Złoto, słonecznie i bezludnie-gorczańska sobota

[laynn]

Wiktor, w Gorcach jest dużo świetnych szlaków. Ten Majki to taki blisko Rabki, stąd domy, ale gwarantuję Ci, że jest mnóstwo ścieżek, na których będziesz mógł oglądać sobie drewniane chałupy, a betonowych klocków nie uświadczysz. Które to szlaki tak Cię zniechęciły do Gorców?

Spokojnie, ja tak się przekomarzam. Co ja byłem w Gorcach. Raz. Zimą. Z Rabki na Turbacz, zejście do NT. Ale czemu jestem na razie na nie? Nie widzę wielkiej różnicy od Beskidu Żwieckiego. A daleko mam, to już bardziej ciekawi mnie Wyspowy. Wiem, że wschodnie rejony mnie pewnie zainteresują, ale na razie wolę rejony mniej znane. Ot tyle.

[Wiolcia]

No tak właśnie myślałam Lepiej jechać i samemu się przekonać, by wyrobić sobie zdanie.
Ee, Beskid Żywiecki jest jednak inny.

[vidraru]

Gorce są piękne. Zwłaszcza po deszczu jak się mgły po halach snują, stare bacówki i piekne widoki. Są szlaki, na których nie spotka się żywej duszy

[Majka]

Wiolcia, żółtym szłam tylko momentami, reszta kombinowana, czarnym narciarskim i część to w ogóle bez szlaku.

Laynn, jak kilka lat temu szliśmy z Rzek na Kudłoń i dalej na Przełęcz Borek , powrót niebieskim, to może ze dwie osoby spotkaliśmy na przestrzeni 18 kilometrów. A Podskały z zabytkowymi szałasami to według mnie jedno z najpiękniejszych miejsc w górach, jakie dotąd widziałam, a trochę tego widziałam. Na ścieżce przyrodniczej na Turbaczyk też nikogo nie spotkaliśmy, a widoki obłędne i samo miejsce przecudne. Z Żywieckim jakoś nie mam skojarzeń za bardzo. Do mnie z kolei Wyspowy średnio przemawia, póki co, choć muszę przyznać,że dość słabo znam( może ze 6 razy byłam, w tym dwa razy na Luboniu Wielkim).

[laynn]

W takim razie w przyszłym roku postaram się do Ciebie zwrócić abyś mi poleciła szlak w Gorcach. Ok?

[Wiolcia]

Wiolcia, żółtym szłam tylko momentami, reszta kombinowana, czarnym narciarskim i część to w ogóle bez szlaku.

Wiem, sprawdzałam na mapie. Tego narciarskiego akurat nie widziałam, ale ścieżki na Krzywoń są pozaznaczane.

[Majka]

W takim razie w przyszłym roku postaram się do Ciebie zwrócić abyś mi poleciła szlak w Gorcach. Ok?

Pewnie, choć miłośników tego uroczego pasma jest tu sporo. Jak każdy Ci coś poleci, to będziesz miał łażenia od wiosny do jesieni.

Wiem, sprawdzałam na mapie. Tego narciarskiego akurat nie widziałam, ale ścieżki na Krzywoń są pozaznaczane.

To , co jest pozaznaczane na mapach podobno Krzywoniem nie jest.Przynajmniej miejscowi tak twierdzą.Krzywoń jest dokładnie z drugiej strony żółtego szlaku.

[laynn]

Jak każdy Ci coś poleci, to będziesz miał łażenia od wiosny do jesieni

O ile po pierwszym poleconym nie będę miał gorszego zdania
A na serio sam coś wykombinuje.

[Pudelek]

A nie betonowe kostko osiedla.

przecież poza Turbaczem to tam nie ma nic podobnego... akurat starych chat w Gorcach od groma.

[laynn]

Ale ja piszę o tej relacji.

[Dobromił]

Od czasu Zlotu w Gorcach jestem pod pozytywnym wrażeniem tych gór. Takie relacje tylko mnie w tym "betonują".

[laynn]

Ok, coś tam sobie znalazłem (tzn trasę), jak się uda to na przyszły rok, mam już jedną wycieczkę.

[ceper]

laynn - pewnie to będzie za kilka lat, to dopisz mnie z wnukami.