świecowa Grapa graniczny Wajdów Groń no i Babia.
Jeszcze.
Na szlaku.
Przy krzyżu.
Śniadanko.
Po przerwie ciąg dalszy wędrówki i widoków. Od lewej P. Policy, Kminowa Góra, Madejowa, Wielki Dział, Pająków Wierch, bliski Groń.
Tu opuszczam szlak i idę poszukać krokusów. Dziadek pracuje.
Są.
Zwierz.
Szkodniki pracują.
Kolejna polanka.
Na Rajsztagu łapię okazję na Krowiarki, następna do Zawoi. W Zawoi bus podjeżdża i do domku. Relacja chaotyczna ale bardziej chodziło mi o to jak ogarnąć zdjęcia. Dziękuję za uwagę.