Góry Bez Granic

Albo tu:
http://allegro.pl/raki-raczki-nakladki- ... 67928.html

[quote="DobromiłPanie ... Jak Ty wejdziesz w taki teren w rakach to ja już widzę Twe pocięte nogi ... Bądź poważny.[/quote]
Przeca nie takie prawdziwe raki, tylko ze dwa małe ząbki na spodzie, żeby n.p. z śliskiego pnia nie zjechać albo oblodzonego głaza. Tak to sobie przynajmniej wyobrażam

Racja, Piotrek kup sobie zwykłe raczki. Dobromił ma racje, że z klasycznymi rakami to nie ma co się pchać. Zresztą z doświadczenia wiem, że w zwykłych rakach na wystających kamieniach spod śniegu to idzie tylko nogi połamać.

Jak jesteśmy przy raczkach, to który typ polecacie?
http://allegro.pl/raki-raczki-nakladki- ... 05291.html
http://allegro.pl/raki-raczki-nakladki- ... 67201.html
http://allegro.pl/nakladki-antyposlizgo ... 17381.html

Mieciur, sorki za offtop jakby co..

Myślę, że ten offtop śmiało można przenieść do drobiazgów w góry, gdzie już była prowadzona jakaś rozmowa o nakładkach. Ja mam podobne do tych ostatnich, dlatego że brat mi kupił. Chodziłam już w nich. Na pewno czułam się pewniej niż w gołym bucie. Wydaje mi się jednak, że te pozostałe, które pokazałeś, mają lepsze kolce. Ja bym wybrała te środkowe, żeby na całej powierzchni stopy mieć jakieś kolce, ale być może wystarczą tylko z przodu.

bton1 pisze:Jak jesteśmy przy raczkach, to który typ polecacie?

Kaszana! żaden z tych modeli, nie nadaje się tak naprawdę w teren
To są jakieś miejskie gadżety...
W góry to nic lepszego niż raki (takie normalne) nie wymyślono...
A w taki teren mieszany to trza kupić taki sprzęt ,żeby się miało co do tego śniegu czy lodu wbić , a nie takie pinezki
ja mam zamiennie z klasycznymi rakami , cos takiego jak ponizej i sobie bardzo chwalę. Lekkie, wygodne, nie wykręca nóg, i skuteczne

No to o takie coś właśnie mi chodzi, nie o wielkie raczyska . Coś małego żeby tylko mieć ewentualnie jakieś zaczepienie. W dodatku lekkie i niewielkie.
O takich prawdziwych rakach to w ogóle nie myślę, bo nie przewiduje w żeby mi były potrzebne w najbliższym czasie.

to jest małe i lekkie-noszę to w starym futerale po aparacie foto
Mój wujek na trekkingu w Himalajach, wywołał niemałe zdziwienie jak pod jakimś lodowcem wyciągnął takie ustrojstwo z plecaka założył i podszedł dalej:D On w takich raczkach i sherpowie w ...adidasach reszta "wypasionej" ekipy została w oczekiwaniu na sprzęt, którego organizator treku nie przewidział ....

aha!
przy tym modelu, jest dobrze jak buty mają dosyć mocno "zarysowany" obcas - wtedy ta poprzeczka, fajnie się za nim lokuje i nie czujemy "sprzętu" pod nogą...

TNT'omek pisze:to jest małe i lekkie-noszę to w starym futerale po aparacie foto
aha!(...)
przy tym modelu, jest dobrze jak buty mają dosyć mocno "zarysowany" obcas - wtedy ta poprzeczka, fajnie się za nim lokuje i nie czujemy "sprzętu" pod nogą...

Dokładnie takie coś, malutkie i niech sobie kima gdzieś na dnie plecaka w razie czego. Ostatnio na stromym pod śniegiem stanąłem na pień i noga mi tak pojechała że zrobiłem szpagat nie na miarę swoich możliwości a z takim haczykiem na spodzie to myślę, że bym nie ujechał. Tak mi się wydaje choć może się mylę.
Obcas mam dobrze "zarysowany" w buciorach które obecnie używam, więc by pasiło.

TNT'omek pisze:ja mam zamiennie z klasycznymi rakami , cos takiego jak ponizej i sobie bardzo chwalę. Lekkie, wygodne, nie wykręca nóg, i skuteczne

Widzę, że już jest nawet ulepszona wersja. Chyba się skuszę. Dziś premia przyszłą, to trzeba korzystać Dzięki za radę Tomek!

Ja też stosowałam takie jak wstawił fotkę Tnt, ale z tym obcasem buta, to trochę się nie zgodzę, bo przy moich butach te raczki "wżynały się" tak głęboko w podeszwę, że nie dosięgały lodu i to było dla mnie ogromniaste zaskoczenie.

Malgo Klapković pisze:Ja też stosowałam takie jak wstawił fotkę Tnt, ale z tym obcasem buta, to trochę się nie zgodzę, bo przy moich butach te raczki "wżynały się" tak głęboko w podeszwę, że nie dosięgały lodu i to było dla mnie ogromniaste zaskoczenie.

No właśnie tego się obawiałem. Ale wersja PRO ma o 7 mm dłuższe zęby.

Małgo , bo to do trekkingowych butów są raczki ,a nie do obuwia na wysokich obcasach

Tomku, to było w butach trekkingowych (ha! mam takie z obcasami ), dla mnie te kolce były po prostu za krótkie, a może taki trafiłam model, bo były pożyczone (może zużyte a może nie nadają się takie raczki do moich butów). Właściwie to nie spełniały swojej roli w strategicznych momentach